Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Opowiadanie o ...


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Zauroczony wiedŸmom leœn¹ zaœwiergoli³ siê na amen w czerwonym kapturku ale nie wiedzia³ ¿e babcia z wilkiem sie skumali i ³onacz¹ siê w chatce Puchatka a¿ sie gipsdeka na ³eb suje i bomble przez ³okno zdupczajom.Wzion kwaœne mleko posmarowo³ Kapturkowi g³ówka coby sie fajnie œlizga³a jak Jasiu bydzie Ma³gosia bado³ rozwarcie zawartych w jej zwieraczach s³odkoœci i kwaœnoœci. Zajêcza³a z roskoszy i zakwicza³a z zachwytu albowiem tak du¿ego je³opa w gaciach nie czu³a ³od ostatniego spotkania z Ciamajdom i jego kumplem M¹dral¹. Tak jej wtedy dogodzili, ¿e wspomnienia te o pierwszym 1000 zarobionym ruszaniem rêk¹ w imtymnym miejscu powróci³y jak bumerang. Przypomnia³y jej sie czasy drugiej œwiatowej jak siedzieli w okopie baba przy babie na dupnyj ³awie wpinkala³y drut kolczasty zapija³y urynom wprost z dystrybutora na stacji krwiodastwa benzynowego i poci¹gowej kobyle rogatej duszy . A tu jak nie pierdyknie jak nie trzaœnie we m³yna, a¿ zadudnilo w kociolku pe³ym magicznej mikstury przygotowanej przez czarownika majacego w gaciach dwa betonowe cycki i gumowego wrzoda który pêkno³ gdy dotknol go absurdalnym ¿elazkiem produkcji rosyjskiej . Galoty mio³ obrzygane skuli rzygania z mostu na betonowy hamak najnowszego projektu Griszy i takiego chopka z ³obroska co œwici³ w karbidufce z gruby Królowa Luiza. Ale ciepe³ko od niej bij¹ce i smród z galot powali³yby mamuta syberyjskiego ale jej to nie przeszkadza³o bo od smrodu piêknia³a jej grzywka i zmienia³a kolor na fielutowy z odcieniem rdzawym lub sraczkowatym . Wtuliwszy sie w cieplutki i miêciutki ¿eleŸniok nasu³a rain trocha wungla coby atmosfera siê zagêœci³a puœci³a b¹czka podkrêconego wczorajszym jabolem i nalewk¹ wiœniow¹ i snu³a wspomnienia jak sie na moto wyjeba³a i myszke okulawi³a i skalpa œci¹g³a z g³ówki. Zrobi³o siê tak ckliwie ¿e sie zic³a na je¿u i co³ki luft jej zeszed³ ¿e co³kiem oklapucia³a jak tyn ³on po stosunku (m)oralnym ginytalnym wysilaj¹c lêdŸwie w spaŸmie i emocjach na sraczu. Robi³a na drutach stringi z druta kolczastego i cycniki z kaktusa pustynnego ktory smierdzial jak fuzekla noszona przez hajera przodowego w walonkach zajebanych Ecikowi z Pioœnik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauroczony wiedŸmom leœn¹ zaœwiergoli³ siê na amen w czerwonym kapturku ale nie wiedzia³ ¿e babcia z wilkiem sie skumali i ³onacz¹ siê w chatce Puchatka a¿ sie gipsdeka na ³eb suje i bomble przez ³okno zdupczajom.Wzion kwaœne mleko posmarowo³ Kapturkowi g³ówka coby sie fajnie œlizga³a jak Jasiu bydzie Ma³gosia bado³ rozwarcie zawartych w jej zwieraczach s³odkoœci i kwaœnoœci. Zajêcza³a z roskoszy i zakwicza³a z zachwytu albowiem tak du¿ego je³opa w gaciach nie czu³a ³od ostatniego spotkania z Ciamajdom i jego kumplem M¹dral¹. Tak jej wtedy dogodzili, ¿e wspomnienia te o pierwszym 1000 zarobionym ruszaniem rêk¹ w imtymnym miejscu powróci³y jak bumerang. Przypomnia³y jej sie czasy drugiej œwiatowej jak siedzieli w okopie baba przy babie na dupnyj ³awie wpinkala³y drut kolczasty zapija³y urynom wprost z dystrybutora na stacji krwiodastwa benzynowego i poci¹gowej kobyle rogatej duszy . A tu jak nie pierdyknie jak nie trzaœnie we m³yna, a¿ zadudnilo w kociolku pe³ym magicznej mikstury przygotowanej przez czarownika majacego w gaciach dwa betonowe cycki i gumowego wrzoda który pêkno³ gdy dotknol go absurdalnym ¿elazkiem produkcji rosyjskiej . Galoty mio³ obrzygane skuli rzygania z mostu na betonowy hamak najnowszego projektu Griszy i takiego chopka z ³obroska co œwici³ w karbidufce z gruby Królowa Luiza. Ale ciepe³ko od niej bij¹ce i smród z galot powali³yby mamuta syberyjskiego ale jej to nie przeszkadza³o bo od smrodu piêknia³a jej grzywka i zmienia³a kolor na fielutowy z odcieniem rdzawym lub sraczkowatym . Wtuliwszy sie w cieplutki i miêciutki ¿eleŸniok nasu³a rain trocha wungla coby atmosfera siê zagêœci³a puœci³a b¹czka podkrêconego wczorajszym jabolem i nalewk¹ wiœniow¹ i snu³a wspomnienia jak sie na moto wyjeba³a i myszke okulawi³a i skalpa œci¹g³a z g³ówki. Zrobi³o siê tak ckliwie ¿e sie zic³a na je¿u i co³ki luft jej zeszed³ ¿e co³kiem oklapucia³a jak tyn ³on po stosunku (m)oralnym ginytalnym wysilaj¹c lêdŸwie w spaŸmie i emocjach na sraczu. Robi³a na drutach stringi z druta kolczastego i cycniki z kaktusa pustynnego ktory smierdzial jak fuzekla noszona przez hajera przodowego w walonkach zajebanych Ecikowi z Pioœnik. Przymiarkowa³a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauroczony wiedŸmom leœn¹ zaœwiergoli³ siê na amen w czerwonym kapturku ale nie wiedzia³ ¿e babcia z wilkiem sie skumali i ³onacz¹ siê w chatce Puchatka a¿ sie gipsdeka na ³eb suje i bomble przez ³okno zdupczajom.Wzion kwaœne mleko posmarowo³ Kapturkowi g³ówka coby sie fajnie œlizga³a jak Jasiu bydzie Ma³gosia bado³ rozwarcie zawartych w jej zwieraczach s³odkoœci i kwaœnoœci. Zajêcza³a z roskoszy i zakwicza³a z zachwytu albowiem tak du¿ego je³opa w gaciach nie czu³a ³od ostatniego spotkania z Ciamajdom i jego kumplem M¹dral¹. Tak jej wtedy dogodzili, ¿e wspomnienia te o pierwszym 1000 zarobionym ruszaniem rêk¹ w imtymnym miejscu powróci³y jak bumerang. Przypomnia³y jej sie czasy drugiej œwiatowej jak siedzieli w okopie baba przy babie na dupnyj ³awie wpinkala³y drut kolczasty zapija³y urynom wprost z dystrybutora na stacji krwiodastwa benzynowego i poci¹gowej kobyle rogatej duszy . A tu jak nie pierdyknie jak nie trzaœnie we m³yna, a¿ zadudnilo w kociolku pe³ym magicznej mikstury przygotowanej przez czarownika majacego w gaciach dwa betonowe cycki i gumowego wrzoda który pêkno³ gdy dotknol go absurdalnym ¿elazkiem produkcji rosyjskiej . Galoty mio³ obrzygane skuli rzygania z mostu na betonowy hamak najnowszego projektu Griszy i takiego chopka z ³obroska co œwici³ w karbidufce z gruby Królowa Luiza. Ale ciepe³ko od niej bij¹ce i smród z galot powali³yby mamuta syberyjskiego ale jej to nie przeszkadza³o bo od smrodu piêknia³a jej grzywka i zmienia³a kolor na fielutowy z odcieniem rdzawym lub sraczkowatym . Wtuliwszy sie w cieplutki i miêciutki ¿eleŸniok nasu³a rain trocha wungla coby atmosfera siê zagêœci³a puœci³a b¹czka podkrêconego wczorajszym jabolem i nalewk¹ wiœniow¹ i snu³a wspomnienia jak sie na moto wyjeba³a i myszke okulawi³a i skalpa œci¹g³a z g³ówki. Zrobi³o siê tak ckliwie ¿e sie zic³a na je¿u i co³ki luft jej zeszed³ ¿e co³kiem oklapucia³a jak tyn ³on po stosunku (m)oralnym ginytalnym wysilaj¹c lêdŸwie w spaŸmie i emocjach na sraczu. Robi³a na drutach stringi z druta kolczastego i cycniki z kaktusa pustynnego ktory smierdzial jak fuzekla noszona przez hajera przodowego w walonkach zajebanych Ecikowi z Pioœnik. Przymiarkowa³a se ta czopka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauroczony wiedŸmom leœn¹ zaœwiergoli³ siê na amen w czerwonym kapturku ale nie wiedzia³ ¿e babcia z wilkiem sie skumali i ³onacz¹ siê w chatce Puchatka a¿ sie gipsdeka na ³eb suje i bomble przez ³okno zdupczajom.Wzion kwaœne mleko posmarowo³ Kapturkowi g³ówka coby sie fajnie œlizga³a jak Jasiu bydzie Ma³gosia bado³ rozwarcie zawartych w jej zwieraczach s³odkoœci i kwaœnoœci. Zajêcza³a z roskoszy i zakwicza³a z zachwytu albowiem tak du¿ego je³opa w gaciach nie czu³a ³od ostatniego spotkania z Ciamajdom i jego kumplem M¹dral¹. Tak jej wtedy dogodzili, ¿e wspomnienia te o pierwszym 