Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

[szukam] Są jakieś parkingi strzeżone w centrum Katowic?/ ew. szukam garażu (ok.Warszawskiej)


Gość Biały Króliczek

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Biały Króliczek

Żeby móc zwieźć moją sówkę do Kato muszę znaleźć jakieś miejsce.

Preferuję parking strzeżony, jednak priorytetem jest dla mnie jak najmniejsza odległość od domu czyli od ul.Warszawskiej na wysokości kościoła mariackiego.
Byłam już w gwiazdach ale tam parking jest tylko dla członków spółdzielni niestety. Parking koło dworca ma ceny z kosmosu i jest za daleko.
Ktoś coś wie? Będę wdzięczna za każde info.
Jakby co mogę też wynająć cześć garażu w okolicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Biały Króliczek

Altus byłby spoko, tylko jest trochę za daleko... 10minut marszem. Ja lubię mieć do moto blisko, bo jeżdżę nim na co dzień. To tak jakbyście mieli auto zaparkowane 10-15min od domu, często nie opłaca się wtedy po nie nawet iść.
Sprawdziłam za to ten parking przy c.h. belg. Całodobowo moto za stówę miesięcznie ale zapomniałam zapytać czy odpowiadają za sprzęty (tak jak na gwiazdach). No i minus taki (totalna pierdoła ale irytująca) że żeby dojść do moto musiałabym pokonać aż 3 przejścia ze światłami, a to szalenie wkurza jak człowiek chce tylko "skoczyć po moto".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Biały Króliczek

Niestety, nie umiem jeszcze wykonywać skoków z pierwszego piętra.. z wysokiego parteru opanowałam ale jak wyskakuję z piętra to jakoś nie umiem stanąć równo na kołach. 

A tak na poważnie: nie, to nie jest śmieszne. Wcale.
Motocykl nie jest dla mnie weekendowym hobby do wypadów w trasę. Motocykl to mój podstawowy środek transportu w mieście i tak, trzy cykle świateł są dla mnie problemem. Szczególnie z tego względu, że Katowice nie są miastem dostosowanym do pieszych i wszędzie są cholerne przyciski, które IMO nie powinny nigdy występować w centrach miast ani w miejscach gdzie ruch pieszych nie jest znikomy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Biały Króliczek

Tak, chciałabym. I zamiast "brać co dają" szukam optymalnego rozwiązania. To się nazywa zaradność.

A co do świateł. 10 minut razy 2 razy 8 miesięcy razy 30dni daje 80godzin z którymi mogę zrobić coś przyjemniejszego. Dlatego wolę teraz poświęcić nawet godzinę czy dwie na znalezienie lepszego miejsca dla motocykla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Biały Króliczek

10minut - czas zaoszczędzony na dojściu do motocykla
2 - tyle razy dziennie średnio pokonuję drogę dom<->parking
gdybym miała 10minut stać na światłach to bym przeszła na czerwonym
za wszystkie przytyki mające na celu nic innego tylko trollowanie serdecznie nie dziękuję
I'm out.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka szydera dziewczyna ma takie wymagania że nic innego nie pozostaje jak przedpokój pokój łazienka czy sypialnia

 

A jak nie pierwszym piętrze mieszkasz to może takie szyny jak do wózków zamontujesz będzie szybciej z biegiem czasu i taniej  niż zlokalizowanie miejsca parkingowego spełniającego twoje wymagania pomyśl nad tym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.