Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Zdany egzamin w Rybniku :)


adik91

Rekomendowane odpowiedzi

Rybnik to fajne miasto do zdawania

;) cieszę się szczerze, że już mam to prawko. ;) nie spodziewałam się, że tak łatwo pójdzie, naprawdę. co prawda czekałam dość sporo, jako, że byłam przedostatnia a ostatnia wyjechałam na miasto - godz. rozpoczęcia egzaminu mam 7.31 , zakończenia 17:40 :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję osobom, które zdały.

Też jestem na świeżo po egzaminie w Rybniku (o 7:31; Honda była już rozgrzana), udało się bezbłędnie :D, Egzaminator bardzo przychylny ale:

2 osoby oblały na testach,

4 na placyku (podparcia na 8, najazd na linie, zbyt wolna jazda do hamowania w punkcie, zatrzymanie zbyt daleko od wyznaczonego miejsca)

1 na mieście (nie zatrzymanie przed zieloną strzałką)

następna grupa zdawała na Romecie i były problemy z placykiem .

Egzaminator podpowiada trasę i skraca jak widzi, że ktoś panuje nad pojazdem, ja zawracałem przed szykaną na Żużlowej, ale to pewno dlatego, że pół trasy jechałem za śmieciarką 30 km/h ;) .

Powodzenia wszystkim, którzy się szykują do egzaminu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie taki "młodszy" gość - nazwisko Pyka , bardzo spokojny i przyjaźnie nastawiony. Wszystko tłumaczył i powtarzał na życzenie. Wszyscy się upewniali, np. "czy zamykać przyłbicę"- odp. jak Pan woli, "czy sprawdzać amortyzatory" - odp. tym zajmują się nasi diagności. Ale nie puszczał "za darmo" trzeba było pokazać, że zna się zasady i panuje nad rumakiem.

Później ok godziny 11 na Romecie egzaminował taki starszy i wyglądał na służbistę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@she- to jeszcze w rybniku zdawają?bo ja 30 sierpnia zdawalem w jastrzebiu bo podobno w rybniku juz nie zapisywali na ten rok,swoją droga pierwszy raz zdawałem w rybcu i oblalem,placyk bezproblemowo,tylko na miescie,jak sa te pierwsze światła to przejechałem na czerwonym :D ,i dziekuje do widzenia,jakby nie to to bym zdał bo trasa w rybcu jest mega prosta,a w jastrzebiu jest trudna trasa, zwlaszcza jak ktos pierwszy raz jedzie trase podczas egzaminu

Wiem, że nie do mnie ale jak ja zdawałem (17'10) to jak skończyliśmy teorię wisiała kartka " Są jeszcze dostępne terminy na kat. A w tym roku". Po czym czekając na swoją kolej na miasto ok godziny 12 widziałem jak tą kartkę zdejmowali i zrobiło mi się ciepło bo w przypadku wtopy, egzamin dopiero na wiosnę, ale wszystko poszło dobrze. Goście z mojego kursu (we wrześniu) byli zapisani na egzamin na 7 listopada, a Ci co oblali na moim egzaminie byli zapisywani na ok 20 listopada.

W Jastrzębiu ponoć są 3 trasy i dość trudne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że nie do mnie ale jak ja zdawałem (17'10) to jak skończyliśmy teorię wisiała kartka " Są jeszcze dostępne terminy na kat. A w tym roku". Po czym czekając na swoją kolej na miasto ok godziny 12 widziałem jak tą kartkę zdejmowali i zrobiło mi się ciepło bo w przypadku wtopy, egzamin dopiero na wiosnę, ale wszystko poszło dobrze. Goście z mojego kursu (we wrześniu) byli zapisani na egzamin na 7 listopada, a Ci co oblali na moim egzaminie byli zapisywani na ok 20 listopada.

W Jastrzębiu ponoć są 3 trasy i dość trudne.

mi sie wydaje ze było tak ze ci co mieli poprawki to nie mieli juz zapisów na ten rok,bo jak dzwoniłem to mi babka gada ze dopiero w kwietniu mozna cos działac,no jastrzebie jest trudne do objezdzenia,ale egzaminator mi gadal przez radio gdzie mam jechac,i tyle

PS wczoraj odebrałem w końcu prawko:) teraz czas na rozejrzenie sie za jakims sprzętem,pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zdawałem 24.10 w Rybniku, wiadomo 7.30 teoria (ponieważ jeżdżę już od 20 lat :ph34r: więc to formalność była- błędów 0), potem placyk.

Starszy gość wyprowadził nas w ponury i zimny poranek trochę przez moment mżyło nawet (strasznie zmarzły mi w ten dzień stopy co się raczej nie zdarza), opowiedział co należy zrobić czyli standard. Motor CBFka 250 (połowę jazd na nim w gliwickim LOKu miałem) stał zaparkowany i czekał na chłodzie.

Pierwsza panna (rodzynek w naszej grupie). Przy starcie na ósemkę moto zgasł, ale potem przepyrkała na 1 bez gazu i zdała (zresztą wszyscy pyrkali na tej jedynce, bo inaczej pętelek się raczej nie dało), gratulacje!

