Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Rekomendowane odpowiedzi

Mam takie dość wstydliwe i może głupie pytanie, ale po to jest forum, by zasięgnąć wiedzy od bardziej doświadczonych nieprawdaż? ;)Mianowicie chciałam zapytać Was w czym wsiadaliście na pierwsze lekcje jazdy na motocyklu? Chodzi o ciuszki. Wiadomo kask, rękawice i butki obowiązkowo, myślałam też i o kurtce i pasie nerkowym ale nie wiem jak z dołem. Z góry dzięki wielkie za zainteresowanie i odpowiedzi :D Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na serio, to jeździłem w byle czym, nie tylko na kursie, ale i na własnym sprzęcie. Do dzisiaj jeżdżę w jeansach, no i jak to się mówi "głupi ma zawsze szczęście". Jeśli Ci finanse pozwalają, to ciuchy na pewno warto kupić, zastanów się czy mają być skórzane, czy tekstylne, potem wyszukaj interesujące Cię modele i pytaj opinie.No i najważniejsze, dbaj o stawy i nerki, czyli po prostu ubieraj się tak, żeby w te miejsca nie było Ci zimno, ja bez ocieplenia na kolana nawet w lecie nie wsiadam, jeśli jadę dalej niż 3km do pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jęśli już pytasz, to z tego co pamiętam po placu jeździłem w cywilnych ciuchach i bez kasku, jak kolega slane. Na mieście zakładałem tylko kask. Z tym, że wtedy nie myślałem o takich rzeczach jak ciuchy na moto. Jeśli masz możliwość to ubierz się kompletnie, będziesz miała już ubiór na przyszłe moto i ochronę w razie nieprzewidzianych sytuacji na kursie. Pas nerkowy na kursie nie jest najważniejszy - kurtka/spodnie (lub kombik) i buty chronią od poważnych urazów. Na kursie zagrożenie nie jest największe, ale jak to mówią: przezorny zawsze ubezpieczony :D.Grus dobrze gada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja popylałam nawet na placu w kurtce i kasku na miasto ubierałam jeszcze rękawice. Spodni nie miałam bo jeździłam dosyć duży kawał autobusem na jazdy i bym nie wyrobiła z wszystkimi rzeczami :D Nie daj się wrobić żebyś jeździła za autem instruktora kiedy on będzie miał drugiego kursanta. Co to za nauka w ogóle ( ja miałam to szczęście, że mój instruktor jeździł na motocyklu za mną albo i przede mną )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Placyk i miasto przejeździłem w przewiewnej koszuli, cienkich spodniach i lekkich bucikach, oczywiście był kask typu otwartego marki Tiger bez szyby (tzn. kiedyś była ale widocznie wzięła sobie urlop jak ja jeździłem). Garnek latał na wszystkie strony. Jak wyjeżdżałem na miasto polecono mi ubrać plecak... Tak dla "dodatkowej ochrony" Cały syf z ulicy, pył, leciał prosto w ślepia, potem skołowałem okulary przeciwsłoneczne i było lepiej. Kiniu NIE polecam Rzewuckiego, okropny motocykl, instruktor niekompetentny, do wielu rzeczy musiałem sam dochodzić, jeżeli ktoś chce więcej info na ten temat bądź nie zgadza się z moją opinią zapraszam na priv Dziś bez krępacji poszedłbym w kurtce, butach i własnym kasku co najmniej... Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki zapomniałam uwzględnić jedną bardzo ważną rzecz, ja mam od dawna całe kompletne umundurowanie :D Kto mnie zna osobiście wie o tym :D Kachola od nich na pewno nie włożę, po to mam swój własny Po prostu wcześniej byłam cały czas plecaczkiem ale od wczoraj zaczęłam kurs na A i na B a temat założyłam, zeby wiedzieć jak to jest, bo nie chcę np wyskoczyć w całym kombiku kominiarce buty rękawice i kachol na pierwszą lekcję a instruktor popatrzy na mnie jak na bałwana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja pitole.... przeciez to egzamin to wiadomo ze kask dadza.. jak ubierzesz kurtke i rekawiczki bedzie dobrze bo dla ciebie bezpieczniej..za niedlugo na forum beda pytania w czym mam isc do szkoly bo nie wiem....
