replit Opublikowano 31 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2013 Hej! Do tego tematu skłoniły mnie te wszystkie niebiańskie ogłoszenia na sieci;- igła- nie szlif- extra napęd- super motor- miód sprzęgło- i najlepsze; przebieg - 12'to letnie moto z przebiegiem 18 tyś.... w "najgorszym" przypadku max 40 tysi... Wobec powyższego zastanawiam się, jak to możliwe, że czołowi producenci jeszcze nie zbankrutowali? Jak to możliwe, że w ogóle sprzedają moto, skoro za małą kasę można kupić takie cukierki, niewiele różniące się stanem w porównaniu do nowego sprzętu...Kto wybierze nowe moto za ciężką kasę, skoro za kilkukrotnie mniejszą kasę może mieć igiełkę!? hehehehe Może się mylę, chciałbym, ale nie dajcie się nabrać na zakup takiego wynalazku! Bo do takiej fantazji przyda się niezła kasa, żeby wyprowadzić moto "na prostą". Kręcą, że aż żal... lewa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thomy Opublikowano 31 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2013 Taki mamy rynek,w autach masz to samo,ale to jest na życzenie,polski klient jest "wymagający",chce 15 letni sprzęt z fabrycznym przebiegiem najlepiej w tedeiku albo Transalpa co jezdził do kościoła,więc wszyscy są zadowoleni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Frenzy Opublikowano 1 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2013 igły to w dupe kujom nie ma nic za darmo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abstynent Opublikowano 1 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2013 Zgadzam się z thomy. Rynek kreują sami kupujący. Jak sprzęt ma 20 tys. to oczywiście jest be, bo kręcony licznik. Jak sprzedawca jest uczciwy i podaje realny, to jest jeszcze gorzej bo motocykl jest już wyjeżdżony i jak on śmie sprzedawać taki motocykl, skoro większość ma 20 tys Skoro klienci chcą być oszukiwani to co sprzedawca na to poradzi - musi napisać, że sprzęt jest od dziadka który jeździł po bułki w niedziele. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mamamadzi Opublikowano 1 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2013 jest tak opnieważ ludzie są głupi, nie potrafią myśleć za to lubią "wierzyć". Dlatego wymyśla sie dla nich bajer, igła igiełka, uturbione f tedeiku, po dziadku z niemiec niepalącym ktory jezdził tylko w niedziele do koscioła, dlatego pasek kombiak 12 latni ma tylko 6 tyś przebiegu.Prawdziwa okazja. Cfaniaki chca wierzyć ze znalezli swietego grala i zrobili busines swego żywota, ze dzieki swojemu sprytowi i ineligencji ułowili okazje po głupim Szwabie.A ze pasek ma najechane 300 tyś jest wypicowany i ma cofniety licznik kogo to obchodzi.Z motorkami podobnie, oglądałem juz takie igiełki ze jak za blisko tego pierdniesz to 2 kilo rdzy odpadnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marian65 Opublikowano 1 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2013 Tiaa, człowiek potrafi z gratami robić cuda, jeśli ma umiejętności i chce zarobić. Nie ma reguły że lepiej dołożyć pieniędzy i kupić coś lepszego, droższego jeśli kupuje się używany pojazd. Mechanior i picer potrafią w trupa tchnąć życie i sprawić że po porządnym dzwonie, z Bóg wie jakim przebiegiem a wygląda jak nowy a jego przebieg maleje w cudowny sposób niemalże do poziomu z jakim przed laty wyjechał z salonu. Za prawdę wielkie może być rozczarowanie naiwnego i nie znającego się na rzeczy człowieka gdy moto przejeżdża winkle na swój sposób, jakby żyło własnym życiem, hamuje po swojemu a po wymianie oleju mruga wesoło czerwoną lampką do nowego właściciela.Bywa czasem że silnik zatrzyma się po zagrzaniu i na asfalcie zostaje za nami czarna picha, bynajmniej nie po atomowym przyspieszenu (jeśli nie części z naszego nowego nabytku...Jak się tego ustrzec? Najlepiej kupić od razu trupa za grosze i samemu wyremontować. Zna się wtedy wszystkie jego bolączki i wie się że zainwestowane pieniądze w części na prawdę tam trafiły. Jeśli niema się talentu do mechaniki to najlepiej gdy sprzętowi dokładnie przyjrzy się ktoś kto ma o tym pojęcie i dokładnie go sprawdzi. Ale nie miejmy złudzeń, stare dobre jest tylko wino i ser a do wynalazka nikt nie wlezie i jeśli został dobrze przygotowany do sprzedaży mającej przynieść zysk to nikt nie jest go w stanie dokładnie sprawdzić ani stwierdzić co zostało ,,usprawnione''... