Za 2h wyjazd do ..... Rumuni Szosa Transforgardzka

[Gość Mr.Cookie]

Odessa poszla w odstawke, jade przez Ukraine, potem Rumunia! Wyjezdzam gdzies kolo 21....

Oby wszystko poszlo gadko, szybko.

Troche strach, ale jak nei teraz to kiedy? !

ja, GSX`ik, muzyka na uszach !

Jade do sklepu po pare pierdol jeszcze ! Kawa w termosiku zrobiona, jakies szamanie rowniez .

Trzymcie sie hey !

[constantine]

Powodzenia ... Płaszcz przeciwdeszczowy, coś ciepłego pod kombinezon i w drogę .. szerokiej i przyjemnej ..

[thrillco]

była ukraina, teraz rumunia to moze nie szalej i na chudów zajedz?

ale i tak powodzenia

[Gość Mr.Cookie]

Juz prawie spakowany paszport zapakowany w kantorze bylem ....

Na Chudow zajezdzalem hehe ! NIe dziekuje ! Co by nie zapeszyc ! Tylko ja i moto !

Troche boje sie ....

Kawa w termosie jest.. cos do wszamania rowneiz;p

[cathykgb2]

udanej podróży!

czekamy potem na obszerną foto-relację

[PiotRR]

Z leksza kiepska pogoda, ale nie musisz się martwić, że zaleje rumuńskie pieniądze Dla niewtajemniczonych- są foliowe.

Wariat jesteś!

Nie lepiej byłoby startować rano i jechać w ciągu dnia?

A Drakula w Trasylvanii już czeka shreeeeka

[Gość Mr.Cookie]

Fotorelacja bedzie biedna !

Biore tylko telefon, bagaz ograniczony do minimum . Pol litra oleju, 3 setki plynu ham, kilka skarpetek.... bluza...

I to wsio chyba, termos do tego.

Rano niestety nie na 6;30 bylem w pracy. W tamtym roku myslalem jechac do odessy ale autem, moto wpadlo w tym roku, troche to spontan. Wszystko wyjdzie w trasie !

Gps ma ustawiona pozycje na trase nr 7

okolo 1100 Km, wychodzi w jenda strone, napewno bede wszedzie odbijal gdzie sie da. Zobaczymy czy fundusze pozwola, moze i serbie zalicze?

[Toomek]

No, chłopie.. gdyby to było w przyszłym roku gnalibyśmy obaj... powodzenia czim sie.

[PiotRR]

Crazy man!

Kiedyś wieczorem wybrałem się nad morze i średnio jechało się po ciemku w nieznanym terenie.

Zabierz dużo płynu do mycia szyby a w Rumuni się nie przestrasz ilości bezdomnych i wygłodzonych psów.

Powodzenia wariacie!

[oskanio]

Fotorelacja bedzie biedna !

Biore tylko telefon, bagaz ograniczony do minimum . Pol litra oleju, 3 setki plynu ham, kilka skarpetek.... bluza...

I to wsio chyba, termos do tego.

Rano niestety nie na 6;30 bylem w pracy. W tamtym roku myslalem jechac do odessy ale autem, moto wpadlo w tym roku, troche to spontan. Wszystko wyjdzie w trasie !

Gps ma ustawiona pozycje na trase nr 7

okolo 1100 Km, wychodzi w jenda strone, napewno bede wszedzie odbijal gdzie sie da. Zobaczymy czy fundusze pozwola, moze i serbie zalicze?

Jak ty tak dalej będziesz siedział przed kompem to na pewno daleko zajedziesz chyba do azot i nazot ty najpierw jedź a potem pisz ale aparatu nie zapomnij bo ci nikt nie uwierzy

[Gość Mr.Cookie]

Przyszly rok serbia, bulgaria, kosovo, bosnia, Ukraina, rosja, kazahstan ...

