Zychu Opublikowano 29 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2009 Dzis około 15. kolega jadący motorowerem (HM CRE) potrącił pieszego dziadka w wieku około 70 lat. dziadek długo nie mógł sie zdecydować czy wejść na pasy czy nie, kolega zdecydował żeby jechać no i niestety stało sie, z kolegą nic motor trochę podrapany a dziadek lekka rana głowy, Policja Sporządziła notatkę, jednak kolega nie dostał mandatu i teraz pytanie co mu grozi jeżeli sprawa została skierowana do sądu a kolega jest nie pełnoletni (17 lat) ? oczywiście ma wszystkie uprawnienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
.:BadMan:. Opublikowano 29 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2009 grozi mu do 3 lat na podstawie art 177 KK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondraxk Opublikowano 29 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2009 Jeśli kolega oprócz nie zachowania należnej ostrożności i zasady ograniczonego zaufania nie złamał żadnych przepisów przed i w czasie wypadku, a dziadek nie będzie narażony na uszczerbek zdrowia skutkujący leczeniem dłuższym niż 7 dniowe, to sprawy z urzędu mieć nie będzie. Co najwyżej dziadek może pozwać go cywilnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosma Opublikowano 29 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2009 Jeśli kolega oprócz nie zachowania należnej ostrożności i zasady ograniczonego zaufania nie złamał żadnych przepisów przed i w czasie wypadku, a dziadek nie będzie narażony na uszczerbek zdrowia skutkujący leczeniem dłuższym niż 7 dniowe, to sprawy z urzędu mieć nie będzie. Co najwyżej dziadek może pozwać go cywilnie.Dobrze prawisz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZAGLEBIAK Opublikowano 29 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2009 Ale jeśli dziadek trafi do szpitala i będzie powyżej 7 dni to jest coś takiego że może starać się o rente do końca życia czy coś takiego. Mój kuzyn miał podobny wypadek na szczęscie załatwili to już po swojemu. Niech kolega najlepiej się z dziadkiem dogada jeśli ten chciałby go podawac do sądu itd jakas mała koperta pewnie wystarczy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pootietang Opublikowano 29 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2009 dziwne że mandatu nie dostał bo jak potrącił na przejściu to zazwyczaj jest przerąbane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fredvfr Opublikowano 29 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2009 Ale jeśli dziadek trafi do szpitala i będzie powyżej 7 dni to jest coś takiego że może starać się o rente do końca życia czy coś takiego.To długo tą rentą sie nie nacieszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondraxk Opublikowano 29 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2009 Ale jeśli dziadek trafi do szpitala i będzie powyżej 7 dni to jest coś takiego że może starać się o rente do końca życia czy coś takiego. Mój kuzyn miał podobny wypadek na szczęscie załatwili to już po swojemu. Niech kolega najlepiej się z dziadkiem dogada jeśli ten chciałby go podawac do sądu itd jakas mała koperta pewnie wystarczy .O rentę może się starac i bez tych 7 dni - proces z powództwa cywilnego na podstawie policyjnego raportu z wypadku i wyniku obdukcji. Tyle że przy małym uszczerbku na zdrowiu wiele nie wywalczy. Proponuję nie zaczynać od koperty, tylko pójść do dziadka i po prostu go przeprosić, pogadać jak człowiek z drugim człowiekiem. Jak dziadek normalny, to to doceni i nie będzie wojował. A jak sam wyskoczy z propozycją kasy, wtedy niech się kumpel dogaduje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mel Opublikowano 29 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2009 jak nie dostał mandatu nie ma jednoznacznego winowajcy. czyli jest na dobrej pozycji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jojko91spi Opublikowano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 dziwne że mandatu nie dostał bo jak potrącił na przejściu to zazwyczaj jest przerąbane.ale tylko zazwyczaj bo z tego co sie orientuje to pieszy nie jest swieta krowa i jesli wejdzie na droge bez upewnienia sie czy jedzie pojazd lub czy go przeposzcza / nie zastosuje zasady ograniczonego zaufania / to jest to wtargniecie na jezdnie , lub tez inaczej mowiac wymuszenie czyz nie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 Niby tak, tylko w świetle prawa przejście dla pieszych to miejsce, gdzie to samochód/motocykl/itp jest "gościem" i jak taki dziadek sobie stanie na środku przejścia i zacznie na pasie układać pasjansa to kierowca nie ma nawet prawa na niego zatrąbić. Przynajmniej tak to zrozumiałem na kursie...Nie wiem, chyba gdybanie można sobie odpuścić i czekamy na rozwiązanie sprawy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daroxxx7 Opublikowano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 kiedyś na pewno tak było, że pieszy na pasach był tą świętą krową i wtedy by była ewidentna wina motorowerzysty, jednak słyszałem że ten przepis się zmienił, ale jak sie zmienił i do jakiego stopnia kolega może czuć się bezpieczny to nie wiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szalonaanka Opublikowano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 Z tego co mnie uczyli na prawku ponad rok temu teraz już nie jest tak ,że pieszy ma pierwszeństwo na pasach i nawet jak auta jadą to nie ma prawa wychodzic na jezdnię gdzyż samochody nie mają obowiązku sie mu zatrzymać i ustapić pierwszeństwa. Tak było ponad rok temu , nie wiem czy nadal tak jest w przepisach czy nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crazyforfun Opublikowano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 Droga szalonaanko kit ci wciskali ci instruktorzy... 1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem.2. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu.3. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom i do przeciwległej krawędzi jezdni iść drogą najkrótszą, prostopadle do osi jezdni.4. Jeżeli na drodze znajduje się przejście nadziemne lub podziemne dla pieszych, pieszy jest obowiązany korzystać z niego.5. Na obszarze zabudowanym, na drodze dwujezdniowej lub po której kursują tramwaje po torowisku wyodrębnionym z jezdni, pieszy przechodząc przez jezdnię lub torowisko jest obowiązany korzystać tylko z przejścia dla pieszych.6. Przechodzenie przez torowisko wyodrębnione z jezdni jest dozwolone tylko w miejscu do tego przeznaczonym.7. Jeżeli wysepka dla pasażerów na przystanku komunikacji publicznej łączy się z przejściem dla pieszych, przechodzenie do i z przystanku jest dozwolone tylko po tym przejściu.8. Jeżeli przejście dla pieszych wyznaczone jest na drodze dwujezdniowej, przejście na każdej jezdni uważa się za przejście odrębne. Przepis ten stosuje się odpowiednio do przejścia dla pieszych w miejscu, w którym ruch pojazdów jest rozdzielony wysepką lub za pomocą innych urządzeń na jezdni.Zabrania się: 1) wchodzenia na jezdnię: a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych, spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi; 2) przechodzenia przez jezdnię w miejscu o ograniczonej widoczności drogi; 3) zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko; 4) przebiegania przez jezdnię; 5) chodzenia po torowisku; 6) wchodzenia na torowisko, gdy zapory lub półzapory są opuszczone lub opuszczanie ich rozpoczęto; 7) przechodzenia przez jezdnię w miejscu, w którym urządzenie zabezpieczające lub przeszkoda oddzielają drogę dla pieszych albo chodnik od jezdni, bez względu na to, po której stronie jezdni one się znajdują.Żródło: Prawo o ruchu drogowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arecki Opublikowano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 I wszystko w temacie pieszy nie jest świętą krową musi stosować się również do swoich obowiązków przy przekraczaniu jezdni nawet na przejściu dla pieszych.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.