Motocykle

[brutus333]

Miałem nie pisać nowego tematu, ale jednak nasmaruję. Piszę w imieniu kumpla bo stasznie się przypalił na nakeda. Chce kupić coś do 6000zł i jak to przy takiej sumie bywa jest dylemat. Wykukał Hondę CB 750 (sevenfifty), Kawasaki ZR 750 (zephyr), Suzuki VX 800 no i Suzuki Bandit oraz Yamaha XJ (diversion). Suszy mi łeb żebym mu coś doradził, a ja się nie chcę wypowiadać bo doradzę a później będę beee bo jakiegoś raszpla mu kazałem kupić. I bądź tu człowieku alfą i omegą. Ja bym się skłaniał raczej za Hondą, bo ogólnie Hondy mają dość dobrą opinię, ale konkretny model może mieć jakieś wady jak np. Hayabusa z pierwszych lat produkcji i będzie problem jak stanie gdzieś w szczerym polu w środku nocy. W związku z tym mam pytanie do Was drodzy forumowicze, wiadomo jakie. A może ktoś ma na zbyciu jeden z w/w? Pozdro i szerokości.

[gutek111]

zdecydowanie wybrałbym suzuki bandit

[brutus333]

Przekażę mu

[Trollsky]

sevenfifty. wiem ze jeden koles z forum sevenfifty ma do sprzedania sztuke dokladnie za 6000. To motocykl pozbawiony chorob wieku dzieciecego, Zephyra bym olał bo to juz troche archaiczny sprzet mimo ze wyglada super

[Manka]

mogę byc nie obiektywna ale.. xj600 zwłaszcza wtedy gdy to pierwsze moto, no ale pierwsze nie pierwsze XJ!!!!!kawałkasraki był nie chciała chyba, ale może badziorek?

[brutus333]

http://moto.allegro.pl/item584372505_igla_...00_fz_igla.htmlOstatnio w Allegro ukazało się takie oto obwieszczenie, ładny co nie???? A wracając do tematu czyli jednak Hondę polecacie. Poczytałem trochę na temat tego motocykla i muszę powiedzieć że 99% wypowiedzi to pozytyw. Jemu się spodobała jedna Sevenfifty ale jak to zwykle bywa trzeba po nią gnać kawał drogi więc dla tego pytam na forum czy ktoś czsem nie wie coś o kimś kto takiego sprzęta chce sprzedać.http://moto.allegro.pl/item585590230_sprze...ki_zr_750f.htmlI jeszcze coś takiego.

[Rafal_akros]

Sevenfifty jest super ale dla osoby która się już wyszalała ot taki spokojny przewidywalny motorek ale jednak przed nim postawił bym zdecydowanie bandziora.1. Bandzior2. Sevenfifty3. XJ4 cała reszta wymienionych

[Kajusia]

polecam bandziora, mimo że więcej czasu spędziłam na nim jako plecaczek.W prowadzeniu bardzo przyjemny, niezwykle zwrotny, ma bardzo dobre hamulce, które nie raz uratowały z opresji , wygodna kanapa no i ten dźwięk, jaki wydaje:)Minusy - dla mnie był trochę za ciężki z uwagi na to, że dopiero zaczynałam przygodę na moto(jako kierowca), jednakże na parkingu, było mi znacznie lepiej manewrować banditem, aniżeli seven fifty (subiektywne odczucie, niemniej wiem, iż 750 nie jest za dobra dla ludzi o niskim wzroście).dla poparcia swoich argumentów, dlaczego bandit, dołączam linka:http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56426,1619377.html

[brutus333]

Dzięki za wszystkie odpowiedzi i czekam na następne. Co raz bardziej chłop się przekonuje do Sevenfifty, ale podoba mu się też Kawasaki. Czy jest ktoś kto użytkuje bądź użytkował kiedyś kawę ZR?

[Gezo]

Sevena jak najbardziej dobry wybór. Motocykl praktycznie bez wad i słabych punktów biorąc pod uwage jednak, ze nie jest to sprzet do ostrej jazdy. Jedyną przeszkodą dla poczatkującego moze być duza masa przy manewrowaniu (ale jak sie jest statystycznym europejczykiem pod wzgledem rozmiarów to nie problem). W czasie jazdy moto jest stabilne i łatwe do prowadzenia, do składania w zakrętny trzeba użyc troche siły. Silnik ciągnie od samego dołu oddaje moc równo i łagodnie. Ogólnie silnik praktycznie bezobsługowy, hydrauliczna regulacja luzów zaworowych to git rozwiazanie. Dbac tylko o regularna wymiane oleju a bedzie słuzył bardzo długo. Hamulce są ale dobrze by zaopatrzyć je w stalowy oplot i dobre klocki. Trzeba się tez liczyc ze przy ok 50 - 70 tys. km tylne amortyzatory mogą sie skończyć. Cieżko znaleść używki a oryginały są drogie ale zostaje jeszcze regeneracja za pare stówek. Konstrukcyjnie chyba od Zephyra sie duzo nie rózni. Co do banditów, zr itp. to moze sprzety bardziej ostre ale jak dla mnie to niższa liga Sevena ma klase i dostojeństwo

[giemul]

Ta Hondziawa to bardzo dobry wybór , zdrowy porządny bajk , mało ludzi nimi jeżdzi po czerwonym polu , i generalnie to solidna udana konstrukcja , więc trafienie fajnej sztuki nie jest takie trudne . Nie wyprowadzaj kumpla z prawej ścieżki , będzie zadowolony .