1000 zarobionym ruszaniem rêk¹ w imtymnym miejscu powróci³y jak bumerang. Przypomnia³y jej sie czasy drugiej œwiatowej jak siedzieli w okopie baba przy babie na dupnyj ³awie wpinkala³y drut kolczasty zapija³y urynom wprost z dystrybutora na stacji krwiodastwa benzynowego i poci¹gowej kobyle rogatej duszy . A tu jak nie pierdyknie jak nie trzaœnie we m³yna, a¿ zadudnilo w kociolku pe³ym magicznej mikstury przygotowanej przez czarownika majacego w gaciach dwa betonowe cycki i gumowego wrzoda który pêkno³ gdy dotknol go absurdalnym ¿elazkiem produkcji rosyjskiej . Galoty mio³ obrzygane skuli rzygania z mostu na betonowy hamak najnowszego projektu Griszy i takiego chopka z ³obroska co œwici³ w karbidufce z gruby Królowa Luiza. Ale ciepe³ko od niej bij¹ce i smród z galot powali³yby mamuta syberyjskiego ale jej to nie przeszkadza³o bo od smrodu piêknia³a jej grzywka i zmienia³a kolor na fielutowy z odcieniem rdzawym lub sraczkowatym . Wtuliwszy sie w cieplutki i miêciutki ¿eleŸniok nasu³a rain trocha wungla coby atmosfera siê zagêœci³a puœci³a b¹czka podkrêconego wczorajszym jabolem i nalewk¹ wiœniow¹ i snu³a wspomnienia jak sie na moto wyjeba³a i myszke okulawi³a i skalpa œci¹g³a z g³ówki. Zrobi³o siê tak ckliwie ¿e sie zic³a na je¿u i co³ki luft jej zeszed³ ¿e co³kiem oklapucia³a jak tyn ³on po stosunku (m)oralnym ginytalnym wysilaj¹c lêdŸwie w spaŸmie i emocjach na sraczu. Robi³a na drutach stringi z druta kolczastego i cycniki z kaktusa pustynnego ktory smierdzial jak fuzekla noszona przez hajera przodowego w walonkach zajebanych Ecikowi z Pioœnik. Przymiarkowa³a se ta czopka z granita

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauroczony wiedŸmom leœn¹ zaœwiergoli³ siê na amen w czerwonym kapturku ale nie wiedzia³ ¿e babcia z wilkiem sie skumali i ³onacz¹ siê w chatce Puchatka a¿ sie gipsdeka na ³eb suje i bomble przez ³okno zdupczajom.Wzion kwaœne mleko posmarowo³ Kapturkowi g³ówka coby sie fajnie œlizga³a jak Jasiu bydzie Ma³gosia bado³ rozwarcie zawartych w jej zwieraczach s³odkoœci i kwaœnoœci. Zajêcza³a z roskoszy i zakwicza³a z zachwytu albowiem tak du¿ego je³opa w gaciach nie czu³a ³od ostatniego spotkania z Ciamajdom i jego kumplem M¹dral¹. Tak jej wtedy dogodzili, ¿e wspomnienia te o pierwszym 1000 zarobionym ruszaniem rêk¹ w imtymnym miejscu powróci³y jak bumerang. Przypomnia³y jej sie czasy drugiej œwiatowej jak siedzieli w okopie baba przy babie na dupnyj ³awie wpinkala³y drut kolczasty zapija³y urynom wprost z dystrybutora na stacji krwiodastwa benzynowego i poci¹gowej kobyle rogatej duszy . A tu jak nie pierdyknie jak nie trzaœnie we m³yna, a¿ zadudnilo w kociolku pe³ym magicznej mikstury przygotowanej przez czarownika majacego w gaciach dwa betonowe cycki i gumowego wrzoda który pêkno³ gdy dotknol go absurdalnym ¿elazkiem produkcji rosyjskiej . Galoty mio³ obrzygane skuli rzygania z mostu na betonowy hamak najnowszego projektu Griszy i takiego chopka z ³obroska co œwici³ w karbidufce z gruby Królowa Luiza. Ale ciepe³ko od niej bij¹ce i smród z galot powali³yby mamuta syberyjskiego ale jej to nie przeszkadza³o bo od smrodu piêknia³a jej grzywka i zmienia³a kolor na fielutowy z odcieniem rdzawym lub sraczkowatym . Wtuliwszy sie w cieplutki i miêciutki ¿eleŸniok nasu³a rain trocha wungla coby atmosfera siê zagêœci³a puœci³a b¹czka podkrêconego wczorajszym jabolem i nalewk¹ wiœniow¹ i snu³a wspomnienia jak sie na moto wyjeba³a i myszke okulawi³a i skalpa œci¹g³a z g³ówki. Zrobi³o siê tak ckliwie ¿e sie zic³a na je¿u i co³ki luft jej zeszed³ ¿e co³kiem oklapucia³a jak tyn ³on po stosunku (m)oralnym ginytalnym wysilaj¹c lêdŸwie w spaŸmie i emocjach na sraczu. Robi³a na drutach stringi z druta kolczastego i cycniki z kaktusa pustynnego ktory smierdzial jak fuzekla noszona przez hajera przodowego w walonkach zajebanych Ecikowi z Pioœnik. Przymiarkowa³a se ta czopka z granita i pedzia³a:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauroczony wiedŸmom leœn¹ zaœwiergoli³ siê na amen w czerwonym kapturku ale nie wiedzia³ ¿e babcia z wilkiem sie skumali i ³onacz¹ siê w chatce Puchatka a¿ sie gipsdeka na ³eb suje i bomble przez ³okno zdupczajom.Wzion kwaœne mleko posmarowo³ Kapturkowi g³ówka coby sie fajnie œlizga³a jak Jasiu bydzie Ma³gosia bado³ rozwarcie zawartych w jej zwieraczach s³odkoœci i kwaœnoœci. Zajêcza³a z roskoszy i zakwicza³a z zachwytu albowiem tak du¿ego je³opa w gaciach nie czu³a ³od ostatniego spotkania z Ciamajdom i jego kumplem M¹dral¹. Tak jej wtedy dogodzili, ¿e wspomnienia te o pierwszym 1000 zarobionym ruszaniem rêk¹ w imtymnym miejscu powróci³y jak bumerang. Przypomnia³y jej sie czasy drugiej œwiatowej jak siedzieli w okopie baba przy babie na dupnyj ³awie wpinkala³y drut kolczasty zapija³y urynom wprost z dystrybutora na stacji krwiodastwa benzynowego i poci¹gowej kobyle rogatej duszy . A tu jak nie pierdyknie jak nie trzaœnie we m³yna, a¿ zadudnilo w kociolku pe³ym magicznej mikstury przygotowanej przez czarownika majacego w gaciach dwa betonowe cycki i gumowego wrzoda który pêkno³ gdy dotknol go absurdalnym ¿elazkiem produkcji rosyjskiej . Galoty mio³ obrzygane skuli rzygania z mostu na betonowy hamak najnowszego projektu Griszy i takiego chopka z ³obroska co œwici³ w karbidufce z gruby Królowa Luiza. Ale ciepe³ko od niej bij¹ce i smród z galot powali³yby mamuta syberyjskiego ale jej to nie przeszkadza³o bo od smrodu piêknia³a jej grzywka i zmienia³a kolor na fielutowy z odcieniem rdzawym lub sraczkowatym . Wtuliwszy sie w cieplutki i miêciutki ¿eleŸniok nasu³a rain trocha wungla coby atmosfera siê zagêœci³a puœci³a b¹czka podkrêconego wczorajszym jabolem i nalewk¹ wiœniow¹ i snu³a wspomnienia jak sie na moto wyjeba³a i myszke okulawi³a i skalpa œci¹g³a z g³ówki. Zrobi³o siê tak ckliwie ¿e sie zic³a na je¿u i co³ki luft jej zeszed³ ¿e co³kiem oklapucia³a jak tyn ³on po stosunku (m)oralnym ginytalnym wysilaj¹c lêdŸwie w spaŸmie i emocjach na sraczu. Robi³a na drutach stringi z druta kolczastego i cycniki z kaktusa pustynnego ktory smierdzial jak fuzekla noszona przez hajera przodowego w walonkach zajebanych Ecikowi z Pioœnik. Przymiarkowa³a se ta czopka z granita i pedzia³a: "Popierdzieli³o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauroczony wiedŸmom leœn¹ zaœwiergoli³ siê na amen w czerwonym kapturku ale nie wiedzia³ ¿e babcia z wilkiem sie skumali i ³onacz¹ siê w chatce Puchatka a¿ sie gipsdeka na ³eb suje i bomble przez ³okno zdupczajom.Wzion kwaœne mleko posmarowo³ Kapturkowi g³ówka coby sie fajnie œlizga³a jak Jasiu bydzie Ma³gosia bado³ rozwarcie zawartych w jej zwieraczach s³odkoœci i kwaœnoœci. Zajêcza³a z roskoszy i zakwicza³a z zachwytu albowiem tak du¿ego je³opa w gaciach nie czu³a ³od ostatniego spotkania z Ciamajdom i jego kumplem M¹dral¹. Tak jej wtedy dogodzili, ¿e wspomnienia te o pierwszym 1000 zarobionym ruszaniem rêk¹ w imtymnym miejscu powróci³y jak bumerang. Przypomnia³y jej sie czasy drugiej œwiatowej jak siedzieli w okopie baba przy babie na dupnyj ³awie wpinkala³y drut kolczasty zapija³y urynom wprost z dystrybutora na stacji krwiodastwa benzynowego i poci¹gowej kobyle rogatej duszy . A tu jak nie pierdyknie jak nie trzaœnie we m³yna, a¿ zadudnilo w kociolku pe³ym magicznej mikstury przygotowanej przez czarownika majacego w gaciach dwa betonowe cycki i gumowego wrzoda który pêkno³ gdy dotknol go absurdalnym ¿elazkiem produkcji rosyjskiej . Galoty mio³ obrzygane skuli