kreczman Opublikowano 3 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2011 Miałem upatrzonego Suzuki GS500, pojechałem do gościa 130km obejrzeć motocykl ale okazał się kompletnym wrakiem. Prawdopodobnie po poważnym dzwonie, rama w nie najlepszym stanie, przeciekający przedni amortyzator (olej aż chlapał przy wciskaniu), owiewki przykręcone na odczepnego, ledwo się trzymały, tylne nadkole z prawej strony całe pozdzierane przez oponę (właściciel zmieniał niedawno tylną oponę- ciekawe czemu... )...Po zapewnieniach właściciela przez telefon o jego super stanie, bezwypadkowy i wogóle byłem pewny, że wrócę z moim pierwszym motocyklem (dobrze, że zaliczki nie przesłałem ). Po obejrzeniu Suzuki zrezygnowałem i wróciłem do domu.od razu szukałem czegoś innego i znalazłem Kawasaki GPZ 500S. Silniczek chodzi doskonale, pali bez ssania (sprawdzałem dzisiaj o 6 rano, odpaliła od razu ).Do wymiany jest jedynie tylna opona bo mam praktycznie slicka. i ukręciła się linka od prędkości. Poza tymi 2 rzeczami technicznie bez zastrzeżeń.Z wizualnej strony jedynie przednia owiewka jest do pomalowania bo ma kilka rys i popękany lakier (co widać na zdjęciach ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość shreeek Opublikowano 3 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2011 ooo GPZTa Sluszny wybor Tylko nie wiem czemu moze to wina koloru ? kojarzy mi sie troche z "zabawka " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moni24 Opublikowano 3 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2011 Pogratulowac zakupu no i cierpliwości do sprzedających hehe Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć szerokości i powodzenia jutro na egzaminie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.