Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Biżuteria Motocyklowa


thrillco

Rekomendowane odpowiedzi

Mam identyczną kietę. Kilka osób się pytało czemu noszę rowerowy łańcuch na ręce powinna być o wiele masywniejsza aby się z motocyklem kojarzyła. Fajną sprawą jest sygnet z wygrawerowanym bieżnikiem opony motocyklowej ale u nas w PL nie wiem za bardzo gdzie taki bajer dostać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thrillco, jeszcze jest z nią taki problem że franca bardzo rwie włosy opyliłbym Ci moją ale może kiedyś się z nią przeproszę i wrócę do niej

Dla mnie noszenie takiego łańcucha napędowego zalatuje kiczem.
Lepiej wrzucać na Naszą Klasą fotki na motocyklach i wszystkim się chwalić jakie to się ma hobby nie ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nosiłem kiedyś takie cuś , ale prawdziwe , zakute młotkiem . Jak podczas wypadku połamałem w kilku miejscach nadgarstek , to lekarze z 30 minut walczyli różnymi narzędziami żeby mi to zdjąć jakoś z łapska Od tamtej pory się wyleczyłem z takich rzeczy .
Rozpłakałam się czytając Twój  post    to miałeś dużo szczęscia że udało się lekarzowni  zdjąć te kajdanki  :-P ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tatuaz? no narazie odpada, tatuaz jest niezmywalny, a taka bransoletke sciagniesz i zyjesz dalej. Dzieki wszystkim za odpowiedzie ;)
Henna i jedziemy z koksem... Ewentualnie można wyjąć sobie łyżeczką do herbaty oko i wkręcić tam świecę. Zawsze to coś...
Rozpłakałam się czytając Twój post to miałeś dużo szczęscia że udało się lekarzowni zdjąć te kajdanki :-P :P
Chciałbym widzieć czy na jego miejscu też byś się rozpłakała bo myślę, że tak ale nie ze śmiechu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Henna i jedziemy z koksem... Ewentualnie można wyjąć sobie łyżeczką do herbaty oko i wkręcić tam świecę. Zawsze to coś... Chciałbym widzieć czy na jego miejscu też byś się rozpłakała bo myślę, że tak ale nie ze śmiechu...
tak mnie naszprycowali wtedy w szpitalu , że mi sie nawet podobało .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak mnie naszprycowali wtedy w szpitalu , że mi sie nawet podobało .
Znam jednego chłopaczka opowiadał jak wżenił sobie kosę w brzuch i zgarnęli go na pogotowie, a że był nabity jak bąk to mu się gęba nie zamykała. Ci go próbują uśpić, a on do pielęgniarki nawija i nawija. To musiało ciekawie wyglądać kosa w brzuchu, a kolo bajeruje pielęgniarkę. Nie pamiętam czy mówił żeby mu się podobało ale ogólnie stwierdził, że luzik nie ma jakiejś tragedii. Tyle, że on był na znieczuleniu od swojego prywatnego anestezjologa z ulicy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dawno temu nosiłem na łapie łańcuch rowerowy - zdjęty ze swojego bajka - początkowo wyglądał nieźle był zapięty na sztywno, więc nosiłem go non-stop - w śnie, kąpieli, w czasie jazdy... jak się można domyślić jemu się to nie podobało paru tygodniach łańcuch zaczął wydzielać metaliczny zapach, który mnie drażnić więc zdjąłemtaki z pierwszego postu nawet mi się podoba, wiec kto wie, kto wie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dawno temu nosiłem na łapie łańcuch rowerowy - zdjęty ze swojego bajka - początkowo wyglądał nieźle był zapięty na sztywno, więc nosiłem go non-stop - w śnie, kąpieli, w czasie jazdy... jak się można domyślić jemu się to nie podobało paru tygodniach łańcuch zaczął wydzielać metaliczny zapach, który mnie drażnić więc zdjąłemtaki z pierwszego postu nawet mi się podoba, wiec kto wie, kto wie
Bo nienależycie dbałeś. Przecież łańcuch trzeba czyścić i smarować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.