Pierwsze Moto Już Niedługo ( Mam Nadzieję :p )

[.........]

i chyba bym wolał nowszą 125 co wy o tym sądzicie

żonie kupiłem cbr125, nazwe go bezpiecznym sprzętem na którym można solidnie i bezpiecznie poćwiczyć ale ognia nie oczekuj

[Daro ZX]

gratuluje, jak po 20h jazdy można obcykać motocykl tym bardziej jeśli jest to pierwsze moto na którym poznaje się podstawowe zasady jazdy??

to ja gratuluje więc na jakiej podstawie ma zdać prawo jazdy kat. A ? Czy nie polega na tym by zaznajomić się dobrze z motocyklem i nauczyć się na nim jeździć ?Nie pisze przecież by miał rozebrać motocykl na części pierwsze, a potem złożyć.

[skorpuch]

chwila, bo sie pogubilem. Do czego wy teraz dążycie z tym obcykaniem motocykla? Zapomnieliscie o ludziach ktorzy uczyli sie na innych motorach, zdawali na innych i jezdzic tez beda na innych? o.OCo mi da ze bede krecil osemki przez 20 godzin na chopperze po czym zdam egzamin na cbf 250 na ktorej siedzialem pierwszy raz w zyciu? wsiadam sobie na 500 czy 600 bo zdalem? na jazdach nikt mnie wyprzedzac nie uczyl, mialem 4 godziny na miescie po trasie egzaminacyjnej wiec gdzie mialbym sie nauczyc prawidlowo oceniac predkosc innych pojazdow, gdzie uczyli ze z taka i taka waga trzeba sie liczyc z wieksza zlosliwoscia gleby? Przeciez nie przyszedlem z wrodzona umiejetnoscia, wszystkiego nauczylem sie na mopliku.Chcialbym zwrocic uwage na lancuszek forumowicza bart_b w podpisie.KoMaR 2->RoMeT oGaR 200->cZ 350->HoNdA nTv 650 ReVeRe->HoNdA Cb 750 sEvEnFiFtY->TrIuMpH 955i dAyToNa->sUzUkI gSx 1300R HaYaBuSa+yFm 700RI jesli ktos tu widzi 500 na poczatku niech rzuci we mnie kamieniem. Btw - za hayabuse bardzo wielki respekt z mojej strony dla Ciebie

[.........]

to ja gratuluje więc na jakiej podstawie ma zdać prawo jazdy kat. A ? Czy nie polega na tym by zaznajomić się dobrze z motocyklem i nauczyć się na nim jeździć ?Nie pisze przecież by miał rozebrać motocykl na części pierwsze, a potem złożyć.

nauczyć się prowadzić to jedno a obcykać tzn. zgrać się z moto, poznać zachowania w różnych sytuacjach [łącznie z jazda po morym a nie tylko jak pogoda dopisuje] to drugie.w wielu postach ekipa pisze że co daje 20h prawka - zaznajamia z moto nie nauczy życia na moto.założe się że 90% forumowiczów w kwadracie 5x5 na 125cm3 nie będzie się kręcić w koło na 2 biegu robiąc wagę...nie przez przypadek mają wejśc nowe przepisy odnośnie stopniowania uprawnień na moto w zależności od wieku i mocy motocykla. bo to nie tylko kwestia mocy ale i doświadczenia w ruchu drogowym jest decydująca jak ktoś nie ma obycia to niech przynajmniej ma naturalny hamulec w postaci mniejszej mocy.wiec jak jest młody to niech się uczy na małej pojemności jak by miał 30 lat i doświadcznie z jazdy samochodem to niech zaczyna od 500cm3

[.........]

za hayabuse bardzo wielki respekt z mojej strony dla Ciebie

z tą hajką tak się nie jaraj. motocykl bardzo przyjazny, prosty w prowadzeniu pod warunkiem że prawa umiejęntnie steruje przepustnicą. ostatnio myknołem prawie 300km na hajce testowej i wrażenia pozytywne aczkolwiek moto nie na polskie drogi a raczej ich brak.

[skorpuch]

marzenie i jeszcze raz marzenie trudno sie nie jarac czyms co od zawsze Cie interesowalo.

