Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

...i Po Bajce!


Franz

Rekomendowane odpowiedzi

Mała, pewnych rzeczy nie zmienisz to już ktoś pisał, ale ja uważam, że powinno się dużo rozmawiać o niefarcie w jeżdzie. Tyle, aby nie zabijać przyjemności, przegięcie w drugą strone w dłuższym czasie przyniesie efekt odwrotny. Sam tego nie robie konsekwentnie, ale uważam, że obserwacja czasu kiedy My akurat jedziemy daje znakomite efekty.Zniwa- traktor, kombajn włączający się do ruchu z za drzew, droga osiedlowa piłka wylatująca z za samochodu czy też dziecko na rowerze, albo kończy się weekend wszyscy chcą wrócić do domu w tym samym czasie a za kierownicami na siłę posadzone żony bo mąż nie jest w stanie albo co gorsza jedzie sam " niesprawny" On. Najwiekszą sztuką jest to , aby te zagożenia identyfikować cały czas, co ważne w trakcie jazdy,to jest profesjonalna jazda np tu nie odkręcam manetki choć zajebista droga bo na polu uprawnym zbierają siano i zaraz włączy sie wóz z sianem do ruchu i osiągnie max predkosc 2,75 km/h. (wiele tych rzeczy jest w książkach). I tu jest właśnie szkopuł, aby to byl nawyk a nie jednorazowe przypominajki. Kurde tak se gadam i zamiast moknąć na Ducu to w Piekarach leże hehehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 69
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Mała, pewnych rzeczy nie zmienisz to już ktoś pisał, ale ja uważam, że powinno się dużo rozmawiać o niefarcie w jeżdzie.
Za każdym razem kiedy czytam o jakiejś glebie, albo poważnym wypadku ludzie piszą- myślałem o tym dużo, koleżanki prosiły żebym została, źle się czułam, nie chciało mi się jechać..... Ale każdy wsiadał, mimo jakiegoś przeczucia.Wydaje mi się, że naprawdę coś w tym jest... I dlatego te wątpliwości.... Może to siła perswazji, a może coś innego. Jakkolwiek, marzenia marzeniami, a życie życiem.... Czasami chyba trzeba wybierać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku powrotu do zdrowia Franz Doskonale wiem co czujesz dwa lata temu miałem tez bardzo powaznyw wypadek na moto cały byłem połamany 1,5 roku walczyłem o zdrowie i udało się znowu mogę śmigaćc:) Szlag będzie Cię trafiał jak pojawi się słoneczko ale pamietaj cierpliwosci i dojdziesz do siebie:)Naprawde z całego serca powrotu do zdrowia i wierze w to że dojdziesz do siebie!!!:)Ja zaczynałem jezdzic na moto mialem 125 i czolowe zderzenie z Foredem Mondeo, przelacialem przez calutki samochod a gosciu sper**** próbował mnie jeszcze potrącic to było ok 22. Na adrenalinie zadzwoniłem to firmy starszego zeby zablokowali ten samochod traf chciał ze koles musiał tamtędy przejezdzac:) Złapali go gosciu mial 3 promile bez prawa jazdy oczywiscie poniewaz zabrali mu juz kiedys za jazde po kieliszku. Po tam tym wypadku uszkodziłem tylko łękotke ale z mojej maszyny nie zostało nic:) Jezdze juz 3 lata i skasowałem 2 moto nie z mojej winy ale coz zycie i wiem ze poki zdrowie bedzie zawsze na moto bede jezdził;) Tą historię opisałem tak dla pocieszenia Franz zebyc Ci się nie nudziło:) Jeszcze raz wszystkiego naj!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po operacji....miło, na znieczuleniu jest ok. PrzyszLa noc, ha demony wróciły ale napi.rdala!!! Chciałbym Wam przelać szczypte tego bólu, szczególnie tym z Was o Wielcy Mocy, którym coś podobnego może się przydażyć. K.rwa jeszczenie niedawno z uśmiechem zapinałem jedynkę i heja, teraz nie mogę się sam podetrzeć, non-stop stękam bo boli jak diabli, ciągle muszę kogoś prosić o pomoc, szleg mnie trafia. Maniacy to była chwila i kierownicą Duca zamieniłem na chodzik!!! Nic to, niech jeszcze bardziej boli, niech mi się wyrzeźbi w głowie, Franz uważaj na debili i morderców, nie równaj do nich.......10 tyś rocznie przez reszte życia i NIC! Alleluja!!!Ta morfina wogóle nie działa.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech Ci nie będzie przykro, bo to pewnie specjalnie dla Ciebie..... Twój anioł pewnie doszedł do wniosku, że jak już Cię wsadził do szpitala i teraz odsyła na rehabilitację, to jeszcze musi pomóc przetrwać Ci ciężkie chwile mieszając w pogodzie..... Ty się nie wkurzasz, że mógłbyś pojeździć, a reszta motomaniaków ma okazję do i do rozmyślań nad sensem istnienia- czy nad czym tam kto woli Trzymam kciuki za szybki powrót do formy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja pier.ole, za kazdym razem jak czytam dzial ku przestrodze to mam stracha na moto wsiasc Franz szybkiego powrotu do zdrowia zycze boje sie ze jak kiedys (nie daj Boze) bede mial szlifa, dzwona etc. to pozniej bede sie bal na moto zasiasc po raz kolejny najgorsze w tym wszystkim jest to ze przestrogi i ostrzezenia innych trafiaja do bardzo malej rzeszy ludzi, do czasu az kogos nie spotka niefart pozdro i jeszcze raz zdrowia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.