kris sps Opublikowano 21 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2010 jak w temacie..czym zmyc czerwone przysmażenie z grudniowej imprezy pozostałe na chromowanym wydechu w cruiserze... widac jak cholera,,,;)dzis juz pojeżdżone...szerokości Panie i Panowie w tym sezonie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 21 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2010 jak w temacie..czym zmyc czerwone przysmażenie z grudniowej imprezy pozostałe na chromowanym wydechu w cruiserze... widac jak cholera,,,;)dzis juz pojeżdżone...szerokości Panie i Panowie w tym sezonieNajlepiej rencami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kris sps Opublikowano 21 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2010 Najlepiej rencami...MĄDRALA... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 21 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2010 Nie mądrala tylko pytanie jest tragedia. Jakiś wysyp daremnych pytań dziś mamy.Czym, a głupim cifem czy innym specyfikiem do naczyń i już powinno zejść... Garnek jak w domu przypalisz to też na forum pytasz czym go masz umyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kris sps Opublikowano 22 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 cifem nie schodzi,benzyna nie schodzi,pastami polerskimi nie schodzi,acetonem do paznokci tez nie złazi,a rozpuszczalnikami sie troche obawiam...i prosze sie nie unosic.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robson73 Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Zeskrobać żyletką,nożykiem ale delikatnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 cifem nie schodzi,benzyna nie schodzi,pastami polerskimi nie schodzi,acetonem do paznokci tez nie złazi,a rozpuszczalnikami sie troche obawiam...i prosze sie nie unosic.. A od kiedy to rozpuszczalnik ma zaszkodzić metalowi.Dla formalności aceton to też rozpuszczalnik i składnik innych bardziej złożonych rozpuszczalników jak np. nitro gdzie jest go 30%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kris sps Opublikowano 22 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 ten strój Mikołaja z Tesco to jakis guwniany materiał..taka skorupka sie zrobiła,a nawet jak wydechy rozgrzeje na maxa to ni chu,chu nie zmiękł...popróbuje wszystkich Waszych sposobów,i dam znaka...\może rozgrzeje wydechy i patyczkiem poskrobie...a na to nitro...byle mi sie sprzęt nie podpalił...;P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giemul Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 środek do czyszczenia szyb kominkowych DIX .Kupisz w TESCO , cena coś koło 12 zylków. Napsikać, poczekać ,zetrzeć mokrą szmatką . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janosik Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Żyletka! Sprawdzone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DANVIELD Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Żadne cify srify, shity i inne, chcesz porysowac cacko? Bierzesz kolego opalarke, jak sie zagrzeje lekko i robi sie plastyczne wtedy usuwasz mechaniczniekawąłkiem drewna i drewnem wycierasz wszelką gume z chromów plastik nadtopiony etc, potem możesz kawałkiem teflonu lub czyms co nie ejst metalem i nie porysuje chromów. na koniec pasta polerska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giemul Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Żadne cify srify, shity i inne, chcesz porysowac cacko? DIX usuwa przypalenia chemicznie , a nie mechanicznie jak CIF np . I nie trzeba nic potem polerować ! Wszelkie metody "drapiące" zostawią ślady . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewy Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 dixem usuwają u mnie w robocie klej który jest roztapiany do temp 220 stopni (miejscami dochodzi do 300) i na zimno te kawałki nieziemsko spieczonego kleju usuwają psikając dixem, a potem seskrobując z aluminiowego topielnika.myśle ze z czerwonym futerkiem sobie poradzi. lepiej najpierw na mokro, chemicznie a niżeli mechanicznie. z resztą i tak zrobisz jak uważasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Założy filc na kątówkę poleje cifem czy pastą polerską i będzie lusterko. Nie każe mu tego drapać ani ścierą trzeć. Żadna rysa nie ma prawa powstać. Jeśli ktoś twierdzi, że jest inaczej mogę się o kasę założyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baza Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Prezes nie chcę się kłucic ale nie tak dawno opisywałem dokąłdniej temat polerki chromowanych elementów na innym forum. Z doświadczenia wiem bo pracuję w tym fachu ale co prawda caly czas się uczę że chrom nakładany jest w bardzoo cienkich warstwach liczonych w mikronach i jaka kolwiek ingerencja z czynnikiem ściernym która po wykonaniu daje efekt lustra sprawia później że po nagrzaniu(jak to wydech) chrom zacznie schodzic a w najlepszym wydaniu prędzej czy później w tym miejscu zacznie się odbarwiac na niebiesko po czym będzie lapac brud bo nie będzie to już miejsce gładkie/śliskie i skończy się to na brązowej plamie na wydechu. Tak czy inaczej żadnego polerowania chromu bym nie polecał. To nie jest stal nierdzewna/kwasowa czy aluminium tylko warstwa