Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Uwaga na pijanych policjantów!


Taz

Rekomendowane odpowiedzi

Pijany nieumundurowany policjant próbował w środku nocy dosłownie złapać przejeżdżający motocykl - wybiegł przed niego i chyba próbował złapać kierownicę - no i doszło do tragedii, bo motocyklista też był niespełna rozumu i nie wiadomo tylko, który był głupszy.

http://wiadomosci.on...-wiadomosc.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje tematu i poczucia humoru!!!Mam nadzieje ,żę taki motonita nigdy nie trafi na kogoś z twojej rodziny!Moim zdaniem było tak ,żeprzyjechał gość poszpanowac jazdą na kole przed komendą i myślał ,ze każdy b,edzie bił brawo ale nadgorliwy policjant chcial go zatrzymac.Co mu się uroiło w głowie potem jadąc bez świateł w strone policjanta tego nie wie nikt.Mógł odjechać i było by git.W artykule i programie tvn24 nic nie wspomnianio o pijanym policjancie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jarozx6 - bo ja nie tylko na TVNie opieram swoją wiedzę.

Inne źródła podają, że policjant był nieumundurowany, poza służbą, po wyjściu z baru i czekał na taxę czy też kolegę, bo sam był w stanie wskazującym.

Poza tym pozwól, że wytłuszczę fragment mojego postu, którego być może nie zauważyłeś:

no i doszło do tragedii, bo motocyklista też był niespełna rozumu i nie wiadomo tylko, który był głupszy.

Nie ma tu (w tym temacie) przejawów mojego czarnego poczucia humoru, a jedynie dobra rada i przestroga - w nocy trzeba cholernie uważać na pieszych!

Bo któryś może być pijanym policjantem, który postanowi Cię siłą mięśni zatrzymać.

Ciekawe jak Ty byś się zachował, jakby w środku nocy wyskoczył Ci pod koła jakiś koleś i próbował złapać za kierownicę motocykla.

Wydaje mi się, że też być go potrącił.

A moje wątpliwości co do tego czy wina była tak jednostronna jak pokazuje to reportaż (morderczy motocyklista przejeżdżający ludzi) wynikają stąd, że jednak sędzia nie zarządził aresztowania! Czyli sędzia, mający wgląd w sytuację dużo lepszą niż my, uważa, że nie ma podstaw do aresztowania - czyli był to nieszczęśliwy wypadek.

Poza tym - rozjeżdżając motocyklem ludzi bardzo łatwo jest też samemu zginąć. To nie samochód.

Nie było nas tam, więc nie wiemy, jak to dokładnie przebiegało.

Sam napisałeś - nie wiesz czemu zawrócił. Może wcale nie jechał bez świateł, tylko z długich na mijania zmienił, a świadkowie pieprzą od rzeczy?

A może rzeczywiście instynkt mordercy się w nim obudził i pojechał zasmakować krwi policjanta.

Może chciał sprawdzić, co to za koleś mu machał i kiedy przejeżdżał obok, tamten mu pod koła wyskoczył?

Dopóki nie usłyszę wersji kierowcy, nie będę wyrokował. A decyzja sędziego daje do myślenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blackie, do jakiego posunięcia?

Do umyślnego rozjeżdżania ludzi - oczywiście, że nie.

Ale co jeśli to był tylko nieszczęśliwy wypadek, a nie morderstwo?

Dlatego tak ważny jest pełny obraz sytuacji.

Bo jeśli w środku nocy, na nieoświetlonym odcinku drogi, nieoświetlony człowiek bez żadnych odblasków znienacka wyskakuje Ci pod koła bo chce złapać Cię za kierownicę, to i Ty go potrącisz i być może zabijesz!

Ale czy to znaczy, że jesteś skończonym kretynem, idiotą, mordercą?

NIE!