rzygania z mostu na betonowy hamak najnowszego projektu Griszy i takiego chopka z ³obroska co œwici³ w karbidufce z gruby Królowa Luiza. Ale ciepe³ko od niej bij¹ce i smród z galot powali³yby mamuta syberyjskiego ale jej to nie przeszkadza³o bo od smrodu piêknia³a jej grzywka i zmienia³a kolor na fielutowy z odcieniem rdzawym lub sraczkowatym . Wtuliwszy sie w cieplutki i miêciutki ¿eleŸniok nasu³a rain trocha wungla coby atmosfera siê zagêœci³a puœci³a b¹czka podkrêconego wczorajszym jabolem i nalewk¹ wiœniow¹ i snu³a wspomnienia jak sie na moto wyjeba³a i myszke okulawi³a i skalpa œci¹g³a z g³ówki. Zrobi³o siê tak ckliwie ¿e sie zic³a na je¿u i co³ki luft jej zeszed³ ¿e co³kiem oklapucia³a jak tyn ³on po stosunku (m)oralnym ginytalnym wysilaj¹c lêdŸwie w spaŸmie i emocjach na sraczu. Robi³a na drutach stringi z druta kolczastego i cycniki z kaktusa pustynnego ktory smierdzial jak fuzekla noszona przez hajera przodowego w walonkach zajebanych Ecikowi z Pioœnik. Przymiarkowa³a se ta czopka z granita i pedzia³a: "Popierdzieli³o sie mu cosik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauroczony wiedŸmom leœn¹ zaœwiergoli³ siê na amen w czerwonym kapturku ale nie wiedzia³ ¿e babcia z wilkiem sie skumali i ³onacz¹ siê w chatce Puchatka a¿ sie gipsdeka na ³eb suje i bomble przez ³okno zdupczajom.Wzion kwaœne mleko posmarowo³ Kapturkowi g³ówka coby sie fajnie œlizga³a jak Jasiu bydzie Ma³gosia bado³ rozwarcie zawartych w jej zwieraczach s³odkoœci i kwaœnoœci. Zajêcza³a z roskoszy i zakwicza³a z zachwytu albowiem tak du¿ego je³opa w gaciach nie czu³a ³od ostatniego spotkania z Ciamajdom i jego kumplem M¹dral¹. Tak jej wtedy dogodzili, ¿e wspomnienia te o pierwszym 1000 zarobionym ruszaniem rêk¹ w imtymnym miejscu powróci³y jak bumerang. Przypomnia³y jej sie czasy drugiej œwiatowej jak siedzieli w okopie baba przy babie na dupnyj ³awie wpinkala³y drut kolczasty zapija³y urynom wprost z dystrybutora na stacji krwiodastwa benzynowego i poci¹gowej kobyle rogatej duszy . A tu jak nie pierdyknie jak nie trzaœnie we m³yna, a¿ zadudnilo w kociolku pe³ym magicznej mikstury przygotowanej przez czarownika majacego w gaciach dwa betonowe cycki i gumowego wrzoda który pêkno³ gdy dotknol go absurdalnym ¿elazkiem produkcji rosyjskiej . Galoty mio³ obrzygane skuli rzygania z mostu na betonowy hamak najnowszego projektu Griszy i takiego chopka z ³obroska co œwici³ w karbidufce z gruby Królowa Luiza. Ale ciepe³ko od niej bij¹ce i smród z galot powali³yby mamuta syberyjskiego ale jej to nie przeszkadza³o bo od smrodu piêknia³a jej grzywka i zmienia³a kolor na fielutowy z odcieniem rdzawym lub sraczkowatym . Wtuliwszy sie w cieplutki i miêciutki ¿eleŸniok nasu³a rain trocha wungla coby atmosfera siê zagêœci³a puœci³a b¹czka podkrêconego wczorajszym jabolem i nalewk¹ wiœniow¹ i snu³a wspomnienia jak sie na moto wyjeba³a i myszke okulawi³a i skalpa œci¹g³a z g³ówki. Zrobi³o siê tak ckliwie ¿e sie zic³a na je¿u i co³ki luft jej zeszed³ ¿e co³kiem oklapucia³a jak tyn ³on po stosunku (m)oralnym ginytalnym wysilaj¹c lêdŸwie w spaŸmie i emocjach na sraczu. Robi³a na drutach stringi z druta kolczastego i cycniki z kaktusa pustynnego ktory smierdzial jak fuzekla noszona przez hajera przodowego w walonkach zajebanych Ecikowi z Pioœnik. Przymiarkowa³a se ta czopka z granita i pedzia³a: "Popierdzieli³o sie mu cosik ³ona za lekko jest"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauroczony wiedŸmom leœn¹ zaœwiergoli³ siê na amen w czerwonym kapturku ale nie wiedzia³ ¿e babcia z wilkiem sie skumali i ³onacz¹ siê w chatce Puchatka a¿ sie gipsdeka na ³eb suje i bomble przez ³okno zdupczajom.Wzion kwaœne mleko posmarowo³ Kapturkowi g³ówka coby sie fajnie œlizga³a jak Jasiu bydzie Ma³gosia bado³ rozwarcie zawartych w jej zwieraczach s³odkoœci i kwaœnoœci. Zajêcza³a z roskoszy i zakwicza³a z zachwytu albowiem tak du¿ego je³opa w gaciach nie czu³a ³od ostatniego spotkania z Ciamajdom i jego kumplem M¹dral¹. Tak jej wtedy dogodzili, ¿e wspomnienia te o pierwszym 1000 zarobionym ruszaniem rêk¹ w imtymnym miejscu powróci³y jak bumerang. Przypomnia³y jej sie czasy drugiej œwiatowej jak siedzieli w okopie baba przy babie na dupnyj ³awie wpinkala³y drut kolczasty zapija³y urynom wprost z dystrybutora na stacji krwiodastwa benzynowego i poci¹gowej kobyle rogatej duszy . A tu jak nie pierdyknie jak nie trzaœnie we m³yna, a¿ zadudnilo w kociolku pe³ym magicznej mikstury przygotowanej przez czarownika majacego w gaciach dwa betonowe cycki i gumowego wrzoda który pêkno³ gdy dotknol go absurdalnym ¿elazkiem produkcji rosyjskiej . Galoty mio³ obrzygane skuli rzygania z mostu na betonowy hamak najnowszego projektu Griszy i takiego chopka z ³obroska co œwici³ w karbidufce z gruby Królowa Luiza. Ale ciepe³ko od niej bij¹ce i smród z galot powali³yby mamuta syberyjskiego ale jej to nie przeszkadza³o bo od smrodu piêknia³a jej grzywka i zmienia³a kolor na fielutowy z odcieniem rdzawym lub sraczkowatym . Wtuliwszy sie w cieplutki i miêciutki ¿eleŸniok nasu³a rain trocha wungla coby atmosfera siê zagêœci³a puœci³a b¹czka podkrêconego wczorajszym jabolem i nalewk¹ wiœniow¹ i snu³a wspomnienia jak sie na moto wyjeba³a i myszke okulawi³a i skalpa œci¹g³a z g³ówki. Zrobi³o siê tak ckliwie ¿e sie zic³a na je¿u i co³ki luft jej zeszed³ ¿e co³kiem oklapucia³a jak tyn ³on po stosunku (m)oralnym ginytalnym wysilaj¹c lêdŸwie w spaŸmie i emocjach na sraczu. Robi³a na drutach stringi z druta kolczastego i cycniki z kaktusa pustynnego ktory smierdzial jak fuzekla noszona przez hajera przodowego w walonkach zajebanych Ecikowi z Pioœnik. Przymiarkowa³a se ta czopka z granita i pedzia³a: "Popierdzieli³o sie mu cosik ³ona za lekko jest" ale nie widzia³a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauroczony wiedŸmom leœn¹ zaœwiergoli³ siê na amen w czerwonym kapturku ale nie wiedzia³ ¿e babcia z wilkiem sie skumali i ³onacz¹ siê w chatce Puchatka a¿ sie gipsdeka na ³eb suje i bomble przez ³okno zdupczajom.Wzion kwaœne mleko posmarowo³ Kapturkowi g³ówka coby sie fajnie œlizga³a jak Jasiu bydzie Ma³gosia bado³ rozwarcie zawartych w jej zwieraczach s³odkoœci i kwaœnoœci. Zajêcza³a z roskoszy i zakwicza³a z zachwytu albowiem tak du¿ego je³opa w gaciach nie czu³a ³od ostatniego spotkania z Ciamajdom i jego kumplem M¹dral¹. Tak jej wtedy dogodzili, ¿e wspomnienia te o pierwszym 1000 zarobionym ruszaniem rêk¹ w imtymnym miejscu powróci³y jak bumerang. Przypomnia³y jej sie czasy drugiej œwiatowej jak siedzieli w okopie baba przy babie na dupnyj ³awie wpinkala³y drut kolczasty zapija³y urynom wprost z dystrybutora na stacji krwiodastwa benzynowego i poci¹gowej kobyle rogatej duszy . A tu jak nie pierdyknie jak nie trzaœnie we m³yna, a¿ zadudnilo w kociolku pe³ym magicznej mikstury przygotowanej przez czarownika majacego w gaciach dwa betonowe cycki i gumowego wrzoda który pêkno³ gdy dotknol go absurdalnym ¿elazkiem produkcji rosyjskiej . Galoty mio³ obrzygane skuli rzygania z mostu na betonowy hamak najnowszego projektu Griszy i takiego chopka z ³obroska co œwici³ w karbidufce z gruby Królowa Luiza. Ale ciepe³ko od niej bij¹ce i smród z galot powali³yby mamuta syberyjskiego ale jej to nie przeszkadza³o bo od smrodu piêknia³a jej grzywka i zmienia³a kolor na fielutowy z odcieniem rdzawym lub sraczkowatym . Wtuliwszy sie w cieplutki i miêciutki ¿eleŸniok nasu³a rain trocha wungla coby atmosfera siê zagêœci³a puœci³a