ala Opublikowano 27 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2009 Witam, po długich namysłach co do zmiany stylu i po jeszcze dłuższym zbieraniu kasy .. udało się jestem szczęśliwym posiadaczem Suzuki GSR 600A K9. Dzisiaj przywieziono mi nowe, nie spawane, żadne 'bezwypadkowe' z francji, tylko nowe moto z salonu w Tychach. W planach miałem, tylko krótką przejażdzkę po okolicznych uliczkach w celach zapoznawczych, ale szczęśliwie wyszło słonko i skończyło się na 50 km zajawce po okolicy. Moto jest zgodne z oczekiwaniami, łagodne jak trzeba, i potrafi pokazać pazurek (jeszcze dotarcie opon i maszyny). Bardzo przyjemne w prowadzeniu i kontroli, dosyć przewidywalne (sprawdzałem tylko do 7k rpm) - dotarcie nowego silnika. Chociaż widać że dopiero od tych 7-9k rpm to moto się będzie budzić...Moja opinia po tak na prawdę małej jeździe próbnej:Zalety:łatwość prowadzeniaprzewidywalność manetkidobry hamulec przedni, precyzyjna skrzynia,dobra (jak dla mnie) charakterystyka momentu obrotowegoWady:Lusterka są całkowicie do dupy... tak nimi trzesię jak bym oglądał mirage, ciężko ocenić odległość a o prędkości pojazdu nawet nie wspomnęTylni hamulec ... nie wiem czy na pewno działa, przez długi czas naciskania nic a potem nie sprawdziłem, już dzisiaj nie był potrzebny ;-)Powiem wprost, to mój pierwszy całkowicie nowy motor z zerowym przebiegiem, więc jestem zafascynowany, ciśnienie podnosi nie tylko manetka, ale i kredyt na karku, oraz decyzja zakupu w dobie jakegoś kryzysu, który może nas mocno udupić.Foty wrzucę jak tylko będzie lepsza pogoda.Pozdrawiam wszystkich i życzę przyczepności !Dzisiaj była wolna chwila i zapodaje foty :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-xavi- Opublikowano 27 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2009 gratuluje:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maisha Opublikowano 27 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2009 Gratulacje i szerokości!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spazz Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 fajnie miec dziewice. gratuluje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carlos Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Ten zapach nowego motocykla Gratulacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KOWAL2 Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Gratulacje,hmm prosto z salonu fajna sprawa.Udanego sezonu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thrillco Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Gratulacje.... widzialem Cie chyba na tym sprzecie... leciales moze na Tychy z górki z Miko w piatek przed 16? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek_Czeladź Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 gratki i podratowałeś gospodarkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marianos Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Kryzys nie kryzys, bawić się trzeba Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ala Opublikowano 28 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Gratulacje.... widzialem Cie chyba na tym sprzecie... leciales moze na Tychy z górki z Miko w piatek przed 16?Witaj, śmigam po okolicy, ale wtedy to chyba nie byłem ja.PSJedno mnie zaskoczyło... to cudo należy dotrzeć!! czyli przez 1 tyś km : TOP SPEED ok. 120 km/h i max 7 tyś obr. Czyli młodzież i maluchy mnie wyprzedzają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tatung Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Graty, fajny sprzęcior Mam nadzieje, że się Załapałeś na stary cennik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Witaj, śmigam po okolicy, ale wtedy to chyba nie byłem ja.PSJedno mnie zaskoczyło... to cudo należy dotrzeć!! czyli przez 1 tyś km : TOP SPEED ok. 120 km/h i max 7 tyś obr. Czyli młodzież i maluchy mnie wyprzedzają Są dwie techniki docierania nowych pojazdów, jedna mówi o tym samym co producent, druga trochę inaczej traktuje silnik z początku w tym także przewiduje się wymianę oleju po pierwszych 50 km, kiedy to obrotek zwiedzał już okolice czerwonego pola. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
01baca10 Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Gratuluję!!!!!!!!!!!!!pierwsze słysze o docieraniu - to było w dwusuwach typu komarek??? - a może się mylę????Chyba że suzuki boi się, że kierownica odpadnie?Tak na powaznie to fajny sprzęt . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JackRM Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 gratulacje od ujezdzacza wiekszej siostrzyczki nowe to nowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cathykgb Opublikowano 29 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 faaaaaaaaaaajny też bym sobie takie cuś przygarnęła pod dach.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boryl Opublikowano 29 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 gratki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bikerfox Opublikowano 29 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 Gratki i szerokości życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giemul Opublikowano 29 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 teraz sam poczujesz różnicę pomiędzy niejeżdżącym czopkiem a tym motocyklem . Nic więcej nie trzeba dyskutować .A do docierania , to nie jeździj cały czas jak pizduś , pogoń kilka razy do czerwonego , ale tak dosłownie "tam i nazot" . Ja tak docierałem nowego YZF 600 R nie tak jak nakazano mi w serwisie ( do 1000 km nie przekraczać 6000 i 120 km/h) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arczi Opublikowano 29 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 t. Ja tak docierałem nowego YZF 600 R nie tak jak nakazano mi w serwisie ( do 1000 km nie przekraczać 6000 i 120 km/h) .A potym Ci się rozkroczył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giemul Opublikowano 29 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 A potym Ci się rozkroczył no raczej po dzwonkach jakie dostał 2 razy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ala Opublikowano 29 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 A do docierania , to nie jeździj cały czas jak pizduś , pogoń kilka razy do czerwonego , ale tak dosłownie "tam i nazot" . Ja tak docierałem nowego YZF 600 R nie tak jak nakazano mi w serwisie ( do 1000 km nie przekraczać 6000 i 120 km/h) .Nie można patrzeć tylko na obrotomierz no nie ? czasami trzeba zerknąć na drogę jak pogoda dopisze to za tydzień, maks 2, docieranie będę miał z głowy, ale jakoś nie mam ochoty sprawdzać czy mam większy łeb od setek konstruktorów Suzuki.Szczerze mówiąc myślałem, że era docierania silnika przez użytkownika odeszła do historii jak komarki i MZ :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giemul Opublikowano 30 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2009 Nie można patrzeć tylko na obrotomierz no nie ? czasami trzeba zerknąć na drogę jak pogoda dopisze to za tydzień, maks 2, docieranie będę miał z głowy, ale jakoś nie mam ochoty sprawdzać czy mam większy łeb od setek konstruktorów Suzuki.Szczerze mówiąc myślałem, że era docierania silnika przez użytkownika odeszła do historii jak komarki i MZ :-) Ja zrobiłem ten 1000 w jeden dzień , tak byłem napalony na jeżdżenie wtedy . A silnik jak "przyhartujesz" to tylko dobrze mu zrobi . Oczywiście nie mam na myśli przegrzania tylko dokręcenie do czerwonego pola ( podczas jazdy ) i odpuszczenie . Ale tylko jeżeli jest już dobrze wcześniej nagrzany . Silnik docierany za delikatnie będzie delikatniejszy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amenofis3 Opublikowano 31 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2009 piekna sztukagratza te crash padki sa w standardzie czy jak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ala Opublikowano 31 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2009 CrashPady jako jeden z dodatków wytargowanych od Dealera.W sumie obsługa była OKI, co do serwisu to zobaczę przy pierwszym przeglądzie, czyli już nie długo :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filip1076 Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2009 moje gratulacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.