Buell - gaśnie bez przyczyny

[greg7214]

Mam buella'a ligting XB12 z 2004r. Problem polega na tym, że nie wiadomo kiedy i jak, gaśnie sobie i to najczęściej przy manewrach wyprzedzania! Odcina sobie zapłon i nie odpali póki nie przekręcę stacyjki (reset), odpala i mogę dale śmigać. Dzieje się to w różnych momentach kiedy przejadę 2 km lub jak przejadę 30km, a innym razem po 70 km, nie ma znaczenia. Zazwyczaj stało się to kiedy dodawałem gazu. Rodzaj paliwa nie ma znaczenia lałem różne i to samo, nie ma też znaczenia czy jest mocno rozgrzany czy nie. Jest to denerwujące!!! Ma ktoś jakiś pomysł na to, może miał ktoś taki przypadek?

[SERWIS9]

Kup coś ludzkiego (japan) może z motorka był przystanek autobusowy a teraz Ty nim smigasz:)

[greg7214]

Kolego nie proszę o doradztwo w sprawie zmiany motocykla! Jak nic nie masz mądrego do napisania to lepiej przemilcz temat.

[SERWIS9]

TO już milczę mądralo

[DANVIELD]

Witaj w harleyowej rodzinie. Wg mnie powinienes sprawdzic pokolei to co proste czyli sam włacznik zapłonu i przewody (czy gdzies styku nie traci) nastepnie sama stacyjke i przewody.

Może tez nawalac pompa paliwa.. odetnie paliwo i efekt ten sam. Te sprzęty rzadko sie psuja, predzej pas urwiesz

[greg7214]

Jestem w rodzinie harleyowej od 3 lat Pas urwany mam już za sobą Sprawdzę to co mi napisałeś. Dzięki