b¹czka podkrêconego wczorajszym jabolem i nalewk¹ wiœniow¹ i snu³a wspomnienia jak sie na moto wyjeba³a i myszke okulawi³a i skalpa œci¹g³a z g³ówki. Zrobi³o siê tak ckliwie ¿e sie zic³a na je¿u i co³ki luft jej zeszed³ ¿e co³kiem oklapucia³a jak tyn ³on po stosunku (m)oralnym ginytalnym wysilaj¹c lêdŸwie w spaŸmie i emocjach na sraczu. Robi³a na drutach stringi z druta kolczastego i cycniki z kaktusa pustynnego ktory smierdzial jak fuzekla noszona przez hajera przodowego w walonkach zajebanych Ecikowi z Pioœnik. Przymiarkowa³a se ta czopka z granita i pedzia³a: "Popierdzieli³o sie mu cosik ³ona za lekko jest" ale nie widzia³a ¿e pompon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauroczony wiedŸmom leœn¹ zaœwiergoli³ siê na amen w czerwonym kapturku ale nie wiedzia³ ¿e babcia z wilkiem sie skumali i ³onacz¹ siê w chatce Puchatka a¿ sie gipsdeka na ³eb suje i bomble przez ³okno zdupczajom.Wzion kwaœne mleko posmarowo³ Kapturkowi g³ówka coby sie fajnie œlizga³a jak Jasiu bydzie Ma³gosia bado³ rozwarcie zawartych w jej zwieraczach s³odkoœci i kwaœnoœci. Zajêcza³a z roskoszy i zakwicza³a z zachwytu albowiem tak du¿ego je³opa w gaciach nie czu³a ³od ostatniego spotkania z Ciamajdom i jego kumplem M¹dral¹. Tak jej wtedy dogodzili, ¿e wspomnienia te o pierwszym 1000 zarobionym ruszaniem rêk¹ w imtymnym miejscu powróci³y jak bumerang. Przypomnia³y jej sie czasy drugiej œwiatowej jak siedzieli w okopie baba przy babie na dupnyj ³awie wpinkala³y drut kolczasty zapija³y urynom wprost z dystrybutora na stacji krwiodastwa benzynowego i poci¹gowej kobyle rogatej duszy . A tu jak nie pierdyknie jak nie trzaœnie we m³yna, a¿ zadudnilo w kociolku pe³ym magicznej mikstury przygotowanej przez czarownika majacego w gaciach dwa betonowe cycki i gumowego wrzoda który pêkno³ gdy dotknol go absurdalnym ¿elazkiem produkcji rosyjskiej . Galoty mio³ obrzygane skuli rzygania z mostu na betonowy hamak najnowszego projektu Griszy i takiego chopka z ³obroska co œwici³ w karbidufce z gruby Królowa Luiza. Ale ciepe³ko od niej bij¹ce i smród z galot powali³yby mamuta syberyjskiego ale jej to nie przeszkadza³o bo od smrodu piêknia³a jej grzywka i zmienia³a kolor na fielutowy z odcieniem rdzawym lub sraczkowatym . Wtuliwszy sie w cieplutki i miêciutki ¿eleŸniok nasu³a rain trocha wungla coby atmosfera siê zagêœci³a puœci³a b¹czka podkrêconego wczorajszym jabolem i nalewk¹ wiœniow¹ i snu³a wspomnienia jak sie na moto wyjeba³a i myszke okulawi³a i skalpa œci¹g³a z g³ówki. Zrobi³o siê tak ckliwie ¿e sie zic³a na je¿u i co³ki luft jej zeszed³ ¿e co³kiem oklapucia³a jak tyn ³on po stosunku (m)oralnym ginytalnym wysilaj¹c lêdŸwie w spaŸmie i emocjach na sraczu. Robi³a na drutach stringi z druta kolczastego i cycniki z kaktusa pustynnego ktory smierdzial jak fuzekla noszona przez hajera przodowego w walonkach zajebanych Ecikowi z Pioœnik. Przymiarkowa³a se ta czopka z granita i pedzia³a: "Popierdzieli³o sie mu cosik ³ona za lekko jest" ale nie widzia³a ¿e pompon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauroczony wiedŸmom leœn¹ zaœwiergoli³ siê na amen w czerwonym kapturku ale nie wiedzia³ ¿e babcia z wilkiem sie skumali i ³onacz¹ siê w chatce Puchatka a¿ sie gipsdeka na ³eb suje i bomble przez ³okno zdupczajom.Wzion kwaœne mleko posmarowo³ Kapturkowi g³ówka coby sie fajnie œlizga³a jak Jasiu bydzie Ma³gosia bado³ rozwarcie zawartych w jej zwieraczach s³odkoœci i kwaœnoœci. Zajêcza³a z roskoszy i zakwicza³a z zachwytu albowiem tak du¿ego je³opa w gaciach nie czu³a ³od ostatniego spotkania z Ciamajdom i jego kumplem M¹dral¹. Tak jej wtedy dogodzili, ¿e wspomnienia te o pierwszym 1000 zarobionym ruszaniem rêk¹ w imtymnym miejscu powróci³y jak bumerang. Przypomnia³y jej sie czasy drugiej œwiatowej jak siedzieli w okopie baba przy babie na dupnyj ³awie wpinkala³y drut kolczasty zapija³y urynom wprost z dystrybutora na stacji krwiodastwa benzynowego i poci¹gowej kobyle rogatej duszy . A tu jak nie pierdyknie jak nie trzaœnie we m³yna, a¿ zadudnilo w kociolku pe³ym magicznej mikstury przygotowanej przez czarownika majacego w gaciach dwa betonowe cycki i gumowego wrzoda który pêkno³ gdy dotknol go absurdalnym ¿elazkiem produkcji rosyjskiej . Galoty mio³ obrzygane skuli rzygania z mostu na betonowy hamak najnowszego projektu Griszy i takiego chopka z ³obroska co œwici³ w karbidufce z gruby Królowa Luiza. Ale ciepe³ko od niej bij¹ce i smród z galot powali³yby mamuta syberyjskiego ale jej to nie przeszkadza³o bo od smrodu piêknia³a jej grzywka i zmienia³a kolor na fielutowy z odcieniem rdzawym lub sraczkowatym . Wtuliwszy sie w cieplutki i miêciutki ¿eleŸniok nasu³a rain trocha wungla coby atmosfera siê zagêœci³a puœci³a b¹czka podkrêconego wczorajszym jabolem i nalewk¹ wiœniow¹ i snu³a wspomnienia jak sie na moto wyjeba³a i myszke okulawi³a i skalpa œci¹g³a z g³ówki. Zrobi³o siê tak ckliwie ¿e sie zic³a na je¿u i co³ki luft jej zeszed³ ¿e co³kiem oklapucia³a jak tyn ³on po stosunku (m)oralnym ginytalnym wysilaj¹c lêdŸwie w spaŸmie i emocjach na sraczu. Robi³a na drutach stringi z druta kolczastego i cycniki z kaktusa pustynnego ktory smierdzial jak fuzekla noszona przez hajera przodowego w walonkach zajebanych Ecikowi z Pioœnik. Przymiarkowa³a se ta czopka z granita i pedzia³a: "Popierdzieli³o sie mu cosik ³ona za lekko jest" ale nie widzia³a ¿e pompon byl ze sztyropianu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauroczony wiedŸmom leœn¹ zaœwiergoli³ siê na amen w czerwonym kapturku ale nie wiedzia³ ¿e babcia z wilkiem sie skumali i ³onacz¹ siê w chatce Puchatka a¿ sie gipsdeka na ³eb suje i bomble przez ³okno zdupczajom.Wzion kwaœne mleko posmarowo³ Kapturkowi g³ówka coby sie fajnie œlizga³a jak Jasiu bydzie Ma³gosia bado³ rozwarcie zawartych w jej zwieraczach s³odkoœci i kwaœnoœci. Zajêcza³a z roskoszy i zakwicza³a z zachwytu albowiem tak du¿ego je³opa w gaciach nie czu³a ³od ostatniego spotkania z Ciamajdom i jego kumplem M¹dral¹. Tak jej wtedy dogodzili, ¿e wspomnienia te o pierwszym 1000 zarobionym ruszaniem rêk¹ w imtymnym miejscu powróci³y jak bumerang. Przypomnia³y jej sie czasy drugiej œwiatowej jak siedzieli w okopie baba przy babie na dupnyj ³awie wpinkala³y drut kolczasty zapija³y urynom wprost z dystrybutora na stacji krwiodastwa benzynowego i poci¹gowej kobyle rogatej duszy . A tu jak nie pierdyknie jak nie trzaœnie we m³yna, a¿ zadudnilo w kociolku pe³ym magicznej mikstury przygotowanej przez czarownika majacego w gaciach dwa betonowe cycki i gumowego wrzoda który pêkno³ gdy dotknol go absurdalnym ¿elazkiem produkcji rosyjskiej . Galoty mio³ obrzygane skuli rzygania z mostu na betonowy hamak najnowszego projektu Griszy i takiego chopka z ³obroska co œwici³ w karbidufce z gruby Królowa Luiza. Ale ciepe³ko od niej bij¹ce i smród z galot powali³yby mamuta syberyjskiego ale jej to nie przeszkadza³o bo od smrodu piêknia³a jej grzywka i zmienia³a kolor na fielutowy z odcieniem rdzawym lub sraczkowatym . Wtuliwszy sie w cieplutki i miêciutki ¿eleŸniok nasu³a rain trocha wungla coby atmosfera siê zagêœci³a puœci³a b¹czka podkrêconego wczorajszym jabolem i nalewk¹ wiœniow¹ i snu³a wspomnienia jak sie na moto wyjeba³a i myszke okulawi³a i skalpa œci¹g³a z g³ówki. Zrobi³o siê tak ckliwie ¿e sie zic³a na je¿u i co³ki luft jej zeszed³ ¿e co³kiem oklapucia³a jak tyn ³on po stosunku (m)oralnym ginytalnym wysilaj¹c lêdŸwie w spaŸmie i emocjach na sraczu. Robi³a na