naniesiona na inny materiał która podkreślam jest bardzo cienka bo przy grubszej warstwie chrom zaczął by się odparzac i po prostu w całości by zszedł z wydechu.Pozostaje tak naprawdę sposób chemiczny i jeśli środek który poleca Giemul jest faktycznie taki dobry to to bym sprubował bo chrom jest odporny na czynniki chemiczne dlatego własnie jest nanoszony na metal bo nie boi się kwasów i innych pierdół i temu cieszymy się jego pięknym polyskiem nawet po wielu latach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewy Opublikowano 23 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 daj linka do tego opisu na innym forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 23 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 Prezes nie chcę się kłucic ale nie tak dawno opisywałem dokąłdniej temat polerki chromowanych elementów na innym forum. Z doświadczenia wiem bo pracuję w tym fachu ale co prawda caly czas się uczę że chrom nakładany jest w bardzoo cienkich warstwach liczonych w mikronach i jaka kolwiek ingerencja z czynnikiem ściernym która po wykonaniu daje efekt lustra sprawia później że po nagrzaniu(jak to wydech) chrom zacznie schodzic a w najlepszym wydaniu prędzej czy później w tym miejscu zacznie się odbarwiac na niebiesko po czym będzie lapac brud bo nie będzie to już miejsce gładkie/śliskie i skończy się to na brązowej plamie na wydechu. Tak czy inaczej żadnego polerowania chromu bym nie polecał. To nie jest stal nierdzewna/kwasowa czy aluminium tylko warstwa naniesiona na inny materiał która podkreślam jest bardzo cienka bo przy grubszej warstwie chrom zaczął by się odparzac i po prostu w całości by zszedł z wydechu.Pozostaje tak naprawdę sposób chemiczny i jeśli środek który poleca Giemul jest faktycznie taki dobry to to bym sprubował bo chrom jest odporny na czynniki chemiczne dlatego własnie jest nanoszony na metal bo nie boi się kwasów i innych pierdół i temu cieszymy się jego pięknym polyskiem nawet po wielu latach.Ale chłopak sam napisał, że przysmażył materiał i zrobiła się jakaś skorupa, która nawet po nagrzaniu nie chce zmięknąć. W kominku pali się paliwem pochodzenia organicznego, a ten materiał to pewnie był jakiś syntetyk więc z chemicznego sposobu może dużo nie wyniknąć bo materiały syntetyczne to "plastik" w postaci włókien. Plastiki są często odporne na środki chemiczne rozpuszczające związki organiczne. I tak czy srak pozostanie metoda mechaniczna więc bez przepolerowanie się nie obędzie...A że chrom jest nakładany cienką warstwą dobrze wiem, a jeśli jest nałożony prawidłowo to będą pod nim warstwy innych metali zwiększające jego przyczepność więc przetarcie spowoduje ujawnienie warstwy innego metalu w całkiem innym kolorze np. czerwonym jeśli dojdzie się do miedzi. Ale jeśli nie ma innej metody to pozostaje albo użyć metody mechanicznej albo jeździć z rzygowiną na rurze.Jest jeszcze jedna metoda najbezpieczniejsza: obkleić całą rurę mikołajem nagrzać tłumik tak by cały pokrył się ładnie warstwą, a potem mówić, że to limitowana wersja tłumika w stylu MADMAX i tej wersji się trzymać do końca... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kris sps Opublikowano 23 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 Panowie-poszło...dziekuje za pomoc...odpaliłem sprzęta,nagrzałem wydechy...pojedzilem z godzinke po wsi(wisła,szczyrk,i do domu)do garazu..na przyklejonego Mikołaja psik,psik tym co myjemy szybe w kominku,a za 3 min spokojnie patyczkiem złaziło kurestwo...jak ostygło.polerka pasta i miękka szmatką,az mi zyła na czole wylazła...mam nadzieje ,że to kominkowe kwasiwo nie wyżere chromu..poczekamy,zobaczymyraz jeszcze dziekuje za kolejne rady na fotum ..LWG..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baza Opublikowano 23 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 Nie martw się nic mu się nie stanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giemul Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 Nie martw się nic mu się nie stanie. absolutnie , ale jakby co to tłumiki do intruzów są teraz w ciekawych cenach na eBay Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 Hardcorowy musi być ten środek. Podajcie nazwę może się kiedyś przydać gdy mnie ktoś zbytnio zdenerwuje to facjatę mu tym poleję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zygmusc Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Hardcorowy musi być ten środek. Podajcie nazwę może się kiedyś przydać gdy mnie ktoś zbytnio zdenerwuje to facjatę mu tym poleję.A nie lepiej poszczuć takiego co cię zdenerwuje klamką? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 A nie lepiej poszczuć takiego co cię zdenerwuje klamką? A co przyjdzie ze szczucia? Tu chodzi o cierpienie nie o szczucie. Szczuć to można jamnikiem.Co to w ogóle jest za słowo szczuć. Użyj rzesz czegoś normalnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giemul Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 zastraszanie , art chyba 209 jak dobrze pamiętam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 zastraszanie , art chyba 209 jak dobrze pamiętam Taaa dobrze, że nie art 197. Mylisz się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.