Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Co Wybrać Na Początek Z Półki 125 Do 5500zł?


itams

Rekomendowane odpowiedzi

Siemanko wszystkim mam takie pytanie czy mogli byście mi np ze swojego doświadczenia doradzić na czym najlepiej zacząć przygodę na motorze szosowym chwilowo jest Honda CRM 80 i wyprawy terenowe mało co ulica czasami jak trzeba zatankować w kryzysowych sytuacjach,no ale nie o tym mowa chciał bym się z enduro przenieść na coś bardziej szosowego na czym najlepiej zacząć z pojemności 125? Czytając po forach dużo się słyszy o Hondzie NSR ponoć dobra na początek i mało awaryjna.Jakie jest wasze zdanie? może znacie równie wspaniałe motorki szosowe i nie zbyt awaryjne z dobrym dostępem do części?POMOŻECIE ?Pozdro Serdeczne Mateusz i Dzięki z góry za ODP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NSR wytrzymała ale co za tym idzie i słaba, Rs dużo mocy , jak dbas 20 tysięcy da sie nabic bez remontu częsci dostępne od ręki na allegro praktycznie wszystkie , Mito Kosmos, drogie części mało dostępne, ale najmocniejsza w swojej klasie, jest też CBR ale to 4t choć mało pali i jest praktycznie bezawaryjny, to osobiscie polecałbym ci NSR albo RS z większym naciskiem na RS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie zaraz zostanę wyzwany...Ja osobiście polecam Romet Z-125 lub K-125 (zależy kto co lubi) Moim zdaniem jest to na prawdę dobry motocykl. W tej cenie którą podałeś spokojnie się mieścisz, nawet starczy Ci na jakiś kufer centralny Wydaje mi się ze bez sensu jest pakowanie się w starą 125, zażyłowaną przez jakiegoś łepka. A tutaj masz nówkę, od początki wiesz co w niej siedzi, jak bd dbał tak bd miał. Silniczki są na prawdę wytrzymałe o mocy 7,50kW. Charakteryzujące się małym spalaniem bo nie przekraczające 2,5l. Na jednym baku przejedziesz nawet 600km (nigdy nie pamiętam kiedy byłem ostatni raz na stacji benzynowej). Z wyglądu to zależy od uznania, możesz wybrać klasycznego (z okrągłą lampa i bez owiewek) K-125, lub "usportowionego" z wyglądu Z-125 ( z przednią owiewką). Przy okazji poznasz tajniki mechaniki motocyklowej Prędkości przelotowe to około 75km/h, jak na motocykl tej klasy oraz szosowo-turystyczny zupełnie wystarczy. Posiada wskaźnik paliwa, wyświetlacz biegów (skrzynia 5 stopniowa manualna). Oryginalnie zamocowany bagażnik Hmm jak mi się jeszcze coś ważnego przypomni to na pewno dopiszę Zastanów się dobrze, za tą cenę nie kupisz fajnej nowej 125 Teraz pozostanie mi śledzić temat i godzić się z krytyką mojej wypowiedzi Lewa w górę !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm SR no ciekawy dosyć ma wygląd no ale czytając opinie to nie są najgorsze z no i Włoski ale ile w tym włoskiego temperamentu włosi co do skuterów to jestem na TAK miałem jednego z na którym przejechałem 20 tyś bez awaryjnie było to chyba Benelli 491 RR chłodzony cieczą no ale przyszła era na Enduro jak na razie mi się to podoba no ale ekipa się rozpada a trochę nudno samemu śmigać więc chce się przenieść na drogę asfaltową, kolega od Rometa hmmm no stylistyka bardzo ciekawa no ale nie urazić Kolegi od Rometa jeździłem już na jednym i biegi wchodziły kiepsko trzeba było dosyć mocno machać stopą nie zawsze się udawało wbić a użytkownik był przyzwyczajony do tego mimo że motorek z 2000 któregoś roku w porównaniu do mojej Hondy to tam skrzynia 6 a biegi wchodzą cud malina można małym palcem u nogi nawet wbijać dodam że jest na sportowym sprzęgle,no ale nie powiem może i też było by dobre rozwiązanie wezmę też pod uwagę poczytam tu i tam, a co Koledzy myślicie coś ze stylu Suzuki Intruder czy Yamaha Virago ? Co to Mito to słyszałem że jest najbardziej dynamicznym motorem w klasie 125 ale na dosyć słabą dostępność do części a jak już są to drogie to nie cieszy się dużą popularnością no ale Mito chyba było by za mocne jak na razie, a i jeszcze co do Rometa to miałem jednego "Motorynke" mój pierwszy nabytek stoi do tej pory w garażu oj i będzie stała nigdy się jej nie pozbędę darzę swój pierwszy motorek większym sentymentem a że gabarytowo nie zajmuje dosyć dużo miejsca to jest gdzie trzymać i do tej pory śmigam od czasu do czasu na niej i jeździ dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Suzia RG? Osobiście nie miałem ale się chyba będę przymierzał. Ew. jak koniecznie chcesz 125 to Honda NSR125. Jechałem na takiej z Bytomia do Pragi i byłem zachwycony. Żadnych problemów z odpalaniem, wszystko szło jak po maśle. I do tego wygodnie się jechało ;) z drugiej strony sprawne, zarejestrowane RG można nabyć za 2500zł W żadnym wypadku nie bierz się za CBR 125, to dopiero kicz. Kolega kolegi który