Strom1 Opublikowano 22 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2013 Jechałem z Zabrza na Chudów i na łuku w Makoszowach widziałem czarny leżacy motocykl a ratownicy ratowali motocyklistę.W tym momencie ladował helikopter medyczny.Może coś wiadomo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Masey Opublikowano 22 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2013 Nie wygląda to dobrze http://zabrze.naszemiasto.pl/tag/wypadek-motocyklista-makoszowy.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stani0L Opublikowano 23 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2013 Kurwa wczoraj widzę,że chyba jakiś pechowy dzień.Kumpel też wyjebał z zakrętu.Do teraz mam przed oczami lecący z 2 metry nad ziemią motocykl,robiący salta w powietrzu i koziołkujący po trawie.Dobrze,że kolesiowi się nic nie stało,ale na początku wyglądało to masakrycznie. Jak na razie to takie rzeczy widziałem tylko na youtube. Z moto też dużo się nie stało,bo tylko czacha,lekko porysowana owiewka i standardowy pakiet czyli migacze,lusterka itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam-panczyszyn Opublikowano 23 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2013 StaniOL tylko z tym ze niektórzy sami się proszą wczoraj jechałem do Katowic A4 i jakis jełop jechał jakieś 1,5 m od naczepy tira a potem dziwić się ze są wypadki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stani0L Opublikowano 23 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2013 Kumpel akurat się nie prosił,w winklu czegoś się wystraszył,myślał chyba,że coś mu wyskoczyło i wyprostował moto.Ja na początku myślałem,że chce zjechać na pobocze z jakiegoś powodu,ale później patrze,a on się nie zatrzymuje,szlif,koziołkowanie,moto w powietrzu i zatrzymało się ładnie na kołach.Skosił tylko plastikowy słupek taki jak na autobanach i obił sobie ramię,ale miał szczęście,bo 1-1,5 metra wcześniej było drzewo :/ Na szczęście prędkość nie była jakaś spora,więc skończyło się szczęśliwie. Za to drugi kumpel wrócił też przyczepką z gwoździem w oponie,a nas złapała burza i grad.Pechowy dzień pechowy :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daro ZX Opublikowano 23 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2013 ostrożność i jeszcze raz ostrozność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mareksmx Opublikowano 23 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2013 Do wczorajszego dnia to dodam tyle ze babka na parkingu przejechała mi po rr:/ więc coś było w tym pechowym dniu. http://www.bikepics.com/pictures/2558484/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CB1 Opublikowano 23 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2013 Do wczorajszego dnia to dodam tyle ze babka na parkingu przejechała mi po rr:/ więc coś było w tym pechowym dniu. http://www.bikepics.com/pictures/2558484/Ale tylnego lacza to masz pięknie gładkiego Jak ty po mokrym smigasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mareksmx Opublikowano 23 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2013 Opone mam nowa w garażu. Ale tu mam jeszcze jeden wypad na winkle:d. A kiedy pada deszcz to smigam na crossie a nie na scigu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anasazi Opublikowano 23 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2013 Ja wczoraj tez - na prostym zakrecie strasznie mnie wynioslo, az do kraweznika :-? majac 30 km/h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.