drutach stringi z druta kolczastego i cycniki z kaktusa pustynnego ktory smierdzial jak fuzekla noszona przez hajera przodowego w walonkach zajebanych Ecikowi z Pioœnik. Przymiarkowa³a se ta czopka z granita i pedzia³a: "Popierdzieli³o sie mu cosik ³ona za lekko jest" ale nie widzia³a ¿e pompon byl ze sztyropianu lakowany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauroczony wiedŸmom leœn¹ zaœwiergoli³ siê na amen w czerwonym kapturku ale nie wiedzia³ ¿e babcia z wilkiem sie skumali i ³onacz¹ siê w chatce Puchatka a¿ sie gipsdeka na ³eb suje i bomble przez ³okno zdupczajom.Wzion kwaœne mleko posmarowo³ Kapturkowi g³ówka coby sie fajnie œlizga³a jak Jasiu bydzie Ma³gosia bado³ rozwarcie zawartych w jej zwieraczach s³odkoœci i kwaœnoœci. Zajêcza³a z roskoszy i zakwicza³a z zachwytu albowiem tak du¿ego je³opa w gaciach nie czu³a ³od ostatniego spotkania z Ciamajdom i jego kumplem M¹dral¹. Tak jej wtedy dogodzili, ¿e wspomnienia te o pierwszym 1000 zarobionym ruszaniem rêk¹ w imtymnym miejscu powróci³y jak bumerang. Przypomnia³y jej sie czasy drugiej œwiatowej jak siedzieli w okopie baba przy babie na dupnyj ³awie wpinkala³y drut kolczasty zapija³y urynom wprost z dystrybutora na stacji krwiodastwa benzynowego i poci¹gowej kobyle rogatej duszy . A tu jak nie pierdyknie jak nie trzaœnie we m³yna, a¿ zadudnilo w kociolku pe³ym magicznej mikstury przygotowanej przez czarownika majacego w gaciach dwa betonowe cycki i gumowego wrzoda który pêkno³ gdy dotknol go absurdalnym ¿elazkiem produkcji rosyjskiej . Galoty mio³ obrzygane skuli rzygania z mostu na betonowy hamak najnowszego projektu Griszy i takiego chopka z ³obroska co œwici³ w karbidufce z gruby Królowa Luiza. Ale ciepe³ko od niej bij¹ce i smród z galot powali³yby mamuta syberyjskiego ale jej to nie przeszkadza³o bo od smrodu piêknia³a jej grzywka i zmienia³a kolor na fielutowy z odcieniem rdzawym lub sraczkowatym . Wtuliwszy sie w cieplutki i miêciutki ¿eleŸniok nasu³a rain trocha wungla coby atmosfera siê zagêœci³a puœci³a b¹czka podkrêconego wczorajszym jabolem i nalewk¹ wiœniow¹ i snu³a wspomnienia jak sie na moto wyjeba³a i myszke okulawi³a i skalpa œci¹g³a z g³ówki. Zrobi³o siê tak ckliwie ¿e sie zic³a na je¿u i co³ki luft jej zeszed³ ¿e co³kiem oklapucia³a jak tyn ³on po stosunku (m)oralnym ginytalnym wysilaj¹c lêdŸwie w spaŸmie i emocjach na sraczu. Robi³a na drutach stringi z druta kolczastego i cycniki z kaktusa pustynnego ktory smierdzial jak fuzekla noszona przez hajera przodowego w walonkach zajebanych Ecikowi z Pioœnik. Przymiarkowa³a se ta czopka z granita i pedzia³a: "Popierdzieli³o sie mu cosik ³ona za lekko jest" ale nie widzia³a ¿e pompon byl ze sztyropianu lakowany na z³oto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauroczony wiedŸmom leœn¹ zaœwiergoli³ siê na amen w czerwonym kapturku ale nie wiedzia³ ¿e babcia z wilkiem sie skumali i ³onacz¹ siê w chatce Puchatka a¿ sie gipsdeka na ³eb suje i bomble przez ³okno zdupczajom.Wzion kwaœne mleko posmarowo³ Kapturkowi g³ówka coby sie fajnie œlizga³a jak Jasiu bydzie Ma³gosia bado³ rozwarcie zawartych w jej zwieraczach s³odkoœci i kwaœnoœci. Zajêcza³a z roskoszy i zakwicza³a z zachwytu albowiem tak du¿ego je³opa w gaciach nie czu³a ³od ostatniego spotkania z Ciamajdom i jego kumplem M¹dral¹. Tak jej wtedy dogodzili, ¿e wspomnienia te o pierwszym 1000 zarobionym ruszaniem rêk¹ w imtymnym miejscu powróci³y jak bumerang. Przypomnia³y jej sie czasy drugiej œwiatowej jak siedzieli w okopie baba przy babie na dupnyj ³awie wpinkala³y drut kolczasty zapija³y urynom wprost z dystrybutora na stacji krwiodastwa benzynowego i poci¹gowej kobyle rogatej duszy . A tu jak nie pierdyknie jak nie trzaœnie we m³yna, a¿ zadudnilo w kociolku pe³ym magicznej mikstury przygotowanej przez czarownika majacego w gaciach dwa betonowe cycki i gumowego wrzoda który pêkno³ gdy dotknol go absurdalnym ¿elazkiem produkcji rosyjskiej . Galoty mio³ obrzygane skuli rzygania z mostu na betonowy hamak najnowszego projektu Griszy i takiego chopka z ³obroska co œwici³ w karbidufce z gruby Królowa Luiza. Ale ciepe³ko od niej bij¹ce i smród z galot powali³yby mamuta syberyjskiego ale jej to nie przeszkadza³o bo od smrodu piêknia³a jej grzywka i zmienia³a kolor na fielutowy z odcieniem rdzawym lub sraczkowatym . Wtuliwszy sie w cieplutki i miêciutki ¿eleŸniok nasu³a rain trocha wungla coby atmosfera siê zagêœci³a puœci³a b¹czka podkrêconego wczorajszym jabolem i nalewk¹ wiœniow¹ i snu³a wspomnienia jak sie na moto wyjeba³a i myszke okulawi³a i skalpa œci¹g³a z g³ówki. Zrobi³o siê tak ckliwie ¿e sie zic³a na je¿u i co³ki luft jej zeszed³ ¿e co³kiem oklapucia³a jak tyn ³on po stosunku (m)oralnym ginytalnym wysilaj¹c lêdŸwie w spaŸmie i emocjach na sraczu. Robi³a na drutach stringi z druta kolczastego i cycniki z kaktusa pustynnego ktory smierdzial jak fuzekla noszona przez hajera przodowego w walonkach zajebanych Ecikowi z Pioœnik. Przymiarkowa³a se ta czopka z granita i pedzia³a: "Popierdzieli³o sie mu cosik ³ona za lekko jest" ale nie widzia³a ¿e pompon byl ze sztyropianu lakowany na z³oto tombakiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauroczony wiedŸmom leœn¹ zaœwiergoli³ siê na amen w czerwonym kapturku ale nie wiedzia³ ¿e babcia z wilkiem sie skumali i ³onacz¹ siê w chatce Puchatka a¿ sie gipsdeka na ³eb suje i bomble przez ³okno zdupczajom.Wzion kwaœne mleko posmarowo³ Kapturkowi g³ówka coby sie fajnie œlizga³a jak Jasiu bydzie Ma³gosia bado³ rozwarcie zawartych w jej zwieraczach s³odkoœci i kwaœnoœci. Zajêcza³a z roskoszy i zakwicza³a z zachwytu albowiem tak du¿ego je³opa w gaciach nie czu³a ³od ostatniego spotkania z Ciamajdom i jego kumplem M¹dral¹. Tak jej wtedy dogodzili, ¿e wspomnienia te o pierwszym 1000 zarobionym ruszaniem rêk¹ w imtymnym miejscu powróci³y jak bumerang. Przypomnia³y jej sie czasy drugiej œwiatowej jak siedzieli w okopie baba przy babie na dupnyj ³awie wpinkala³y drut kolczasty zapija³y urynom wprost z dystrybutora na stacji krwiodastwa benzynowego i poci¹gowej kobyle rogatej duszy . A tu jak nie pierdyknie jak nie trzaœnie we m³yna, a¿ zadudnilo w kociolku pe³ym magicznej mikstury przygotowanej przez czarownika majacego w gaciach dwa betonowe cycki i gumowego wrzoda który pêkno³ gdy dotknol go absurdalnym ¿elazkiem produkcji rosyjskiej . Galoty mio³ obrzygane skuli rzygania z mostu na betonowy hamak najnowszego projektu Griszy i takiego chopka z ³obroska co œwici³ w karbidufce z gruby Królowa Luiza. Ale ciepe³ko od niej bij¹ce i smród z galot powali³yby mamuta syberyjskiego ale jej to nie przeszkadza³o bo od smrodu piêknia³a jej grzywka i zmienia³a kolor na fielutowy z odcieniem rdzawym lub sraczkowatym . Wtuliwszy sie w cieplutki i miêciutki ¿eleŸniok nasu³a rain trocha wungla coby atmosfera siê zagêœci³a puœci³a b¹czka podkrêconego wczorajszym jabolem i nalewk¹ wiœniow¹ i snu³a wspomnienia jak sie na moto wyjeba³a i myszke okulawi³a i skalpa œci¹g³a z g³ówki. Zrobi³o siê tak ckliwie ¿e sie zic³a na je¿u i co³ki luft jej zeszed³ ¿e co³kiem oklapucia³a jak tyn ³on po stosunku (m)oralnym ginytalnym wysilaj¹c lêdŸwie w spaŸmie i emocjach na sraczu. Robi³a na drutach stringi z druta kolczastego i cycniki z kaktusa pustynnego ktory smierdzial jak fuzekla noszona przez hajera przodowego w walonkach zajebanych Ecikowi z Pioœnik. Przymiarkowa³a se ta czopka z granita i pedzia³a: "Popierdzieli³o sie mu cosik ³ona za lekko jest" ale