Wiec jak ktos? w polowie czerwca lipca? za jednym rozmachem...

Jeszcze sie pakuje, zegnam sie ze znajoma..

Juz miejsca w plecaku nie ma

Fotki beda tyle ze telefonem wiec..

Najwazniejsze sa wspomnienia w glowie a fotki ? Tak dla potomnych co by zalowali ze nie chcieli jechac !

[onajess]

powiem szczerze że nie pochwalam pomysłu by jechac samemu w taka trase jeszcze nie znając drogi. No ale cóż do odważnych świat należy wiec pozostaje mi tylko życzyc powodzenia i bezpiecznej podróży no i oczywiście szybkiego powrotu:)

[Gość Mr.Cookie]

Oj tam ! Porobie wam jakies zdjatka ! cos sie postaram napstrykac... nie beda ladnej jakosci ? ale...

[syku]

shreeek jest nawiedzony - oleju mu trzeba cóż, "wszystko można co nie można byle z wolna i ostrożna".

[Gość Mr.Cookie]

A olej mam ! Motulek

A na powaznie no nic na mnie pora Udanego weekendu ! Wy rowniez uwazajcie na siebie !

Pozdrawiam !

We wtorek sie odezwe;)

[oskanio]

oby...

spokojnie we wtorek to on na pewno sie odezwie - nie miałem okazji poznać gościa osobiście ale po jego wypowiedziach na forum to przypuszczam że on nawet motocykla z garażu dzisiaj nie wyprowadził

[Gość Mr.Cookie]

moto rozbite. Rumuni nie zwiedzilem niesytety za to zachodnia, srodkowa, poludniowa czesc UA tak, karpat po stronie UA przejchane 3 razy . Przy granicy z rumunia, zaliczylem pierwszego szlifa. Chcialem przychamowac przed dziurami, ktore w nocyu ciezko bylo widac, moto poszlo jak po lodzie.. 2 w polsce jechalem 40-50 wyrzucilo z motocykla. 3 na autostradzie a4 na platnej trasie lecialem ok 90 km/h . Za mna tir jechal chcial wyprzedzac., chcialem sie odsunac jak najdalej jego, lekko sie przeczylilem i poszlo. Moto do 2 metrowego rowu a ja za nim...

najpierw szlf po betonie. Kierowca ktory jechal za mna powiedzial ze momentalnie dupe obrocilo

POzniej powklejam zdjecia z wyjazdu

[aspdar]

Ty na autostradzie 90 km/h ???? Coś się stało ? Przecież zazwyczaj zamykasz licznik !!!!

[thrillco]

dobrze, ze jesteś cały.

a co do wyjazdu to juz nie ta pogoda co latem

rano było u nas 3-4 stopnie, wiec opony wogole sie nie kleją.

Edytowane 13 Października 2011 przez MiloszRR

[mir36]

Dobrze że nic ci się poważnego nie stało....tak przynajmniej myślę. Odniosłeś jakieś obrażenia, co z moto?

[aspdar]

Shreeeek ma zawsze szczęście w nieszczęściu !!!! Ale mógł posłuchać starszych i nie lecieć samemu przy takiej pogodzie !

[Jula]

Nic Ci się poważnego nie stało? Szkoda że podróż nie dobiegła końca, ale zdrowie najważniejsze...

[syku]

Chłopie - kiedy Ty zmądrzejesz - pisałem że oleju Ci trzeba.

Dobrze że żyjesz.

Podaj stan obrażeń - Twoich i motonga.

[Rudaa]

Dobrze ze nic Ci sie nie stalo powazniejszego, miales szczescie. Co do samego pomyslu wyjazdu o tej porze roku, bez "obstawy" - nie skomentuje.

[PiotRR]

Kurrrrde a pisałem o jeździe po ciemku w nieznanym terenie.

Dobrze, że piszesz, czyli nie jest źle.

Moto do wiosny pomalujesz i będzie igła