Drugi gość 190cm wzrostu dość duży, zimne moto zdychało pod nim więc musiał dodawać gazu, co przy sporym luzie na manetce powoduje w tej zajeżdżonej Hondzie delikatny efekt kangura, a przy minimalnej prędkości na ciasnym zakręcie w ósemce jest to trudne do opanowania, szczególnie dla nowicjuszy podczas egzaminu. Efekt podpórka x 2 i klapa.

Kolejny 3 delikwent ok 195 cm wzrostu i ok 110kg wagi na oko, ci co zdawali w Rybniku wiedzą, że ósemka nie jest wymalowana na płaskiej części placu, ale na lekko pochyłej. No i to samo pierwsza ósemka i w części gdzie moto ma jechać pod górę zdycha więc trzeba podkręcać gaz, na 3 pętelce jazdy kangurem niestety podpórka. Druga próba: 8 zaliczona, slalomik i po nawrocie na tym odcinku pod górkę znowu moto zdycha więc lekko dodaje gazu i dupa silnik zdechł, podpórka do widzenia.

I to byłem właśnie ja :(. Na moją uwagę, że motocykl jest jakby zdźiebko nierozgrzany i nierówno chodzi, egzaminator dał mi do zrozumienia, że się nie znam :wacko: .

Po mnie nie zdało jeszcze 2 gości, jadący jako 5 o podobnych do mnie gabarytach i przedostatni "narwany szczypiorek" który wogóle nie uznawał rozglądania się na boki podczas ruszania. Nie uważam się przy tym za jakiegoś uzdolnionego specjalnie, jestem nowicjuszem, ale zdawał z nami gość który regularnie jak mówił od 15 lat ponoć jeździ na dużym sprzęcie (dorósł wreszcie do prawka :huh: ) i on też nie wyglądał zbyt pewnie na tych pętelkach. Ogólnie egzaminator był raczej negatywnie odbierany przez grupę (ja go nawet broniłem), ale miał generalnie podejście znudzonego wszystkim guru, który musi użerać się z kolejną bandą noobków.

Jestem wkurzony, bo po pierwsze stracona kasa, a nawet na miasto nie wyjechałem, po drugie 8 i slalom to robiłem sobie z nudów na dwójce, bo można było fajnie przynajmniej pogibać się na boki (yupiii!!!) podczas tego dość monotonnego ćwiczenia, a po trzecie muszę czekać do wiosny na papierek.

Mam teraz problem, bo nie wiem jak ta zamotka z nowym sposobem egzaminowania i nieścisłościami ustawowymi ma się do mojej sytuacji.

Podobno przyszłoroczne zmiany uniemożliwiają na chwilę obecną zdawanie egzaminów na A przez cały przyszły rok, a mój egzamin teoretyczny jest ważny przez najbliższe pół roku (do 24 kwietnia wychodzi), co jeżeli przez tempo naszych ustawodawców nie zdążę w te pół roku zdać praktycznego?

Czy będę zdawał praktyczny według starych zasad, czy nowych?

Podobno ma się zmienić placyk, ale nikt nie wie jeszcze chyba jak, no i jazda po mieście nie będzie już stałą prasą ponoć, ciekawe jak potraktują poprawkowiczów w tej sytuacji?

Szkoda bo myślałem, że na wiosnę jedynym moim zmartwieniem będzie poszukiwanie własnego cruizerka i potem podszkolenie się już na nim w jakiejś dobrej szkółce, bo niestety, ale LOK Gliwicki to przygotowuje tylko do zdania egzaminu, ale zdecydowanie nie uczy jak jeździć motocyklem.

To "tylko" tyle na razie spostrzeżeń i pytań niedoszłego póki co kierowcy bombowca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, jak zaczynales kurs na starych zasadach to w nowym roku bedziesz jeszcze na starych zasadach zdawal te zmiany tyczą się tych co dopiero sie na kurs zapiszą takze spoko, a odnosnie 8 to jest to jeden z "glupszym" elementow na placu bo niby czego ma dowieść ? jak ktos nie ma zdolnosci to i slalomu nie przejedzie z obracaniem glową, a po drugie ósemki na obojętnie jakim motorze się też nie zrobi bezproblemu ostatnio jak kolega zdawal probowalem na mojej mz no i mozna powiedziec ze sie da ale przy skrecaniu musialem nogę która byłą po węwnętrznej podnosic do góry ponad kierownice :) zeby się tam wyrobić a promień skrętu też nie za duży ma ;).czyli praktycznego wykorzystania taka jazda po 8 też nie ma, no ale to się pewnie prędko nie zmieni chociaż kto wie kiedyś na kat B wszystkie manerwy były na placu a teraz zostało tylko kilka..może i tu się coś zmieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KrisBN,

powodzenia następnym razem, nasze odczucia do tego starszego były podobne...

Ja jestem nie za duży (65kg) więc było mi łatwiej, ale jak czekaliśmy na miasto to widziałem jak ten starszy gość egzaminował i podobnie to wyglądało ale na Romecie. Na Hondzie u nas nie było takich problemów ale moto się grzało od ok 7:30.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.