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek-J-bie Opublikowano 1 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2013 A ja kupiłem trupka za grosze . Kompletnie się nie znam na motocyklach.A popatrzcie , jeżdzi , zapierdziela. Wyciąga 230 , czyli tyle ile producent podaje w nowym modelu. Ma swoje bolączki , które po tym (pierwszym naszym-razem) sezonie mechanik wyeliminuje. Tylko jak ja kupywałem to nie był odpicowany - to była tragedia. Jedynie co - to stał , palił od strzału i był niekompletny. A teraz dzięki niemu poznałem wielu fajnych ludzi , zwiedziłem wiele miejsc. Nie wspominając o frajdzie z jazdy. Nie zawsze trzeba zainwestować kilkanaście-kilkadziesiąt tysi aby spełniać marzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marian65 Opublikowano 1 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2013 A ja kupiłem trupka za grosze . Kompletnie się nie znam na motocyklach.A popatrzcie , jeżdzi , zapierdziela. Wyciąga 230 , czyli tyle ile producent podaje w nowym modelu. Ma swoje bolączki , które po tym (pierwszym naszym-razem) sezonie mechanik wyeliminuje. Tylko jak ja kupywałem to nie był odpicowany - to była tragedia. Jedynie co - to stał , palił od strzału i był niekompletny. A teraz dzięki niemu poznałem wielu fajnych ludzi , zwiedziłem wiele miejsc. Nie wspominając o frajdzie z jazdy. Nie zawsze trzeba zainwestować kilkanaście-kilkadziesiąt tysi aby spełniać marzenia. Tiaa, o to mi właśnie chodziło. Nie znałeś się na motocyklach a teraz pewnie jesteś pół mechanika , poznajesz mechaników i użytkowników tych samych maszyn by chociażby wymienić z nimi uwagi na temat bolączek i eksploatacji waszych motocykli, zawierasz nowe przyjaźnie...Starsze maszyny mają swój urok inaczej, potrafią dać coś więcej niż tylko przyjemność z jazdy. Dlatego zawsze zachęcam do kupna mizernie wyglądającego moto które da na początek satysfakcję z tego że udało się sprawić że znowu jeździ, że się słyszy jak jego serce bije dzięki nam...Jeśli do tego dochodzi wiadomość że kumpel przepłacił znacznie za ,,moto w stanie igła'' i trafił na ,,minę'' to nasze ego rośnie podwójnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piro Opublikowano 1 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2013 Niestety mnóstwo jest "igiełek" w okazyjnych cenach, ale tak na prawdę dobre moto musi kosztować dlatego jak widzę niektóre ogłoszenia to sam do siebie się uśmiecham... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek-J-bie Opublikowano 1 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2013 Ktoś kiedyś gdzieś tu na forum napisał:-moto to nie tylko jazda , to poznawanie ludzi , dzielenie się z nimi pasją o moto i problemami związanymi z moto. DZięki temu zimowie wieczory w garażu, to też przyjemnoś- związana z moto i kolegami pomagającymi je rozwiązać przy piwku. Do mnie to trafia.............. ale daleko mi do garażu -lub pomocy przy moto. Przy piwku - mogę pomóc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piro Opublikowano 1 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2013 Ktoś kiedyś gdzieś tu na forum napisał:-moto to nie tylko jazda , to poznawanie ludzi , dzielenie się z nimi pasją o moto i problemami związanymi z moto. DZięki temu zimowie wieczory w garażu, to też przyjemnoś- związana z moto i kolegami pomagającymi je rozwiązać przy piwku. Do mnie to trafia.............. ale daleko mi do garażu -lub pomocy przy moto. Przy piwku - mogę pomóc Przy moto dłubie sam. w garażu o kompana do piwa trudno wiec zapraszam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szreku Opublikowano 1 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2013 moto to sex drug rock n rool czy jak to sie pisze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piro Opublikowano 2 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2013 moto to sex drug rock n rool czy jak to sie pisze... Sex, drugs and rock and roll... i