nie widzia³a ¿e pompon byl ze sztyropianu lakowany na z³oto tombakiem i beztó¿ galoty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauroczony wiedŸmom leœn¹ zaœwiergoli³ siê na amen w czerwonym kapturku ale nie wiedzia³ ¿e babcia z wilkiem sie skumali i ³onacz¹ siê w chatce Puchatka a¿ sie gipsdeka na ³eb suje i bomble przez ³okno zdupczajom.Wzion kwaœne mleko posmarowo³ Kapturkowi g³ówka coby sie fajnie œlizga³a jak Jasiu bydzie Ma³gosia bado³ rozwarcie zawartych w jej zwieraczach s³odkoœci i kwaœnoœci. Zajêcza³a z roskoszy i zakwicza³a z zachwytu albowiem tak du¿ego je³opa w gaciach nie czu³a ³od ostatniego spotkania z Ciamajdom i jego kumplem M¹dral¹. Tak jej wtedy dogodzili, ¿e wspomnienia te o pierwszym 1000 zarobionym ruszaniem rêk¹ w imtymnym miejscu powróci³y jak bumerang. Przypomnia³y jej sie czasy drugiej œwiatowej jak siedzieli w okopie baba przy babie na dupnyj ³awie wpinkala³y drut kolczasty zapija³y urynom wprost z dystrybutora na stacji krwiodastwa benzynowego i poci¹gowej kobyle rogatej duszy . A tu jak nie pierdyknie jak nie trzaœnie we m³yna, a¿ zadudnilo w kociolku pe³ym magicznej mikstury przygotowanej przez czarownika majacego w gaciach dwa betonowe cycki i gumowego wrzoda który pêkno³ gdy dotknol go absurdalnym ¿elazkiem produkcji rosyjskiej . Galoty mio³ obrzygane skuli rzygania z mostu na betonowy hamak najnowszego projektu Griszy i takiego chopka z ³obroska co œwici³ w karbidufce z gruby Królowa Luiza. Ale ciepe³ko od niej bij¹ce i smród z galot powali³yby mamuta syberyjskiego ale jej to nie przeszkadza³o bo od smrodu piêknia³a jej grzywka i zmienia³a kolor na fielutowy z odcieniem rdzawym lub sraczkowatym . Wtuliwszy sie w cieplutki i miêciutki ¿eleŸniok nasu³a rain trocha wungla coby atmosfera siê zagêœci³a puœci³a b¹czka podkrêconego wczorajszym jabolem i nalewk¹ wiœniow¹ i snu³a wspomnienia jak sie na moto wyjeba³a i myszke okulawi³a i skalpa œci¹g³a z g³ówki. Zrobi³o siê tak ckliwie ¿e sie zic³a na je¿u i co³ki luft jej zeszed³ ¿e co³kiem oklapucia³a jak tyn ³on po stosunku (m)oralnym ginytalnym wysilaj¹c lêdŸwie w spaŸmie i emocjach na sraczu. Robi³a na drutach stringi z druta kolczastego i cycniki z kaktusa pustynnego ktory smierdzial jak fuzekla noszona przez hajera przodowego w walonkach zajebanych Ecikowi z Pioœnik. Przymiarkowa³a se ta czopka z granita i pedzia³a: "Popierdzieli³o sie mu cosik ³ona za lekko jest" ale nie widzia³a ¿e pompon byl ze sztyropianu lakowany na z³oto tombakiem i beztó¿ galoty wykonane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauroczony wiedŸmom leœn¹ zaœwiergoli³ siê na amen w czerwonym kapturku ale nie wiedzia³ ¿e babcia z wilkiem sie skumali i ³onacz¹ siê w chatce Puchatka a¿ sie gipsdeka na ³eb suje i bomble przez ³okno zdupczajom.Wzion kwaœne mleko posmarowo³ Kapturkowi g³ówka coby sie fajnie œlizga³a jak Jasiu bydzie Ma³gosia bado³ rozwarcie zawartych w jej zwieraczach s³odkoœci i kwaœnoœci. Zajêcza³a z roskoszy i zakwicza³a z zachwytu albowiem tak du¿ego je³opa w gaciach nie czu³a ³od ostatniego spotkania z Ciamajdom i jego kumplem M¹dral¹. Tak jej wtedy dogodzili, ¿e wspomnienia te o pierwszym 1000 zarobionym ruszaniem rêk¹ w imtymnym miejscu powróci³y jak bumerang. Przypomnia³y jej sie czasy drugiej œwiatowej jak siedzieli w okopie baba przy babie na dupnyj ³awie wpinkala³y drut kolczasty zapija³y urynom wprost z dystrybutora na stacji krwiodastwa benzynowego i poci¹gowej kobyle rogatej duszy . A tu jak nie pierdyknie jak nie trzaœnie we m³yna, a¿ zadudnilo w kociolku pe³ym magicznej mikstury przygotowanej przez czarownika majacego w gaciach dwa betonowe cycki i gumowego wrzoda który pêkno³ gdy dotknol go absurdalnym ¿elazkiem produkcji rosyjskiej . Galoty mio³ obrzygane skuli rzygania z mostu na betonowy hamak najnowszego projektu Griszy i takiego chopka z ³obroska co œwici³ w karbidufce z gruby Królowa Luiza. Ale ciepe³ko od niej bij¹ce i smród z galot powali³yby mamuta syberyjskiego ale jej to nie przeszkadza³o bo od smrodu piêknia³a jej grzywka i zmienia³a kolor na fielutowy z odcieniem rdzawym lub sraczkowatym . Wtuliwszy sie w cieplutki i miêciutki ¿eleŸniok nasu³a rain trocha wungla coby atmosfera siê zagêœci³a puœci³a b¹czka podkrêconego wczorajszym jabolem i nalewk¹ wiœniow¹ i snu³a wspomnienia jak sie na moto wyjeba³a i myszke okulawi³a i skalpa œci¹g³a z g³ówki. Zrobi³o siê tak ckliwie ¿e sie zic³a na je¿u i co³ki luft jej zeszed³ ¿e co³kiem oklapucia³a jak tyn ³on po stosunku (m)oralnym ginytalnym wysilaj¹c lêdŸwie w spaŸmie i emocjach na sraczu. Robi³a na drutach stringi z druta kolczastego i cycniki z kaktusa pustynnego ktory smierdzial jak fuzekla noszona przez hajera przodowego w walonkach zajebanych Ecikowi z Pioœnik. Przymiarkowa³a se ta czopka z granita i pedzia³a: "Popierdzieli³o sie mu cosik ³ona za lekko jest" ale nie widzia³a ¿e pompon byl ze sztyropianu lakowany na z³oto tombakiem i beztó¿ galoty wykonane niedbale

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauroczony wiedŸmom leœn¹ zaœwiergoli³ siê na amen w czerwonym kapturku ale nie wiedzia³ ¿e babcia z wilkiem sie skumali i ³onacz¹ siê w chatce Puchatka a¿ sie gipsdeka na ³eb suje i bomble przez ³okno zdupczajom.Wzion kwaœne mleko posmarowo³ Kapturkowi g³ówka coby sie fajnie œlizga³a jak Jasiu bydzie Ma³gosia bado³ rozwarcie zawartych w jej zwieraczach s³odkoœci i kwaœnoœci. Zajêcza³a z roskoszy i zakwicza³a z zachwytu albowiem tak du¿ego je³opa w gaciach nie czu³a ³od ostatniego spotkania z Ciamajdom i jego kumplem M¹dral¹. Tak jej wtedy dogodzili, ¿e wspomnienia te o pierwszym 1000 zarobionym ruszaniem rêk¹ w imtymnym miejscu powróci³y jak bumerang. Przypomnia³y jej sie czasy drugiej œwiatowej jak siedzieli w okopie baba przy babie na dupnyj ³awie wpinkala³y drut kolczasty zapija³y urynom wprost z dystrybutora na stacji krwiodastwa benzynowego i poci¹gowej kobyle rogatej duszy . A tu jak nie pierdyknie jak nie trzaœnie we m³yna, a¿ zadudnilo w kociolku pe³ym magicznej mikstury przygotowanej przez czarownika majacego w gaciach dwa betonowe cycki i gumowego wrzoda który pêkno³ gdy dotknol go absurdalnym ¿elazkiem produkcji rosyjskiej . Galoty mio³ obrzygane skuli rzygania z mostu na betonowy hamak najnowszego projektu Griszy i takiego chopka z ³obroska co œwici³ w karbidufce z gruby Królowa Luiza. Ale ciepe³ko od niej bij¹ce i smród z galot powali³yby mamuta syberyjskiego ale jej to nie przeszkadza³o bo od smrodu piêknia³a jej grzywka i zmienia³a kolor na fielutowy z odcieniem rdzawym lub sraczkowatym . Wtuliwszy sie w cieplutki i miêciutki ¿eleŸniok nasu³a rain trocha wungla coby atmosfera siê zagêœci³a puœci³a b¹czka podkrêconego wczorajszym jabolem i nalewk¹ wiœniow¹ i snu³a wspomnienia jak sie na moto wyjeba³a i myszke okulawi³a i skalpa œci¹g³a z g³ówki. Zrobi³o siê tak ckliwie ¿e sie zic³a na je¿u i co³ki luft jej zeszed³ ¿e co³kiem oklapucia³a jak tyn ³on po stosunku (m)oralnym ginytalnym wysilaj¹c lêdŸwie w spaŸmie i emocjach na sraczu. Robi³a na drutach stringi z druta kolczastego i cycniki z kaktusa pustynnego ktory smierdzial jak fuzekla noszona przez hajera przodowego w walonkach zajebanych Ecikowi z Pioœnik. Przymiarkowa³a se ta czopka z granita i pedzia³a: "Popierdzieli³o sie mu cosik ³ona za lekko jest" ale nie widzia³a ¿e pompon byl ze sztyropianu lakowany na z³oto tombakiem i beztó¿ galoty wykonane niedbale siuberato