[.........]

marzenie i jeszcze raz marzenie trudno sie nie jarac czyms co od zawsze Cie interesowalo.

tez chciałem hajke ale jak się karnołem to juz nie chce bo sprzęt nie do wykorzytania na naszych drogach lepiej juz łyknąć gsxr litra, większy fan ze względu na "zwinność"

[grabek85]

co do szmat to mnie to kosztowalo ok 1400 z tym ze garnek kupilem okazyjnie nowy HJC AC-10 za 220. Kombik tekstylny+rekawice firmy g-rider ok 850 buty probiker traveler 300. Co do moto, to sam zaczynam i kupilem xj600s z 95 i jestem bardzo zadowolony, a wczesniej moje doswiadczenia z innymi moto wiazaly sie jedynie z krotkimi przejazdzkami. To tyle pozdrawiam i udanego zakupu zycze

[Manka]

A prawda jest taka, że ciuchy i kask se najpierw kup to jest podstawaA czy 125 bedzie ok? bedzie za te pieniadze młodsza a i pobawic sie pobawisz Jesli chodzi o cos wiekszego hmm.. beda to padalcecos powyzej 250?mały bandziorek 400 (ale mało ich)gs 500gpz 500cb 500xj 600Poogladaj se i powiedz co by ci odpowiadało PObawisz sie rok a potem cos nowego. Trzeba też brac pod uwage ze coraz trudnej sprzedać starszy motocykl.

[Gość]

teraz to ja już wogóle nie wiem co zrobię

[Daro ZX]

na jazdach nikt mnie wyprzedzac nie uczyl, mialem 4 godziny na miescie po trasie egzaminacyjnej wiec gdzie mialbym sie nauczyc prawidlowo oceniac predkosc innych pojazdow, gdzie uczyli ze z taka i taka waga trzeba sie liczyc z wieksza zlosliwoscia gleby?

najwyraźniej miałeś lichego instruktora

nauczyć się prowadzić to jedno a obcykać tzn. zgrać się z moto, poznać zachowania w różnych sytuacjach [łącznie z jazda po morym a nie tylko jak pogoda dopisuje] to drugie.w wielu postach ekipa pisze że co daje 20h prawka - zaznajamia z moto nie nauczy życia na moto.

Chyba źle zinterpretowałeś moje zdanie.Oczywiście, że w 20h nie zżyjesz się z motocyklem ale po zdaniu nabywasz już umiejętność by ten motocykl prowadzić.Jeżeli tak bardzo chcecie mu pomóc to zaproponujcie by najpierw kupił sobie 125, a później poszedł na prawko. No i Manka ma racje, najpierw ciuchy, a potem licz pieniądze na motocykl

[.........]

teraz to ja już wogóle nie wiem co zrobię

zrób prawko, kup ciuchy a motor sam się pojawi

[Manka]

Kups se kask np. HJC- 400-600złrękawice -90złkurtkę 300-500zł a najlepiej cały kombik 800-1000zł, ale oczywiscie da się taniej no i nie wiem co wolisz, skóra czy tekstylNie czarujmy sie, wszystko kosztuje, ale tu chodzi o Twoje bezpieczeństwo, myślę ze najpierw to powinienes kupic.Kolejna sprawa, nikt nie mowi z emusisz kupowac nówki. Dlatego swego czasu gdy zaczynałam cała przygode motocyklowa kurtke kupiłam dosłownie na targu za 200zł, spodnie skórzane za 150zł na bajzlu , rekawice za 150 i smigałam w glanach.Kask-zawsze nowy. Tzn najlepiej, bo dopasowywuje sie do Twojej głowy

[skorpuch]

najwyraźniej miałeś lichego instruktora

Faktycznie, tylko ja...

[.........]

Oczywiście, że w 20h nie zżyjesz się z motocyklem ale po zdaniu nabywasz już umiejętność by ten motocykl prowadzić.

i dlatego powinien kontynuowac jazdę na sprzecie [czyt. pojemności] na którym się uczył aby się z nim zżyć no bo prowadzić już umie, jak pozna taką 250tkę na maxa to niech siada nieco wyżej. podkreślam żeby gdzieś w dyskusji Ci nie umkneło, kolo ma 20 lat ZERO doświadczenia... i porady kieruje do takiej właśnie osoby a nie wyjadacza kóry pykną samochodem 1/2 mln km.