Ktoś coś tam widział, ktoś coś tam słyszał - kilka relacji, ludzie się zbiegli, pogadali i wyszło, że motocyklista z żądzą krwi w oczach zawrócił i rozjechał policjanta.

BlackBird, jeździłeś w nocy po mieście?

Przechodził Ci kiedyś pieszy przez jezdnię?

Ludzi naprawdę w nocy nie widać. Wiem, bo dużo jeżdżę.

Dlatego do relacji świadków podchodzę z dystansem, a po obejrzeniu reportażu dystans tylko się zwiększył.

Pewnie, być może na końcu się okaże, że jednak na motocyklu był maniak, co się własnej śmierci nie bał i jako hobby sobie ludzi rozjeżdżał.

Póki co, sądzę, że mogło być inaczej.

Ale jednak po potrąceniu policanta został na miejscu zdarzenia!

Kolejny argument, że to był jednak wypadek.

Choć może tylko upewniał się, że policjant na pewno nie żyje albo chciał sobie zdjęcie ze zwłokami zrobić, by mieć trofeum.

Przecież mogło być tak:

Chciał motocyklista poćwiczyć jazdę na kole/przyszpanować na kole gdzieś na ulicy w nocy, kiedy nie ma ruchu na drogach.

Ćwiczy/Jedzie na kole i nagle zauważa przed sobą, prawie pod kołami jakiegoś kolesia (któremu alkohol wyłączył bezpieczniki), co mu macha.

Myśli szybko: 'o k*****, co za debil!' stawia motocykl na dwa koła i się zatrzymuje dalej.

Postanawia sprawdzić, co to za palant na ulicę pod koła w nocy wybiega i chce mu przemówić do rozsądku (może liścia sprzedać, mnie by to nie zdziwiło, jakby mi jakiś koleś się pod koła rzucał), więc zawraca.

Nie wie dokładnie w którym miejscu to było, światła ma wyłączone, bo jednak trochę się o siebie boi. Może nie chce, by rejestracja była widoczna, bo jednak chce kolesiowi liścia sprzedać.

Z braku świateł nie widzi dobrze kolesia, który nagle znowu wyskakuje mu prosto pod koła, aby zmusić go do hamowania.

Motocyklista zaskoczony panikuje i nie wciska hamulca, potrąca pieszego.

Zatrzymuje się by sprawdzić co się stało, podbiegają ludzie i się zaczyna.

Bo przecież gdyby chciał uciec, to po potrąceniu by dodał gazu i zniknął i żadni świadkowie by go nie zatrzymali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dokładnie o to mi chodzi :)

Wina na pewno jest motocyklisty. Ale czy zrobił to umyślnie, to już inna historia.

Dla nas cenna lekcja - należy uważać w nocy, bo nigdy nie wiadomo, kogo w ciemnościach spotkamy.

Może kogoś, kto będziesz nas chciał za wszelką cenę zatrzymać.

Oby nigdy nie trafiło na którekolwiek z nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, trochę pogrzebałem więcej i dotarłem do takich wiadomości:

Policjant, który próbował zatrzymać motocyklistę nie został przejechany. Przejechany został jego przełożony, po którego przyjechał policjant.

Przejechany czyli śp. Wilczek był pijany i własnie dlatego przyjechał po niego jego podwładny i to ten podwładny chciał zatrzymać motocyklistę. A Wilczek wychylił się zza samochodu i wtedy doszło do tragedii.

I już się obraz zmienia - ominął jednego policjanta (czy wiedział że omija policjanta?) i wtedy zza samochodu wyskoczył drugi, być może nie dając motocykliście szansy na korektę toru jazdy.

Czasem oczy dookoła głowy to mało - trzeba przewidywać, co się znajduje za przeszkodami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, trochę pogrzebałem więcej i dotarłem do takich wiadomości:

Policjant, który próbował zatrzymać motocyklistę nie został przejechany. Przejechany został jego przełożony, po którego przyjechał policjant.

