Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Problem Z Kupnem Pierwszego Poważnego Motocykla !


kristo22pl

Rekomendowane odpowiedzi

Ja powiem Ci tak...Mnie rodzice tego w prost nie powiedzieli ale tak kiedyś usłyszałem rozmowę mamy z ciocią...Powiedziała że się boi, że życie przede mną ale cieszy się że przynajmniej mam jakieś zainteresowanie i pasje a nie jak niektórzy w moim wieku chleją i palą pod blokami. Więc woli tak jak jest, no i oczywiście przy każdym wyjściu na moto za każdym razem UWAŻAJ!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę więc wszystkich którzy mieli takie same problemy, o jakieś rady typu, jak mam ich przekonać, i jaki motor wybrać żeby pozwolili mi na jego zakup.P.S. Zapomniałem powiedzieć że motory powyżej 500ccm odpadają z miejsca.
przerobiłam to i przerabiam dalej...czasem, uwierz, jest ciężko, bo chciałoby się podzielic wrażeniami z kolejnej wyprawy czy choćby przejażdżki a tu lipa...Mieszkam na swoim i 18ka już dawno za mną, ale odkąd kupiłam motocykl, nasze kontakty są rzadsze...Moim rodzicom trudno się pogodzić z moją decyzją, bo jestem jedynaczką, ale upartą jak osioł.Moi rodzice są dla mnie bardzo ważni, ale kiedy otarłam się o niebiosa, stwierdziłam, że marzenia trzeba spełniać, póki jest na to czas...Sam musisz wiedzieć, co jest dla Ciebie ważne, jakie mogą być potem Twoje relacje z rodzicami...Nikt nie podpowie tak do końca dobrze, co masz zrobić, bo nikt nie mieszka z Twoją rodziną. Rodzice zawsze się martwią, tylko że niektórzy myślą, że zakazy uchronią ich dzieci od nieszczęścia...Ja osobiście życzę powodzenia w przekonywaniu ich, a jak postawisz na swoim bez ich zgody- wytrwałości
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"18" jeszcze nie mam, ale zbliża się sporymi krokami. Z przechowaniem nie byłoby najmniejszego problemu, jeżeli zrobiłbym to co proponujesz, dostałbym 2 propozycje: natychmiastowa sprzedaż motocykla lub eksmisja z domu
nie przejmuj sie jak ja pryzprowadziłam pierwsze moto to był płacz i zgzytanie zebów:) teraz kiedy sie szykuje na drugie:) takie już poważne to to samo:) że bym auto kupiła albo.... zebym itp:) martwią się - pokaż im że jestes odpowiedzilny i gadaj:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo?? Ciekawe kto z Was chciałby być postawiony przed faktem: mamo/tato kupiłem motocyklPomyślcie co gadacie. Osobiście nie chciałabym, aby dziecko wykręciło mi taki numer.I mimo, ze jestem motocyklistką.. to chciałabym i nie chciała, aby moje dzieci jeździły motocyklami.Po otarciu się o "tamten lepszy swiat" mam mieszane uczucia. Może lepiej jakby zostały na etapie rowerów.Więc głupie rady..zostawcie dla siebie i pomyslcie, ze to Wasze dziecko...że to Wy możecie go stracić.Rozmowa, rozmowa..zrobisz i tak to co bedziesz chciał, bos młody i niepokorny (jak my) ale daj czas rodzicom sie troszke przyzwyczaic do tego faktu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazdy początkujące mojego syna, będą kontrolowane poprzez wspólną jazdę i przekazywanie wiedzy na bieżąco, oczywiście na swoich maszynach bo nie ma się co łudzić, że krew jaka będzie płynąć w jego żyłachnie będzie krwią motocyklisty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.