[Gość]

a z 250 co ciekawego moglbym dorwac ?

[Manka]

Panowie, macie pomóc nowemu, a nie siebie wzajemnie pouczac.Każdy z Was przeżył, przezywa co innego.. każdy ma inne zdanie, swoje zdanie.Spokojne prosze.

[Daro ZX]

i dlatego powinien kontynuowac jazdę na sprzecie [czyt. pojemności] na którym się uczył aby się z nim zżyć no bo prowadzić już umie, jak pozna taką 250tkę na maxa to niech siada nieco wyżej.

więc nie degraduj go do 125 ;)Do tematu...to samo z motocyklem, najlepiej pierw pojeździć trochę na jakimś starszym i dokształcić się, nawet jakby to był jakiś 95r. Bo jak kupisz sobie od razu coś nowszego, ładniejszego i odpukać wywalisz się, przewróci Ci się to będzie płacz i lament.

[skorpuch]

a z 250 co ciekawego moglbym dorwac ?

Zalezy jak wielkie znaczenie ma dla Ciebie wygląd. Jest w brud MZ'tek na allegro, i masz pewnosc, ze nie stracisz na cenie. Jesli chcesz zeby to jakos wygladalo, sprawdz Honde CB 250. Aprilii RS niestety w tych pieniadzach nie da rady Dodam, przy wyborze ETZ zostaja Ci pieniadze na odzież, a zainwestowane w moto z pewnoscia zwroca sie po roku.http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1322890

[Gość]

http://moto.allegro.pl/item687432877_kawas...8r_idealny.htmlchyba mieliście rację z tym że nie koniecznie sportowy mz i inne tego typu odpadają

[Daro ZX]

"Przebieg motorku to tylko 9.300km.w 100% orginalny a dowodem tego są orginalne oponki w bdb.stanie "ale ten tekst mnie rozwalił

[kowaleon]

ten moj bandit generalnie jest schodkiem do hayabusy, a ze nie odkrecam manetek do konca, to juz moj wybor i "za przeproszeniem" ch Ci do tego. Co do doswiadczenia, na Twoim miejscu martwilbym sie o swoje wlasne.Co do autora tematu zycze Ci kolego dobrego i rozwaznego wyboru.Co do ciuchów, tak jak kolega wyzej. Z tym, że:musisz wziasc pod uwage, że sam kask z szyba nieparujaca (najlepiej uzywany z wyzszej polki) polknie Ci 400 - 500 zl. Do tego obowiązkowo kurtka, a ze spodniami mozesz sie wstrzymac, jak braknie funduszy.

Masz świadomość, że pier**lisz bez sensu.Chociaż sam jeździłem na początku w jeansach to nigdy nie dał bym nikomu takiej rady... niech każdy wie, że radzi się jeździć w całym stroju, a niech decyzje podejmuje sam...P.S. Dwa przeczytane tematy po dwutygodniowej przerwie przekonały mnie, że nie ma za czym tęsknić... mam nadzieję, że koszulki forumowe się sprzedadzą (zamówiłem a jeszcze nie miałem jak odebrać). Szkoda czasu na rozmowę, kiedy mnie któryś z "mądrych" zaczepi na ulicy widząc w tej koszulce.

[skorpuch]

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1366923pisz do marcintzr123 jesli Cie zainteresuje.

[Daro ZX]

no jest to myślenie człowieka nie spełna rozumu, wystarczy jak przez ostatnie kilka dni idąc czy wracając z garażu widuje takich pajaców co mykają na przecinakach w koszulkach i jeansach, widząc to, aż sam bym takiego zrzucił by przekonał się co to znaczy stracić trochę skóry. Hawaje w głowie im się załączyły

[Gość]

co do ubioru ... obojętnie jakie moto kupię to na 1000% kupuję 2 porządne kaski, dwie kurtki ( mam zamiar dużo jeździć z dziewczyną ) i całą resztę... aż taki głupi nie jestem żeby na tym oszczędzać... i po dłuższym zastanowieniu doszedłem do wniosku że wybór konkretnego modelu zostawię na wiosnę jak już będę wiedział dokładnie ile kasy mam, a póki co muszę się zastanowić nad pojemnością... słabsza i podobno bezpieczniejsza 125 czy coś mocniejszego