ostra jazda bez trzymanki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thomy Opublikowano 2 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2013 moto to sex drug rock n rool czy jak to sie pisze... taaa i laweta z Porąbki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LosKurczakos Opublikowano 2 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2013 A ja kupiłem trupka za grosze . Kompletnie się nie znam na motocyklach.A popatrzcie , jeżdzi , zapierdziela. Wyciąga 230 , czyli tyle ile producent podaje w nowym modelu. Ma swoje bolączki , które po tym (pierwszym naszym-razem) sezonie mechanik wyeliminuje. Tylko jak ja kupywałem to nie był odpicowany - to była tragedia. Jedynie co - to stał , palił od strzału i był niekompletny. A teraz dzięki niemu poznałem wielu fajnych ludzi , zwiedziłem wiele miejsc. Nie wspominając o frajdzie z jazdy. Nie zawsze trzeba zainwestować kilkanaście-kilkadziesiąt tysi aby spełniać marzenia. dobrze gada polać mu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek-J-bie Opublikowano 2 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2013 Przy moto dłubie sam. w garażu o kompana do piwa trudno wiec zapraszam Minimum z dwa dni wolnego weż , załatw grila i miejsce do spania w garażu. Poinformuj zonę, że golasy jeżdżące na motocyklu po pijaku w nocy nic jej nie zrobią , uprzedź sąsiadów i wbijam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piro Opublikowano 2 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2013 Wolne, spanie jest, browar się zakupi, żony lub ewentualnej kandydatki jak na razie brak więc bez obaw możesz wbijać hehehe 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piro Opublikowano 2 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2013 Wolne, spanie jest, browar się zakupi, żony lub ewentualnej kandydatki jak na razie brak więc bez obaw możesz wbijać hehehePrzenośny grill zawsze na stanie w garażu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek-J-bie Opublikowano 2 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2013 , żony lub ewentualnej kandydatki jak na razie brak więc bez obaw możesz wbijać hehehe Eeeeeeeeee , śpimy osobno . Żeby nie było O browara , kiełbaskę się nie martw. 2-wie krzyneczki piwka , chlebuś i z 4 kg kiełbasy wezmę. Chyba trza będzie nowy temat założyć. ZLOCIK U ICEman/Piro. Naprawa motocykli przy piwku i kiełbasie. Nie dajemy gwarancji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piro Opublikowano 2 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2013 Eeeeeeeeee , śpimy osobno . Żeby nie było O browara , kiełbaskę się nie martw. 2-wie krzyneczki piwka , chlebuś i z 4 kg kiełbasy wezmę. Chyba trza będzie nowy temat założyć. ZLOCIK U ICEman/Piro. Naprawa motocykli przy piwku i kiełbasie. Nie dajemy gwarancji. Po naprawach w stanie wskazującym nie podjąłbym się jazdy próbnej takim wynalazkiem hahah. Ma się rozumieć że osobno śpimy. Ewentualnie do dyspozycji jest jeszcze kanał hehehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinka Opublikowano 2 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2013 To ja może wpadnę z swoja kruszynką i płynami zamiennymi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piro Opublikowano 2 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2013 Wpadaj hehe Zaznaczamy że odpowiedzialności z MArkiem nie ponosimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek-J-bie Opublikowano 2 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2013 Iceman/Piro podaj date , miejsce i wpadamy "rozpierducha na maxa" Ja w sobotę coś niedaleko Bielska , Kozy itp. latam więc wpadne z ekwipunkiem............ a koledzy nie zawiodą. Byle że jak wpadniemy - coby się nie okazało że Cię w domu nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinka Opublikowano 2 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2013 Iceman to dawaj namiary 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piro Opublikowano 2 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2013 spokojnie najpierw muszą mnie odgipsować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.