Kasi3k Opublikowano 18 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 nie wiedzialam dokÂładnie gdzie zalozyc ten temat ale chyba tu jest ok A wiĂŞc skÂąd sie wziĂŞÂła Wasza pasja (miÂłoœÌ?) do motocykli?? Mnie od baaaardzo wczesnych lat <z 7 lat mialam> podobaÂły siĂŞ Âścigacze, ale sie nimi nie interesowaÂłam. a jaki czas temu spodobaÂł mi sie motocyklista i stwerdzilam ze nie moge wyjsc na calkiem ciemna i zaczelam sie interesowac motorami. Potem "milosc" do motocyklisty minela <przynajmniej mam z kim smigac czasem > ale miÂłosc do motocykli pozostaÂła < i nigdy nie minie> jakie to romantyczne A jak to byÂło z Wami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Manka Opublikowano 18 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 urzekÂła mnie twoja historia no u mnie teÂż zaczeÂło siĂŞ doÂśc wczesnie jak byÂłam malutka dziewczynkÂą (pomijajÂąc fakt Âże ciÂągle jestem malutka) idÂąc z mamusiÂą lub tatusiem,zawsze gdzies ulicÂą pomykaÂłaÂły szybko motory i pamiĂŞtam jakby to byÂło wczoraj gdy pewnego dnia szÂłam mamÂą juz do domu i nagle usÂłyszaÂłam motor i siĂŞ zatrzymaÂłam a mama ze mnÂą i wtedy oznajmiÂłam z dumÂą,Âże ja teÂż kiedys kupie sobie motor i bede tak jezdzic i wtedy usÂłyszaÂłam:-czyÂś ty zwariowaÂła? dziewczynki nie jeÂżd¿¹ na motorach.....tak wiec zamkneÂłam moje marzenia gdzies w Âśrodku i cichego postanowienia Âże gdy dorosne to kupie sobie motor wbrew temu co powiedziaÂła mi mama. No przez dÂługi czas ograniczaÂło siĂŞ tylko do podziwiania motorĂłw i ogladania czasem ich zdjĂŞc aÂż do czasu gdy poznaÂłam spuna(jeszcze wtedy nie miaÂł motora le bardzo go chciaÂł mieĂŚ) i jak tylko siĂŞ o tym dowiedziaÂłam automatycznie moje marzenia oÂżyÂły i choc w domu w dalszym ciÂągu sÂłychaĂŚ protesty motor kupie:)juz nie wspominajÂąc jak bardzo sie zÂżuyÂłam z braciÂą motocyklowÂą................dla mnie to na³óg, z ktĂłrego nie umie i nie chce sie wyrwaĂŚ.......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chamsin Opublikowano 18 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 nie pamietam jak to sie zaczelo, wiem, ze skonczy sie wtedy jak umre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dako Opublikowano 18 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 U mnie to siĂŞ zaczeÂło jak miaÂłem 8 lat zaraziÂłem mnie miÂłoscia do motorĂłw chyba dziadek pamietam jak przyjeÂżdÂżaÂł do mnie na czerwonie cezecie i jak kazdy prawie chyba zaczynalem od motorynki ale szybko mi sie to znudziÂło i pozniej bylo to zawsze cos wiekszego mocniejszego a teraz niestety mam aprile pegaso 125 ale na tym napewno nie skoncze moim marzeniem jest kawasaki zxr 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kenyy Opublikowano 18 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 moim pierwszym sprzĂŞtem jaki dosiadÂłem byÂł Komar jeszcze z biegami w rÂączce:) potem podobnie jak u dako uprosilem staruszka o motorynke (swoja droga bylismy ma³¹ zmotoryzowanÂą mafiÂą,bo w sasiedztwie byÂło z 7 motorynek, Menelek cos o tym wie..) , po motorynce przyszÂła kolej na simsona potem dlugo dlugo nic i jakos zapomnialem o jednosladach wszystko odzylo gdy kumpel zapodal sobie scigolka... no i zaczelo sie od nowa:) pozdr! