Nowe przepisy i kolejny przykład na zamieszanie

[kawasakiER6]

daj spokój co to za badanie... dajesz 50zł i ci wypisują kartkę, 

[Kasiek]

nie do końca proste....ja musiałam czytać z tablicy znaczki.....i pomyliłam grzyba z choinką

[marian65]

Badania i owszem- są potrzebne, a okres pomiędzy nimi do przyjęcia. Stan zdrowia ciągle ulega zmianom więc moim zdaniem warto. Zastanawia mnie tylko po kiego czorta wymyślono te wszystkie kategorie PJ i stopniowany wiek...Jestem zdania że wystarczyło zobowiązać Szkoły Jazdy do rzetelnego praktycznego szkolenia motocyklistów i problem byłby z głowy bo dotychczasowy system był żenująco nieskuteczny.Jeśli to co wprowadzono będzie działało jak do tej pory to i tak nie poprawi bezpieczeństwa a tylko ludzi narazi na koszta.Co do wieku to również mam mieszane uczucia. Czy 24 letni nowobogacki kupujący na pierwsze moto litra będzie na nim bezpieczniejszy od 17 latka który jeździł na motocyklach od dziecka i marzy mu się sześćsetka ? Moim zdaniem nie, i wiem z życia że nieraz staruchy mają większą sieczkę we łbach niż młodzi którzy jeszcze się czegoś boją.Według mnie kryterium w tym wypadku nie powinien stanowić wiek ale okres jaki powinien przejechać motocyklista na poszczególnych mocach motocykli zanim dojdzie do najwyższych i do stosownych dla nich uprawnień. Ale trudno, stało się a czas pokaże co to dało...

[unearth]

daj spokój co to za badanie... dajesz 50zł i ci wypisują kartkę, 

Daj znać gdzie tak robią, chętnie się tam wybiorę

[kawasakiER6]

Mialem badanie przed kursem na A w DG manhatanie i wszedlem do tej babki zapytala sie mnie czy nosze okulary, czy mam nalogi i cos tam jeszcze. Wypisala kwitek i po badaniu

[Gość]

ja płaciłam na katB 50zl i załatwiłam "badanie" w niecałe 15minut. 
 

[DANVIELD]

(...) na motocykle nie wie więc mi wpisał bezterminowe. 

Jest w tym logika.. mysla że w ten sposób załataja deficyt organów do transplantacji;)

[unearth]

Mialem badanie przed kursem na A w DG manhatanie i wszedlem do tej babki zapytala sie mnie czy nosze okulary, czy mam nalogi i cos tam jeszcze. Wypisala kwitek i po badaniu

Czyli odpowiedz sobie na pytanie kogo to jest wina, że one tak wyglądają? Urzędników czy lekarzy? Bo póki co pretensje są do pomysłodawców tej akcji, a problem leży gdzieś indziej. Jeżeli miałyby być prowadzone rzetelne badania co jakiś czas to chyba każdemu jest to na rękę. Jedynie psioczyć mogą osoby chore z obawy, ze kwitka nie dostaną.