Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Mój Nowy Maleńki Towarzysz Podróży.


c64club

Rekomendowane odpowiedzi

Motorowy żłobek (dwusuwowy Romet czyli lekcja mechaniki) już za mną. Pora na przedszkole. Nowy nabytek, nie skuter, jak co poniektórzy radzili 50, ale dość duża i sillna, żeby po dotarciu w 2 osoby jeździć albo z kupą bagażu. Do wiosny już dotrę. Potem sakwy i w drogę.A jak już zrobię prawko (oby w tym roku), to wsadzę silnik 110 i przerejestruję, a już będę go znał na wylot. Nie chcę kupować jakiegoś półlitrowego czy większego od razu. Ogarnę tego, to się będę zastanawiał nad czymś mocniejszym.Wielkość mniej-więcej jak WSK, tylko niestety ma parę plastików i wygląda przez nie nieco agrotuningowo. Pierwsze co, to zerwałem naklejki, patrzeć się nie dało. Plastiki idą na drugi ogień. http://img36.imageshack.us/img36/9292/nakedpierwszajazda3.th.jpghttp://img188.imageshack.us/img188/9871/nakedpierwszajazda2.th.jpghttp://img26.imageshack.us/img26/9573/nakedpierwszajazda1.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo przez parę lat robili go w wersji 125 (np. nowe Romety 125) - identyk poza silnikiem i "ozdobami", a potem ktoś wpadł na pomysł, że niektórym potencjalnym nabywcom motorowerów kibel z automatem może nie podobac i wsadzili silnik 50, resztę zostawiając. Dlatego mi sie tak spodobał. Po prostu motocykl o pojemności 50. Dokładnie to, czego obecnie potrzebuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Twojego opisu wynika,że przerobiłeś' już parę popierdułek ,
Tiaa. Tuning wręcz Naklejki przerobiłem na zawartość śmietnika.I pozbyłem się tych dziwnycg bulw pod bakiem. do niczego to nie służyło, a w okolicy 3000 obrotów wpadało w rezonans z silnikiem i rzęziło niemożebnie.Kuba SH - o ile mnie wzrok nie myli, jeżdziłeś wynalazkiem na silniku 139QMB. Jak się jednostka sprawuje?Dziury to paskudna sprawa, szczególnie w nocy. A z przodu bezdętkowa opona w alufeldze, więc strach podwójny,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

ajć ajć ajć, sry że temat przekopuje ale.kumpel zakupił identycznego, i jak dla mnie po pierwszych testach wypada ok i nie ukrywam że jak u kumpla się to sprawdzi to też go biorę, powiedz mi jak wygląda u ciebie sprawa z usterkami, i aktualnym przebiegiem? jest coś do czego szlo by się przyczepić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

340 na liczniku i na razie chodzi jak nówka (a jak ma chodzić...) na priva Ci podam forum o tym gracie. Prebiegi lud ma na tym na razie po kilka tysiaków bez remontu, v-max nawet dwukrotnie większa niż dopuszczalna, ale 75 to dla niego norma (mówię o dotartych egzemplarzach). Łosie (chopperki) po kilkanaściedo 20 tysiaków nawijają i jeszcze się o remont nie upraszają, a na tym podwozui (co do śrubki identyk) z silnikiem 125 jeździ Mnich, który natlukł 33000 po Europie. Połączenie tych 2 rzeczy w jeden motoek skłoniło mnie do zakupu. Tylko poza wspaniałym motórzym dźwiękiem z silnika dochodzi świst, normalny dla tych pieronów ale wkurzający, bo zdaje się jakby się miał zaraz rzrząd rozlecieć. Ale się jakos ludziom nie rozlatuje.Przyczepić by się można jedynie do układu biegów. 0-1-2-3-4 to kretyńska wersja tego silnika, ale po 2 dniach jest w porządku. Jedynie głupio, że przy heblowaniu na światła musisz niepotrzebnie przez jedynkę przechodzić, ale to delikatny ruch butkiem.Całe podwozie jest dziedziczone (wielkość, geometria) po Hondzie CG 125, jeśli coś Ci to mówi - dla mnie przy 175 cm wzrostu, jest jak przez ortopedę dobierany. Jedynym objawem po 3h w siodle jest całkowita niechęć do zejścia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spoko. u kumpla na liczniku 4.8km, silnik jeszcze chodzi cichutko, a do biegów, mmm. ja tam na luzie się nie toczę, a do tego układu biegów idzie sie przyzwyczaić, choć jak stwierdziłeś prostota kretyńska do bólu. przy ilu km tak orientacyjnie przedni hebelek się ułoży? bo duży opór tam jest i ciężko kołem zwyrtnąć co do łosia, to znam taki wynalazek. korozja, dźwięczna głowica to norma, a kumpel lata na 72ccm;] a części do silnika na alledrogo dużo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Z rana pękło 600 km. "Ulubione" obroty przeniosły mu się już na ok 5000, na 4000 już mu się nudzi. Czyli się dociera. Hebelek niestety trzeba dotrzeć. Straszne padło, tarcza nawet przy -10 nie jest zimna. Ale już coraz mniej trze i coraz grzeczniej na światłach spowalnia.Na razie nic się nie dzieje, tylko śrubki w bagażniku i od kolektora wydechu dokręcałem.

graty moto nie wygląda jak 50ccm i sie nawet zdziwoilem jak przeczytałemze jednak 50 xDD
Bo to śruba w śrubę kopia Hondy CG 125 (modeli ok. 2004r.), tylko silnik przełożyli od Hondy DAX 50, ale dość zgrabnie wypełnili nim przestrzeń pod bakiem.Jak się coś będzie działo, to hampel czy amorki można od Hondy kupić. Przynajmniej jak jadę z kumplem (on na motocyklu), to mu siary nie robię
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po szlifie skleiłem kierunek i w długą.A "nic się nie dzieje" odnoszę przede wszystkim do wcześniejszego pytania o usterki, gdyż Chińczyki mają opinię "psujących się od samego stania, o jeździe nie wspominając", co parę lat temu wcale z palca wyssane nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.