xx Opublikowano 6 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2009 Witam. Moją Fjotkę dopadła taka przypadłość , kiedy kręcę ją do oporu przy ok od 6 do 8 tyś obr zaczyna szarpać a dokładnie mam uczucie jak by mi ktoś wyłączał i włączał na zmianę stacyjkę, w czasie kiedy to się dzieję wskazówka obrotomierza spada do zera, kiedy silnik ciągnie do przodu wskazówka pokazuje ok a kiedy znowu jakby gaśnie spada . Objaw ten trwa do momentu kiedy nie zamknę gazu i zacznę się rozpędzać od nowa i występuje okresowo tzn raz mogę go kręcić do oporu i nic a innym razem nie mam jak wyprzedzić .Dodam tylko jeszcze że w zeszłym roku było identycznie po zimie i problem zniknął po rozebraniu przełączników na kierownicy i dokładnym czyszczeniu z nalotu i wilgoci. Pomyślałem więc że teraz też tak zrobię i sprawa z głowy, jak pomyślałem tak zrobiłem lecz niestety bez oczekiwanego efektu.(wyczyściłem i zapsikałem tez krańcówkę przy bocznej stopce oraz stacyjkę) i nic, czy w zeszłym roku to jakiś zbieg okoliczności czy naprawdę pomogło?? Proszę o sugestie gdzie jeszcze można szukac przyczyny. Moim skromnym zdaniem wina leży po stronie szeroko pojętej elektryki bo gdyby był to ukł zasilania paliwem to obrotomierz by nie spadał a może to moduł?? Jeszcze dwie sprawy; Po 1 motocykl jest po pełnym serwisie a po 2 to nie wiem czy dobrze główkuje , ale jeżeli w czasie jazdy wyłączę a po chwili włączę przełącznik 'STOP' na prawej manetce to strzela z komina a kiedy on sam szerpie to nie strzela. MILE WIDZIANE WSZELKIE POMYSŁY , ZŁOTE MYŚLI, FACHOWE PORADY , MNIEJ FACHOWE PORADY I INNE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giemul Opublikowano 6 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2009 akumulator masz dobrze podpięty (luźne klemy) ? Naładowany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xx Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Aku jest raczej ok, klemy również, ale sprawdzę jeszcze raz. Nie daje mi jednak spokoju krańcówka stopki bocznej, gdyż przypomniało mi się że kiedyś po zapięciu pierwszego biegu silnik natychmiast gasnął i dopiero jak poruszałem stopką kilka razy to zaczynał jechać. Mam jeszcze kilka pomysłów a mianowicie ; ominąć całkiem krańcówkę stopki, sprawdzić styki na wejściu do modułu no i to właściwie tyle moich pomysłów na usunięcie usterki. Dam znać czy coś się udało zrobić jak tylko wykonam w/w czynności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
01baca10 Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Ja bym stawiał na stopkę boczną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2009 ewidentnie objaw przerwy gdzieś w elektryce musisz oblecieć cały obwód połączony z modułem i cewkami i znajdziesz przerabiałem dokładnie to samo w ałucie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kawasaki Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2009 skoro podejżewasz stopkę to zmostkuj na krótko kable do niej dochodzące i zobaczysz czy coś się zmieni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adrian09 Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2009 co do szarpania też tak miałem,wymieniłem świece i jest ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xx Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2009 co do szarpania też tak miałem,wymieniłem świece i jest ok Jak mówiłem wcześniej ,motocykl jest po pełnym serwisie i świece są wymienione. Co do tej stopki to już prawie jestem pewny że to właśnie o nią chodzi, ponieważ dzisiaj po przejechaniu ok 50 km ,postawiłem moto na niej właśnie jak zawsze i po 20 min odpaliłem silnik złożyłem stopkę wcisnąłem sprzęgło i gdy zapiąłem pierwszy bieg silnik zgasł, odpaliłem go ponownie na wciśniętym sprzęgle i odjechałem. Więc wydaje mi się że pomysł ze zmostkowaniem obwodu stopki jest oki i tak właśnie zrobię . Mam tylko pytanie w związku z tym; czy ktoś wie czy jest możliwość zmostkowania stopki gdzieś na kostce np. pod kanapą i jeżeli tak to gdzie owa się znajduje, czy ktoś wie na jakiej zasadzie działa ta krańcówka tzn. czy obwód jest otwarty czy zamknięty w chwili, gdy stopka jest rozłożona no i czy jest sterowana masą czy plusem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xx Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Więc tak ,właśnie wróciłem z J G a przed wyjazdem zrobiłem jak mówiłem, czyli ominąłem stycznik przy bocznej stopce a dokładnie to wyglądało tak że odnalazłem kostkę pod siedzeniem , rozłączyłem ją a nastepnie zmostkowalem. Zajęło mi to jakieś 3,5 minuty i okazało się że był to strzał w 10 jaak ręką odjął.( POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH CO NA J G BYLI). Dzięki za cenne wskazówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szoszo Opublikowano 23 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2009 Alf w razie wu jest kilka osób, które pomogą Ci na http://fj-fjr.com/pozdrawiamSzoszoCieszę się, że jest o jedną więcej Fj na ślunsku!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.