Jest różnica między rozpoczętym kursem a egzaminem mój drogi. A każdy ma prawo upewnić się jak jest lepiej i zasięgnąć rady od osób bardziej doświadczonych. Jeśli temat ci nie odpowiadał nie trzeba było go czytać a tym bardziej się w nim udzielać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki zapomniałam uwzględnić jedną bardzo ważną rzecz, ja mam od dawna całe kompletne umundurowanie :D Kto mnie zna osobiście wie o tym :D Kachola od nich na pewno nie włożę, po to mam swój własny Po prostu wcześniej byłam cały czas plecaczkiem ale od wczoraj zaczęłam kurs na A i na B a temat założyłam, zeby wiedzieć jak to jest, bo nie chcę np wyskoczyć w całym kombiku kominiarce buty rękawice i kachol na pierwszą lekcję a instruktor popatrzy na mnie jak na bałwana
na kurs idź w czym chcesz. Twoja brocha - jak bedzie klara, 30stopni w cieniu itp to może nawet sie z instruktorem dogadasz zeby ósemek nie krecic w kasku, choc znam przypadki bezwględnie przestrzegających przepisów i nawet usiąsc nie pozwalali bez kachola, a pozatym masz sie czuc bezpiecznie i tego Ci nie mogą narzucic czy w kurtce itp.na egzamin bym sie nie wychylała. instruktorzy to co innego, egzaminatorzy nie lubią "pewniaków" - tu na forum juz był temat gdzie ktos opowiadał o kolesiu co w kombiku itp, składał sie w zakręty - i oblał. za drugim razem w adidaskach i dresiku ładnie zaliczył. co do kasku niema wątpliwosci - moje własne pchły to moje własne. amen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na egzamin zabrałem własny kask, kurtkę i rękawice (spodni jeszcze wtedy nie miałem) i egzaminator był wręcz pozytywnie zaskoczony.Pogadaliśmy o tym, że jeśli się myśli poważnie o jeździe na moto, to dobry strój jest podstawą itd.Na egzamin nie przyjechałem na własnym moto... za to zapisać się i owszem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja pitole.... przeciez to egzamin to wiadomo ze kask dadza.. jak ubierzesz kurtke i rekawiczki bedzie dobrze bo dla ciebie bezpieczniej..za niedlugo na forum beda pytania w czym mam isc do szkoly bo nie wiem....
Pewnie, że dadzą, w "uniwersalnym" rozmiarze L, jednym będzie za mały, innym za duży. Można jechać w własnym, tylko dobrze najpierw na jazdach przetestować czy się pod nim słuchawka zmieści.