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gixer Opublikowano 18 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 Mnie od dziecka rajcowaly motocykle a pierwsze jazdy mialem z dziadkiem,wozil mnie na baku poczciwego rometa w wieku 2,3 lat.Pierwszy sprzet to motorynka w wieku 8 lat a potem juz caly czas cos lepszego.Motocyklom poswiecilem cale moje zycie i do jego konca bede im wierny.Amen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leon Opublikowano 19 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2005 Amen Swiete sÂłowa Gixer No mnei tez sie zaczelo od dziadka pozniej byly komara dlugi czas,ktory kiedys znikÂł z garazu.i jakos zawsze plastkik mi sie podobaly. Tata caly czas opowiadal jak on to szalal po calej Polsce na swojej pikenej Jawie i tak mnei trzymal caly czas w tym klimacie az teraz w koncu sa uprawnienia i lada chwila(czyt przyszly rok ) Bedzie wlasne cus.......I zapewne skonczy sei jak to jzu Tu bylo jak umre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spider Opublikowano 19 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2005 a u mnie zaczeÂło sie od tego ze ktĂłregos pieknego dnia w 4 klasie podstawĂłwki znalazÂłem w piwnicy przykrytÂą kocem mojÂą pierwszÂą strza³ê OGAR 205 - to byÂł potwĂłr - 2 biegi i v-max 45 km/h a póŸniej caÂły czas do gĂłry i tak bedzie nadal, w miĂŞdzyczasie 3 gleby(mam nadziej ze na tym koniec) ktĂłre i tak mnie nie zniecheciÂły BEZ MOTOCYKLI ÂŻYCIE BYÂŁOBY NUDNE I DO DUPY!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mr.dipi Opublikowano 19 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2005 hym ja po prostu zawsze lubiÂłem ten poÂłysk chromu ten gang silnika gdy nas chopperki wyprzedzaÂły...i pewnego dnia stwierdziÂłem Âże muszĂŞ mieĂŚ moto... kupiÂłem wiec simsona (kasy na wiĂŞcej nie miaÂłem) przerobiÂłem na choppera ...po 1,5 roku trafiÂłem na hondĂŞ... i tak mi zostaÂło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kramar Opublikowano 19 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2005 ja jak mialem ok 7 lat to mĂłj kolega dostaÂł motorynke i jak widziaÂłem jak sobie tak jeÂździ to mnie tknĂŞÂło i zacz¹³em namawiaĂŚ rodzicĂłw Âżeby mi kupili motoryne ale mĂłwili Âże jestem za maÂły i takie tam. No ale urosÂłem i mi wreszcie kupili . Teraz jeÂżdze simsonem, ale zamierzam zmieniĂŚ na coÂś wiĂŞkrzego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziobu Opublikowano 19 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2005 Ja od dziecka jezdzilem na roznych pizdzikach, ale nie traktowalem tego jakos specjalnie... Pozniej motocykle przez wiele lat zupelnie mnie nie interesowaly...bylo strzelectwo, zeglarstwo morskie, lowiectwo, sporty zimowe, itp...Az tu jakis czas temu kolega dal mi sie przejechac na swoim Japonskim motocyklu marki Suzuki...Odkret manetki..... - i wzasadzie od tego momentu sie zaczelo. Postanowilem kupic swoj pierwszy motocykl, pozniej nastepny, i tak znalazlem sie na tym forum, z jakims tam doswiadczeniem, kilkoma otarciami, siniakami, uszkodzeniami, itp I tak juz chyba bedzie, chociaz z pozostalych rzeczy i hobby nigdy nie zrezygnuje ...........choc juz mi czasu na wszystko brakuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beti Opublikowano 19 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2005 Ja od kiedy pamietam ogladalam sie za motocyklami.Zawsze mi sie podobaly.Tata sprawil,ze je polubilm...Pamietam,ze jak gdzies jechalismy samochodem,to tata mi mowil..."odwroc sie do tylu i zobacz-motocykl sie zbliza"Glownie nas zawsze interesowaly choppery.No i pewnego pieknego razu...z 4 