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauroczony wiedŸmom leœn¹ zaœwiergoli³ siê na amen w czerwonym kapturku ale nie wiedzia³ ¿e babcia z wilkiem sie skumali i ³onacz¹ siê w chatce Puchatka a¿ sie gipsdeka na ³eb suje i bomble przez ³okno zdupczajom.Wzion kwaœne mleko posmarowo³ Kapturkowi g³ówka coby sie fajnie œlizga³a jak Jasiu bydzie Ma³gosia bado³ rozwarcie zawartych w jej zwieraczach s³odkoœci i kwaœnoœci. Zajêcza³a z roskoszy i zakwicza³a z zachwytu albowiem tak du¿ego je³opa w gaciach nie czu³a ³od ostatniego spotkania z Ciamajdom i jego kumplem M¹dral¹. Tak jej wtedy dogodzili, ¿e wspomnienia te o pierwszym 1000 zarobionym ruszaniem rêk¹ w imtymnym miejscu powróci³y jak bumerang. Przypomnia³y jej sie czasy drugiej œwiatowej jak siedzieli w okopie baba przy babie na dupnyj ³awie wpinkala³y drut kolczasty zapija³y urynom wprost z dystrybutora na stacji krwiodastwa benzynowego i poci¹gowej kobyle rogatej duszy . A tu jak nie pierdyknie jak nie trzaœnie we m³yna, a¿ zadudnilo w kociolku pe³ym magicznej mikstury przygotowanej przez czarownika majacego w gaciach dwa betonowe cycki i gumowego wrzoda który pêkno³ gdy dotknol go absurdalnym ¿elazkiem produkcji rosyjskiej . Galoty mio³ obrzygane skuli rzygania z mostu na betonowy hamak najnowszego projektu Griszy i takiego chopka z ³obroska co œwici³ w karbidufce z gruby Królowa Luiza. Ale ciepe³ko od niej bij¹ce i smród z galot powali³yby mamuta syberyjskiego ale jej to nie przeszkadza³o bo od smrodu piêknia³a jej grzywka i zmienia³a kolor na fielutowy z odcieniem rdzawym lub sraczkowatym . Wtuliwszy sie w cieplutki i miêciutki ¿eleŸniok nasu³a rain trocha wungla coby atmosfera siê zagêœci³a puœci³a b¹czka podkrêconego wczorajszym jabolem i nalewk¹ wiœniow¹ i snu³a wspomnienia jak sie na moto wyjeba³a i myszke okulawi³a i skalpa œci¹g³a z g³ówki. Zrobi³o siê tak ckliwie ¿e sie zic³a na je¿u i co³ki luft jej zeszed³ ¿e co³kiem oklapucia³a jak tyn ³on po stosunku (m)oralnym ginytalnym wysilaj¹c lêdŸwie w spaŸmie i emocjach na sraczu. Robi³a na drutach stringi z druta kolczastego i cycniki z kaktusa pustynnego ktory smierdzial jak fuzekla noszona przez hajera przodowego w walonkach zajebanych Ecikowi z Pioœnik. Przymiarkowa³a se ta czopka z granita i pedzia³a: "Popierdzieli³o sie mu cosik ³ona za lekko jest" ale nie widzia³a ¿e pompon byl ze sztyropianu lakowany na z³oto tombakiem i beztó¿ galoty wykonane niedbale siuberato by³y co³ki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauroczony wiedŸmom leœn¹ zaœwiergoli³ siê na amen w czerwonym kapturku ale nie wiedzia³ ¿e babcia z wilkiem sie skumali i ³onacz¹ siê w chatce Puchatka a¿ sie gipsdeka na ³eb suje i bomble przez ³okno zdupczajom.Wzion kwaœne mleko posmarowo³ Kapturkowi g³ówka coby sie fajnie œlizga³a jak Jasiu bydzie Ma³gosia bado³ rozwarcie zawartych w jej zwieraczach s³odkoœci i kwaœnoœci. Zajêcza³a z roskoszy i zakwicza³a z zachwytu albowiem tak du¿ego je³opa w gaciach nie czu³a ³od ostatniego spotkania z Ciamajdom i jego kumplem M¹dral¹. Tak jej wtedy dogodzili, ¿e wspomnienia te o pierwszym 1000 zarobionym ruszaniem rêk¹ w imtymnym miejscu powróci³y jak bumerang. Przypomnia³y jej sie czasy drugiej œwiatowej jak siedzieli w okopie baba przy babie na dupnyj ³awie wpinkala³y drut kolczasty zapija³y urynom wprost z dystrybutora na stacji krwiodastwa benzynowego i poci¹gowej kobyle rogatej duszy . A tu jak nie pierdyknie jak nie trzaœnie we m³yna, a¿ zadudnilo w kociolku pe³ym magicznej mikstury przygotowanej przez czarownika majacego w gaciach dwa betonowe cycki i gumowego wrzoda który pêkno³ gdy dotknol go absurdalnym ¿elazkiem produkcji rosyjskiej . Galoty mio³ obrzygane skuli rzygania z mostu na betonowy hamak najnowszego projektu Griszy i takiego chopka z ³obroska co œwici³ w karbidufce z gruby Królowa Luiza. Ale ciepe³ko od niej bij¹ce i smród z galot powali³yby mamuta syberyjskiego ale jej to nie przeszkadza³o bo od smrodu piêknia³a jej grzywka i zmienia³a kolor na fielutowy z odcieniem rdzawym lub sraczkowatym . Wtuliwszy sie w cieplutki i miêciutki ¿eleŸniok nasu³a rain trocha wungla coby atmosfera siê zagêœci³a puœci³a b¹czka podkrêconego wczorajszym jabolem i nalewk¹ wiœniow¹ i snu³a wspomnienia jak sie na moto wyjeba³a i myszke okulawi³a i skalpa œci¹g³a z g³ówki. Zrobi³o siê tak ckliwie ¿e sie zic³a na je¿u i co³ki luft jej zeszed³ ¿e co³kiem oklapucia³a jak tyn ³on po stosunku (m)oralnym ginytalnym wysilaj¹c lêdŸwie w spaŸmie i emocjach na sraczu. Robi³a na drutach stringi z druta kolczastego i cycniki z kaktusa pustynnego ktory smierdzial jak fuzekla noszona przez hajera przodowego w walonkach zajebanych Ecikowi z Pioœnik. Przymiarkowa³a se ta czopka z granita i pedzia³a: "Popierdzieli³o sie mu cosik ³ona za lekko jest" ale nie widzia³a ¿e pompon byl ze sztyropianu lakowany na z³oto tombakiem i beztó¿ galoty wykonane niedbale siuberato by³y co³ki zadek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauroczony wiedŸmom leœn¹ zaœwiergoli³ siê na amen w czerwonym kapturku ale nie wiedzia³ ¿e babcia z wilkiem sie skumali i ³onacz¹ siê w chatce Puchatka a¿ sie gipsdeka na ³eb suje i bomble przez ³okno zdupczajom.Wzion kwaœne mleko posmarowo³ Kapturkowi g³ówka coby sie fajnie œlizga³a jak Jasiu bydzie Ma³gosia bado³ rozwarcie zawartych w jej zwieraczach s³odkoœci i kwaœnoœci. Zajêcza³a z roskoszy i zakwicza³a z zachwytu albowiem tak du¿ego je³opa w gaciach nie czu³a ³od ostatniego spotkania z Ciamajdom i jego kumplem M¹dral¹. Tak jej wtedy dogodzili, ¿e wspomnienia te o pierwszym 1000 zarobionym ruszaniem rêk¹ w imtymnym miejscu powróci³y jak bumerang. Przypomnia³y jej sie czasy drugiej œwiatowej jak siedzieli w okopie baba przy babie na dupnyj ³awie wpinkala³y drut kolczasty zapija³y urynom wprost z dystrybutora na stacji krwiodastwa benzynowego i poci¹gowej kobyle rogatej duszy . A tu jak nie pierdyknie jak nie trzaœnie we m³yna, a¿ zadudnilo w kociolku pe³ym magicznej mikstury przygotowanej przez czarownika majacego w gaciach dwa betonowe cycki i gumowego wrzoda który pêkno³ gdy dotknol go absurdalnym ¿elazkiem produkcji rosyjskiej . Galoty mio³ obrzygane skuli rzygania z mostu na betonowy hamak najnowszego projektu Griszy i takiego chopka z ³obroska co œwici³ w karbidufce z gruby Królowa Luiza. Ale ciepe³ko od niej bij¹ce i smród z galot powali³yby mamuta syberyjskiego ale jej to nie przeszkadza³o bo od smrodu piêknia³a jej grzywka i zmienia³a kolor na fielutowy z odcieniem rdzawym lub sraczkowatym . Wtuliwszy sie w cieplutki i miêciutki ¿eleŸniok nasu³a rain trocha wungla coby atmosfera siê zagêœci³a puœci³a b¹czka podkrêconego wczorajszym jabolem i nalewk¹ wiœniow¹ i snu³a wspomnienia jak sie na moto wyjeba³a i myszke okulawi³a i skalpa œci¹g³a z g³ówki. Zrobi³o siê tak ckliwie ¿e sie zic³a na je¿u i co³ki luft jej zeszed³ ¿e co³kiem oklapucia³a jak tyn ³on po stosunku (m)oralnym ginytalnym wysilaj¹c lêdŸwie w spaŸmie i emocjach na sraczu. Robi³a na drutach stringi z druta kolczastego i cycniki z kaktusa pustynnego ktory smierdzial jak fuzekla noszona przez hajera przodowego w walonkach zajebanych Ecikowi z Pioœnik. Przymiarkowa³a se ta czopka z granita i pedzia³a: "Popierdzieli³o sie mu cosik ³ona za lekko jest" ale nie widzia³a ¿e pompon byl ze sztyropianu lakowany na z³oto tombakiem i beztó¿ galoty wykonane niedbale siuberato by³y co³ki zadek ³obsrany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauroczony wiedŸmom leœn¹ zaœwiergoli³ siê na amen w czerwonym kapturku ale nie wiedzia³ ¿e babcia z wilkiem sie skumali i ³onacz¹ siê w chatce Puchatka a¿ sie gipsdeka na ³eb suje i bomble przez ³okno zdupczajom.Wzion kwaœne mleko posmarowo³ Kapturkowi g³ówka coby sie fajnie œlizga³a jak Jasiu bydzie Ma³gosia bado³ rozwarcie zawartych w jej zwieraczach s³odkoœci i kwaœnoœci. Zajêcza³a z roskoszy i zakwicza³a z zachwytu albowiem tak du¿ego je³opa w gaciach nie czu³a ³od ostatniego spotkania z Ciamajdom i jego kumplem M¹dral¹. Tak jej wtedy dogodzili, ¿e wspomnienia te o pierwszym 1000 zarobionym ruszaniem rêk¹ w imtymnym miejscu powróci³y jak bumerang. Przypomnia³y jej sie czasy drugiej œwiatowej jak siedzieli w okopie baba przy babie na dupnyj ³awie wpinkala³y drut kolczasty zapija³y urynom wprost z dystrybutora na stacji krwiodastwa benzynowego i poci¹gowej kobyle rogatej duszy . A tu jak nie pierdyknie jak nie trzaœnie we m³yna, a¿ zadudnilo w kociolku pe³ym magicznej mikstury przygotowanej przez czarownika majacego w gaciach dwa betonowe cycki i gumowego wrzoda który pêkno³ gdy dotknol go absurdalnym ¿elazkiem produkcji rosyjskiej . Galoty mio³ obrzygane skuli rzygania z mostu na betonowy hamak najnowszego projektu Griszy i takiego chopka z ³obroska co œwici³ w karbidufce z gruby Królowa Luiza. Ale ciepe³ko od niej bij¹ce i smród z galot powali³yby mamuta syberyjskiego ale jej to nie przeszkadza³o bo od smrodu piêknia³a jej grzywka i zmienia³a kolor na fielutowy z odcieniem rdzawym lub sraczkowatym . Wtuliwszy sie w cieplutki i miêciutki ¿eleŸniok nasu³a rain trocha wungla coby atmosfera siê zagêœci³a puœci³a b¹czka podkrêconego wczorajszym jabolem i nalewk¹ wiœniow¹ i snu³a wspomnienia jak sie na moto wyjeba³a i myszke okulawi³a i skalpa œci¹g³a z g³ówki. Zrobi³o siê tak ckliwie ¿e sie zic³a na je¿u i co³ki luft jej zeszed³ ¿e co³kiem oklapucia³a jak tyn ³on po stosunku (m)oralnym ginytalnym wysilaj¹c lêdŸwie w spaŸmie i emocjach na sraczu. Robi³a na drutach stringi z druta kolczastego i cycniki z kaktusa pustynnego ktory smierdzial jak fuzekla noszona przez hajera przodowego w walonkach zajebanych Ecikowi z Pioœnik. Przymiarkowa³a se ta czopka z granita i pedzia³a: "Popierdzieli³o sie mu cosik ³ona za lekko jest" ale nie widzia³a ¿e pompon byl ze sztyropianu lakowany na z³oto tombakiem i beztó¿ galoty wykonane niedbale siuberato by³y co³ki zadek ³obsrany mia³y.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauroczony wiedŸmom leœn¹ zaœwiergoli³ siê na amen w czerwonym kapturku ale nie wiedzia³ ¿e babcia z wilkiem sie skumali i ³onacz¹ siê w chatce Puchatka a¿ sie gipsdeka na ³eb suje i bomble przez ³okno zdupczajom.Wzion kwaœne mleko posmarowo³ Kapturkowi g³ówka coby sie fajnie œlizga³a jak Jasiu bydzie Ma³gosia bado³ rozwarcie zawartych w jej zwieraczach s³odkoœci i kwaœnoœci. Zajêcza³a z roskoszy i zakwicza³a z zachwytu albowiem tak du¿ego je³opa w gaciach nie czu³a ³od ostatniego spotkania z Ciamajdom i jego kumplem M¹dral¹. Tak jej wtedy dogodzili, ¿e wspomnienia te o pierwszym 1000 zarobionym ruszaniem rêk¹ w imtymnym miejscu powróci³y jak bumerang. Przypomnia³y jej sie czasy drugiej œwiatowej jak siedzieli w okopie baba przy babie na dupnyj ³awie wpinkala³y drut kolczasty zapija³y urynom wprost z dystrybutora na stacji krwiodastwa benzynowego i poci¹gowej kobyle rogatej duszy . A tu jak nie pierdyknie jak nie trzaœnie we m³yna, a¿ zadudnilo w kociolku pe³ym magicznej mikstury przygotowanej przez czarownika majacego w gaciach dwa betonowe cycki i gumowego wrzoda który pêkno³ gdy dotknol go absurdalnym ¿elazkiem produkcji rosyjskiej . Galoty mio³ obrzygane skuli rzygania z mostu na betonowy hamak najnowszego projektu Griszy i takiego chopka z ³obroska co œwici³ w karbidufce z gruby Królowa Luiza. Ale ciepe³ko od niej bij¹ce i smród z galot powali³yby mamuta syberyjskiego ale jej to nie przeszkadza³o bo od smrodu piêknia³a jej grzywka i zmienia³a kolor na fielutowy z odcieniem rdzawym lub sraczkowatym . Wtuliwszy sie w cieplutki i miêciutki ¿eleŸniok nasu³a rain trocha wungla coby atmosfera siê zagêœci³a puœci³a b¹czka podkrêconego wczorajszym jabolem i nalewk¹ wiœniow¹ i snu³a wspomnienia jak sie na moto wyjeba³a i myszke okulawi³a i skalpa œci¹g³a z g³ówki. Zrobi³o siê tak ckliwie ¿e sie zic³a na je¿u i co³ki luft jej zeszed³ ¿e co³kiem oklapucia³a jak tyn ³on po stosunku (m)oralnym ginytalnym wysilaj¹c lêdŸwie w spaŸmie i emocjach na sraczu. Robi³a na drutach stringi z druta kolczastego i cycniki z kaktusa pustynnego ktory smierdzial jak fuzekla noszona przez hajera przodowego w walonkach zajebanych Ecikowi z Pioœnik. Przymiarkowa³a se ta czopka z granita i pedzia³a: "Popierdzieli³o sie mu cosik ³ona za lekko jest" ale nie widzia³a ¿e pompon byl ze sztyropianu lakowany na z³oto tombakiem i beztó¿ galoty wykonane niedbale siuberato by³y co³ki zadek ³obsrany mia³y. Galoty owe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauroczony wiedŸmom leœn¹ zaœwiergoli³ siê na amen w czerwonym kapturku ale nie wiedzia³ ¿e babcia z wilkiem sie skumali i ³onacz¹ siê w chatce Puchatka a¿ sie gipsdeka na ³eb suje i bomble przez ³okno zdupczajom.Wzion kwaœne mleko posmarowo³ Kapturkowi g³ówka coby sie fajnie œlizga³a jak Jasiu bydzie Ma³gosia bado³ rozwarcie zawartych w jej zwieraczach s³odkoœci i kwaœnoœci. Zajêcza³a z roskoszy i zakwicza³a z zachwytu albowiem tak du¿ego je³opa w gaciach nie czu³a ³od ostatniego spotkania z Ciamajdom i jego kumplem M¹dral¹. Tak jej wtedy dogodzili, ¿e wspomnienia te o pierwszym 1000 zarobionym ruszaniem rêk¹ w imtymnym miejscu powróci³y jak bumerang. Przypomnia³y jej sie czasy drugiej œwiatowej jak siedzieli w okopie baba przy babie na dupnyj ³awie wpinkala³y drut kolczasty zapija³y urynom wprost z dystrybutora na stacji krwiodastwa benzynowego i poci¹gowej kobyle rogatej duszy . A tu jak nie pierdyknie jak nie trzaœnie we m³yna, a¿ zadudnilo w kociolku pe³ym magicznej mikstury przygotowanej przez czarownika majacego w gaciach dwa betonowe cycki i gumowego wrzoda który pêkno³ gdy dotknol go absurdalnym ¿elazkiem produkcji rosyjskiej . Galoty mio³ obrzygane skuli rzygania z mostu na betonowy hamak najnowszego projektu Griszy i takiego chopka z ³obroska co œwici³ w karbidufce z gruby Królowa Luiza. Ale ciepe³ko od niej bij¹ce i smród z galot powali³yby mamuta syberyjskiego ale jej to nie przeszkadza³o bo od smrodu piêknia³a jej grzywka i zmienia³a kolor na fielutowy z odcieniem rdzawym lub sraczkowatym . Wtuliwszy sie w cieplutki i miêciutki ¿eleŸniok nasu³a rain trocha wungla coby atmosfera siê zagêœci³a puœci³a b¹czka podkrêconego wczorajszym jabolem i nalewk¹ wiœniow¹ i snu³a wspomnienia jak sie na moto wyjeba³a i myszke okulawi³a i skalpa œci¹g³a z g³ówki. Zrobi³o siê tak ckliwie ¿e sie zic³a na je¿u i co³ki luft jej zeszed³ ¿e co³kiem oklapucia³a jak tyn ³on po stosunku (m)oralnym ginytalnym wysilaj¹c lêdŸwie w spaŸmie i emocjach na sraczu. Robi³a na drutach stringi z druta kolczastego i cycniki z kaktusa pustynnego ktory smierdzial jak fuzekla noszona przez hajera przodowego w walonkach zajebanych Ecikowi z Pioœnik. Przymiarkowa³a se ta czopka z granita i pedzia³a: "Popierdzieli³o sie mu cosik ³ona za lekko jest" ale nie widzia³a ¿e pompon byl ze sztyropianu lakowany na z³oto tombakiem i beztó¿ galoty wykonane niedbale siuberato by³y co³ki zadek ³obsrany mia³y. Galoty owe ³oblecone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.