DomZ Opublikowano 1 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2019 Witam jestem kompletnie nieobeznany w sprawie silników 2t planuje kupić DT125 i nie wiem jak zapobieć hamowaniu silnikiem czy muszę tylko wcisnąc sprzęgło lub hamulec gdy odpuszczam gaz? czy jeśli jadę z górki nie dodając gazu ale z wcisniętym sprzęgłem to czy przy hamowaniu mam odpuścić to sprzęgło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aror6 Opublikowano 1 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2019 Jak pytanie jest na poważnie, to jadąc dwusuwem z górki nie domykaj całkiem przepustnicy, żeby smarowanie było lepsze .Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
victoryMP Opublikowano 3 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2019 Wszystkie samochody mialy takzwana ,,wolna-biezka,, ( wolne kolo) to jest cos takiego ze gdy puscisz pedal przyspieszenia to silnik pracowal na wolnych obrotach ,a samochod jechal rozpedem. tak to mozna na prosty sposob wytlumaczyc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LBG Opublikowano 3 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2019 To wolne koło można było włączać i wyłączać. Niektóre miały to tylko na ostatnim biegu, ale Syrena 104/105 na wszystkich. W sumie to hamowanie silnika w dwusuwie można nazwać umownym. Natomiast przy właczonym wolnym kole spadało zużycie paliwa, bo silnik w trakcie hamowania samochodu nie wysysał paliwa z gaźnika, tylko pracował na wolnych obrotach. Budowa tego (w Syrenie) była podobna do budowy torpeda w rowerze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
victoryMP Opublikowano 4 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2019 18 godzin temu, LBG napisał: To wolne koło można było włączać i wyłączać. Niektóre miały to tylko na ostatnim biegu, ale Syrena 104/105 na wszystkich. W sumie to hamowanie silnika w dwusuwie można nazwać umownym. Natomiast przy właczonym wolnym kole spadało zużycie paliwa, bo silnik w trakcie hamowania samochodu nie wysysał paliwa z gaźnika, tylko pracował na wolnych obrotach. Budowa tego (w Syrenie) była podobna do budowy torpeda w rowerze. Tak jak napisałeś, z tym ze hamowanie silnikiem na dłuższych zjazdach było niebezpieczne, ponieważ silnik nie był smarowany i można go było zatrzeć. Mialem syrene 105,i wartburga 353 de lux. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LBG Opublikowano 4 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2019 Instrukcja zalecała dodanie gazu co jakiś czas. Byliśmy Syreną w Bułgarii przez Rumunię i nic szczególnego się nie działo. W PL w górach też spoko. Z góry miało się wrzucony drugi bieg i hamowało przed zakrętem hamulcami. Za zakrętem trochę gazu i dalej z górki na luzie do następnego zakrętu. Pamiętam jeszcze kolegów z uczelni, jak po zajęciach czekali, aż odpalę po zajęciach w zimie w największe mrozy. Syrena, dzięki pewnemu trikowi, paliła na dotyk (jak każdy dwusuw). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.