[brutus333]

Ja mu nic nie doradzam, to on mi głowę suszy żeby mu coś polecić i co chwila mi z jakimiś nowymi rewelacjami wyskakuje. Ale z tego co widzę chyba się zatrzyma przy Hondzie bo jak mówi dla niego jest najlepszym z możliwych wyborów. Chociaż ostatnio byliśmy w górach i akurat przy drodze był komis, spodobał mu się Ducati SS 750. Razem żeśmy go oglądali i wierzcie mi nie było się do czego przyczepić. Ale to było i minęło, może nawet dobrze No to teraz tylko znaleść odpowiedni i zadbany egzemplarz Sevenki i chłopak będzie w siódmym niebie.

[daZriusz]

Pytałeś o ZR-7 ; mam i jestem bardzo zadowolony (chociaż po 3 latach przydałoby się już coś mocniejszego ) Mało pali, zbiera się od samego dołu, wygodna "aktywna" pozycja i dobre prowadzenie. Dobry do spokojnej jazdy ale potrafi też dotrzymać kroku dużo mocniejszym maszynom. Troszkę kilometrów zrobiłem też banditem i jak dla mnie ZRem lepiej się jeździ. Dlaczego? ; ma niżej osadzone siodło co ułatwia manewrowanie i sztywniej zestrojone zawieszenie co pozwala lepiej czuć moto. Osiągami są prawie identyczne tyle że bandit ma troszkę słabszy dół.

[brutus333]

Dzięki za odpowiedzi, czyli Kawasaki też nie jest zły jak by na to wychodziło. Ale skoro się ustawił przy CB 750 to mu już wodogłowia robił nie będę, teraz tylko się trzeba rozejrzeć za dobrym egzemplarzem. Ma ktoś namiar na taki motocykl?

[bye]

Myslę że xj 600 diversion to dobry wybór.Ale tylko dlatego że ją znam od podszewki.4 gary,ładnie koników jak na początek,silnik nie do zarżnięcia,mało pali-to masz plusy.A minusy to duża waga,wibracje silnika przy 3500/4000 obr.Taki urok Poza tym jest super więc polecam.Albo oczywiście bandit.Ale na temat niego mało wiem.

[giemul]

,silnik nie do zarżnięcia

ten silnik akurat bardzo łatwo załatwić jak się chce . XJ to nie ma co ukrywać taka podstawa podstawy , jest dobra na początek dla średnio lub mało wymagającego bikera.A jak kolega chce Sevena to widać jakieś tam już wymagania ma , co się chwali .

[brutus333]

Chce kupić hondę, mówi że mu najbardziej pasuje. Szukamy modelu po 1996 roku, z dwiema tarczami na przodzie. Jesli ktoś ma namiar to proszę o kontakt.

[Trollsky]

sevenfifty zawsze miala 2 tarcze z przodu1 tarcze z przodu ma CB750 nighhawk czyli sprzet zrobiony specjalnie na amerykanski rynektutaj masz forum http://sevenfifty.prv.pl/ tam czasami mozna trafic na zadbaną sevenke od forumowicza.Dodam tylko ze ktos tam napisał ze to spokojny motocykl dla osoby ktora sie juz wyszalała - tu sie nie zgodze, ten motocykl potrafi pokazac pazura dobre modele są w cenie ale generalnie ten motocykl staniał co cieszy jakbys mial jeszcze jakies pytania wal smiało

[brutus333]

coś mi się nie chce strona otworzyć, ale jak tylko zadziała to sprawdzę.

[Trollsky]

popełniłem gafe w linkuoto działajacy linkhttp://seven-fifty.prv.pl/

[brutus333]

No teraz zadziałało, dzięki wielkie.

[brutus333]

A mam jeszcze jedno pytanie, co sądzicie o Suzuki GSX-F tzw. "Imbryk". Są młode roczniki w wmiarę dobrych pieniądzach. Miałem do czynienia z GSX-R 750 i powiem że jak na 22 lata wieku motocykl był bardzo trwały. Jak się ma to do GSX-F tego nie wiem.

[giemul]

to całkiem inna bajka te dwa motki .Imbryk to ..........no nic lepiej nie powiem , a Gixer siódemka to klasyk sporttorpeda , wspaniały sprzęt.

[brutus333]

to całkiem inna bajka te dwa motki .Imbryk to ..........no nic lepiej nie powiem , a Gixer siódemka to klasyk sporttorpeda , wspaniały sprzęt.

Wiem bo miałem GSX-R, pozbyłem się go w zeszłym roku. Ale jak się przedstawia sprawa GSX-F, czy to tak samo solidny sprzęt?

[giemul]

raczej zapomnij