Przejechany czyli śp. Wilczek był pijany i własnie dlatego przyjechał po niego jego podwładny i to ten podwładny chciał zatrzymać motocyklistę. A Wilczek wychylił się zza samochodu i wtedy doszło do tragedii.

I już się obraz zmienia - ominął jednego policjanta (czy wiedział że omija policjanta?) i wtedy zza samochodu wyskoczył drugi, być może nie dając motocykliście szansy na korektę toru jazdy.

Czasem oczy dookoła głowy to mało - trzeba przewidywać, co się znajduje za przeszkodami.

To nie wiadomość tylko post użytkownika forum na onet.pl kobi777-czyli plota

http://www.motogen.p...ste,art787.html

news z innego serwisu

Taz masz rację bardzo dużo nie jasnosci i wersji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coraz mniej to na egzekucję z zimną krwią na policjancie wygląda, a bardziej na zwykły brak rozumu i szczęścia.

Zgadzam się w 100%.Wersje są przeważnie min. dwie-sprawca i poszkodowany a tvn i onet odrazu przychyliły się do wersji poszkodowanych,nie wspomniały w swooich reportażach ,że nie zastosowano aresztu tymczasowego ponieważ ofiara wypadku była pod wpływem alkoholu.Miejmy nadzieję ,że wyrok będzie sprawiedliwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dość, że się przychyliły tylko do jednej ze stron, to jeszcze pominęły kilka informacji i dodały zmyślone interpretacje tworząc potwora.

Ale takie już mamy dziennikarżenie, bo masy lubią tanie sensacje.

A rzetelność nie jest sensacyjna.

Mam nadzieję, że kierowca będzie surowo ukarany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jako przedstawiciel dziennikarzy powiem ze niestety tak to jest :) czym więcej dopowiesz i czym lepiej pokolorujesz to sensacja łatwo sie sprzeda a o to chodzi w świecie mediów :) Fakt jest faktem że takich sytuacji jest mnóstwo i nie tylko z udziałem motocyklistów :)ale media ogólnie propagują idee że motocykliści są bee więc ten materiał był dla nich podwójną motywacją :D moja kochana babcia tylko jak usłyszała o tym w telewizji to mi wykład zrobiła jakie to motory są złe ble ble ble :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie ściema i to wielka bo:

1.motocyklista zgasił swiatła i na jendym kole.... Nie no litości ludzie, zabił gościa i odjechał? Niehc policjant waży nawet 60kg, to przeciez gościu by sie tym motocyklem wypierdzielił..no nie ma bata zeby nie

Przesada jakas.. nie chce mi sie wierzyc ze utryzmał sie..zrestza na motocyklu nie ma sladów zderzenia?? ponad 100km/h to jakby w drzewo pierdyknał

Dobry prawnik niehc to weźmie..bo widze ze smierdzi klamstwem no i kij wie cyzm ejszcze..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie żebym był upierdliwy, ale tak z ciekawości... Na tym forum istnieje taki ktoś jak moderator?

Chyba nie. Kiedyś to było bardzo fajne forum, które teraz coraz bardziej przypomina czaterie głównie dzięki nowym, mającym najwięcej ważnego do powiedzenia.

jak dla mnie ściema i to wielka bo:

1.motocyklista zgasił swiatła i na jendym kole.... Nie no litości ludzie, zabił gościa i odjechał? Niehc policjant waży nawet 60kg, to przeciez gościu by sie tym motocyklem wypierdzielił..no nie ma bata zeby nie

Przesada jakas.. nie chce mi sie wierzyc ze utryzmał sie..zrestza na motocyklu nie ma sladów zderzenia?? ponad 100km/h to jakby w drzewo pierdyknał

Dobry prawnik niehc to weźmie..bo widze ze smierdzi klamstwem no i kij wie cyzm ejszcze..

Zgadzam się z Tobą, ale to już w tej chwili mało istotne, aktualnie temat jest o wzwodach!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.