ma NSR'kę ma właśnie tą CeBRę i same kłopoty ma, nie wiem czym to spowodowane ale ciągle traci iskrę (on też jechał z nami do Pragi i miał kilka kłopotów podczas drogi). Co prawda czterosuw i mało pali itp. ale ogólnie nie fajny Może jeszcze Yamaha TZR? Ja obobiście zaglądam co jakiś czas na TZR50 i ceną nie odstraszają ;) Do tego osiągi mają b.fajne jak na 125 no i wyglądają jakoś (nie to co CeBRa 125..). U mni chłopaki stuntują właśnie na NSR'kach, TZRkach, jedna CBR i RG 80. Co do Rometa to nigdy nie miałem do nich zaufania (pomomo tego że miałem kilka Romków). Wiem że stary Romet to nie to co nowy, ale czytając opinie...np. tu http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,59445,4522407.html to wątpie że ten Romet jest lepszy od np. Yamahy TZR albo Hondy NSR, albo nawet dość starej RG. Już wolałbym wydać te 3500-4000 na Hondę niż ok. 2800 na nowego rometa na gwarancji. Nie mam zaufania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suzuki RG nie trochę mnie odpycha stylistyką jaką został wykonany po za tym rocznikowo to troszkę starsza co do Tzr cena przyjemna do starszych wersji nowa dosyć awaryjna i wątpię że za taką cenę bym znalazł nowszą budę Tzr, Co byście powiedzieli na coś z chopper-cruiser? Bo jak na razie to wychodzi że Nsr-ka była by na pierwszej pozycji co do wyboru później może Sr chociaż nie wiem co włochów jaki mają poziom wykonywania Motocykli ale chyba raczej dobre bo po torach się dużo włochów np Ducati czy Cagiva.No ale powróćmy na drogę śmieszy mnie trochę wypowiedzi "młodych kozaków" o opiniach właśnie choppera że przejedzie taki i hałasu tylko narobi wybucham śmiechem za każdym razem jak to słyszę a pewnie nie jeden nawet na motorze nie siedział może "skutery z supermarketów" bo fajnie na wystawie wyglądały,szukam czegoś na czym będę mógł robić jakieś dłuższe trasy jakieś zloty itp chce się jakoś bardziej wprowadzić jednoślada nie chce go kupować po to żeby jechać na tak zwany "przy kozaczenie" czy tam po bułki.Dzięki za dotychczasowe wypowiedzi na pewno będę brał je pod uwagę podczas zakupu czekam na kolejne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm no może stylistyka RG odpycha za to przyciąga ceną i niezawodnością (klasyczny 2 suw, chłodzony cieczą). Jeżeli bęzie w dobrym stanie i będziesz o niego dbał to nic się nie zepsuje ;) Ja w piątek kupuje RG bez silnika (bo silnik mam) za 450zł i nie ma tylko stacyjki Co do chopperów, chodzi ci o mini choppera? Tak jak normalne mi sie podają normalne to mini wręcz odpychają. Jak Ci nie pasuje RG to najlepsza będzie NSR i kropka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz a ja tak jak kolega kilka postów wyżej powiem Ci, że wybór jakiegoś Chińczyka nie jest zły. Kupisz używany motocykl jak będziesz miał szczęście to jkiś czas pojeździsz i nic się nie będzie działo, a jeśli trafisz na złom to dołożysz sporo kasy. Kupując Chińczyka jakiejś lepszej firmy to będziesz miał dwa lata gwarancji a i z tych 5500 coś jeszcze zostanie w kieszeni na kask i kurtkę.Pewno zaraz się odezwie wielu, że lepszy używane byle co niż Chińczyk ale to już subiektywna opnia. Ja uważam, że lepszy nowy Chińczyk niż tak jak wielu z młodych jeździ krzywy bądź spwany Japończyk. Mój znajomy kupił coś takiego swojej dziewczynie i jest zadowolony. Może warto się zastanowić a cena to 4890 więc na dobry kas zostaje.http://www.inca.com.pl/motocykle/tribe/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z chopera mam namyśli suzuki intruder czy tam yamaha virago,co do używanych to zakup wymaga dokładnych oględzin żeby nie kupić jak właściciel daje gwarancje że wszystko ok to warto przed zakupem podjechać na stacje diagnostyczną jeśli właściciel się zgodzi jeśli nie to można już mieć podejrzenia co do motorka że może być coś nie halo,no co do tych chińczyków to nie wiem daje to dużo do myślenia,mam znajomego który ma chińczyka to jak na razie trochę problemów usterka pływaka w baku nie do rozwiązania po mimo licznych wizyt na gwarancji,linki dosyć słabej jakości (obroto.predkości) połamane,biegi wchodzą strasznie i słabe chłodzenie częste grzanie się motorku,nie wiem może trafił na jakiś felerny egzemplarz albo wszystkie taki nie wiem teraz może tylko gdybać,ja zawsze przy zakupie motorku używanego wole się dobrze przyjrzeć dobrze zastanowić nie napalać się przede wszystkim bo można się napalić a kupić grata jaki ich mało i wyjdzie że cena napraw motocykla przekroczą wartość motoru i jest kaszka,więc co do używanych dobrze go "przeryć" na wylot co tam gra i śwista żeby mieć pewność co z motorkiem jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.