Rokita Opublikowano 24 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2017 Cześć Wszystkim. Udało mi się trochę polatać V-Stromem po okolicy i wylądowałem w Kozubniku. Pewnie część z Was już tam była, a resztę namawiam, żeby przy okazji tam zajrzeć. Sam ośrodek wypoczynkowy za czasów PRL był nazywany polskim Davos. Później popadł w ruinę. Obecnie trwają jakieś prace na odbudową. Można spotkać sporo motocyklistów. Okolice ładne, jest gdzie pojeździć. Krótki filmik z wycieczki, proszę dawać łapki w górę i subskrybować kanał to będę wrzucał kolejne;-) : https://youtu.be/q0MyClE-0ro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Walgav Opublikowano 24 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2017 Super, muszę się tam wybrać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rokita Opublikowano 24 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2017 Jakby później lecieć na Bielsko to polecam tzw Straconkę. Fajna kręta droga. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 24 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2017 2008 https://goo.gl/photos/TBfA1cR73t3CrVEA8 Nie wiem jak teraz,ale można było buszować po całym ośrodku.Śmigaliśmy po dachu baaenu, a jakiś ziomek crossem śmigał w środku pływalni 2011 https://goo.gl/photos/G77vD9o5eWXfX3or6 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joasia Opublikowano 24 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2017 Hej. Bylam w Kozubniku... Fantastyczna sprawa totalne ruiny mozna bylo chodzic po obiektach dachach podziwiac widoki.. Fajna wycieczka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rokita Opublikowano 24 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2017 fajne fotki Wicher Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LynxLynx Opublikowano 25 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2017 W Kozubniku byłam w 2012 r. Niesamowity klimat. Teraz największy szkieletor jest już odbudowany, wtedy siedzieliśmy na jego górze i podziwialiśmy widoki. Z jednej strony fajnie, ktoś się tym zainteresował, a z drugiej strony trochę szkoda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.