Ja na egzamin zabrałem własny kask, kurtkę i rękawice (spodni jeszcze wtedy nie miałem) i egzaminator był wręcz pozytywnie zaskoczony.Pogadaliśmy o tym, że jeśli się myśli poważnie o jeździe na moto, to dobry strój jest podstawą itd.Na egzamin nie przyjechałem na własnym moto... za to zapisać się i owszem :D
Też miałem kurtencje moto-podobną, skórzane rękawiczki (zwykłe zimowe ), swój kask. Nie wiem czy miało to jakikolwiek wpływ na wynik, ale na pewno było widać, że bezpieczeństwo nie jest mi obojętne. No i przyjechałem moją cebulką, ale postawiłem ją daleko od ośrodka, żeby nikt nie widział. :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do tytulowego pytania - pierwsze lekcje jazdy na moto odbywaly sie w kurtce oraz kasku zapewnionym przez moto-szkole, poniewaz swoich wowczas nie mialem.natomiast co do kwestii czy jezdzic na kursie w swoim, czy w tym, co daje szkola - raczej w tym co daje szkola, bo w razie ewentualnej gleby badz szlifu (co sie niestety zdarza, zwlaszcza jesli sie zaczyna dopiero przygode z jednosladami) po co ciorac swoje ciuchy i kask, kosztujace zazwyczaj niemale pieniadze ;)osobiscie polecam na plac zalozenie, oprocz kurtki i kasku, rekawic. przydaja sie przy ocalaniu skory na dloniach, a przy okazji od razu uczysz sie kierowania motocyklem w rekawicach.jesli chodzi o egzamin - ile ludzi, tyle opinii. moim zdaniem wszystko zalezy od goscia, na ktorego trafisz, i jaki ma w tym momencie humor. sa tacy, ktorzy nienawidza motocyklistow i postrzegaja w nich najwieksze zlo i zagrozenie dla ruchu - wystarczy 1 maly blad, nie tylko wlasny ubior, a juz udupi takiego osobnika. sa tez normalni, ktorzy widzac, ze osoba egzaminowana podchodzi do sprawy powaznie (kompletny ubior motocyklowy), tez powaznie potraktuja egzamin i byc moze skroca trase egzaminacyjna do minimum.kiedy zdawalem egzamin, mialem wtedy tylko swoje rekawice, bo w tym czasie byl to jedyny element ubioru ktory posiadalem. ubralem je, bo prawie od samego poczatku uczylem sie w nich jezdzic i tak bylo mi wygodniej. gdybym mial dzis zdawac egzamin, majac juz pelny stroj, na pewno ubralbym go - wlasny kask, kurtka, spodnie, buty i rekawice. dodaloby mi to pewnosci siebie i zredukowalo w pewnym stopniu stres, ktory potrafi byc ogromny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym tamponem chyba chodziło o to, że się dziewczyna na placu w kombiku spoci.Kinia na pierwszej godzinie na pewno na miasto nie pojedziesz, więc bądź ubrana tak, żeby tą godzinkę opalania się wytrzymać (ale weź pod uwagę, że i padać może). Umawiając się na kolejne jazdy pytaj co będzie: miasto czy plac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że dadzą, w "uniwersalnym" rozmiarze L, jednym będzie za mały, innym za duży. Można jechać w własnym, tylko dobrze najpierw na jazdach przetestować czy się pod nim słuchawka zmieści.(...)
Niewiem jak w innych ośrodkach ale w gliwickim WORDzie nie było innej możliwości niż jazda w ich kacholu.Słuchawka nie była wyjmowana tylko zamontowana na stałe,więc mój kachol mogłem sobie do kieszeni włożyć.Reszta sie zgadza,kachol,jak dla mnie,dużo za duży.Przy obracaniu głowy pozostawał w tej samej pozycji a ja widziałem ciemność.A jeszcze trzeba było głowa kiwać że sie polecenie egzaminatora zrozumiało,masakra Na jazdach śmigałem w swoim kacholu,jakiejś gównianej kurtce(niby to skóra) i rękawicach.I czy to miasto czy placyk zawsze w kasku.Pati,niepamietam czy ten kombi masz dwu-częścowy ale jak masz to problem rozwiązany.Odpinasz sobie gacie i śmigasz w kurtce i spodniach cywilkach.Żeby sie autobusami w pełnym kombi nie tłuc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem może i o to mu chodziło,ale zabrzmiało to dość dziwnie. Jeśli źle odebrałam to przepraszam ;)Z motocyklami mam trochę do czynienia, pomimo że nie jeździłam jeszcze sama to bardzo zielona w tym temacie nie jestem. Tylko chodziło mi o ten ubiór, żeby wariatki z siebie nie zrobić Choć znajomi twierdzą, ze nieźle szurnięta jestem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.