lata temu...tata kupil sobie motocykl.No i wtedy przypomnialam tacie,ze kiedys postawilam mu warunek...jesli w domu bedzie motocykl to ja ide na prawko....hehehe,wredne dziecko ze mnie ...no i poszlam,potem dostalam swoj pierwszy motorek,ahhhhh...teraz jest drugi w mojej karierze krotkiej,ale mam zamiar kiedys zmineic na inny..wiekszy i mocniejszy,ale to juz chyba o wlasnych silach Poki co jestem na etapie polubiania sciagaczy....cos maja w sobie co ciagnie...chociaz wiem,zze nigdy nie bede chciala kupic sobie taki motor,ale przejechac sie to jak najbardziej....Krotko mowiac....jesli ktos raz zakochal sie w motocyklach....to nigdy sie nie odkocha...to jest milosc na cale zycie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart_b Opublikowano 19 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2005 U mnie w domu od zawsze byÂły jakies 2 koÂła. protoplasta byl dzidek ktory caÂłe zycie smiga na 2 OO. Rodziece generalnie nie byli za tym ale coz... Pierwsze jazdy odbyÂłem w wieku jakis 2 - 3 lat na baku a pozniej jak zaczolem siegac jedna noga do gleby (jakies 5lat) zaczolem juz na dobre. i tak do dzisiaj nawijam makaron na uszy Ale komar z biegami w manetce bo byÂł szal!!! qrde jak to zapierdalaÂło!!!! Dziadka opowiadania jak to jechaÂł tu czy tam i caÂły czas grzebanie przy komarach i rometach. qrde zawsze mnie to jaraÂło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ostek19 Opublikowano 19 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2005 U mnie podobnie jak u BartaB zawsze ktoÂś miaÂł moto ,moja babcia nawed odnosiÂła sukcesy w jezdzie sprawnoÂściowej(cos ala motocross)jak byÂłem caÂłkiem maÂły i sie darÂłem to zamiast smoczka wystarczyÂło mi daĂŚ jakiÂś obrazek albo zdjĂŞcie moto, w wieku ok.5 lat to juÂż sam smigaÂłem na motoynce i to juÂż byÂło YNO YAZDA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anushka Opublikowano 19 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2005 Mama mnie urodziÂła a potem juz poszÂło z gĂłrki... :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Menelek Opublikowano 19 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2005 To byly czasy, motoryna laseczki... i co najwazniejsze maÂło laÂłeÂś duÂżo jezdziles Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tygrys111 Opublikowano 19 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2005 moja milosc do motocykli zaczela sie dozsc zywiolowo i drastycznie: moj ojciec ktory siedzial w motoryzacji bardzo dlugo kupil wlasnie BMW R -35 (osiolek) mialem wtedy ok 5 latek domagalem sie prawa zapalenia w/w pojazdu a ze byl to 4T z duzym skokiem wiec jak go sie nie udalo przelamac poprostu oddawal no i mi oddal... a ze 5 letnie dziecko nie wazy zbyt duzo pamietam tylko ze lecialem zapalac juz go nie chcialem ale jezdzic bardzo potem byl ogar 205 potem simson 51, przedostatnie moto etz 250 potem dluga przerwa i obecna kochanka w kotej jestem zabujany po uszu CeBeeRa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Midanium Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 moja milosc do motocykli zaczela sie dozsc zywiolowo i drastycznie: moj ojciec ktory siedzial w motoryzacji bardzo dlugo kupil wlasnie BMW R -35 (osiolek) mialem wtedy ok 5 latek domagalem sie prawa zapalenia w/w pojazdu a ze byl to 4T z duzym skokiem wiec jak go sie nie udalo przelamac poprostu oddawal no i mi oddal... a ze 5 letnie dziecko nie wazy zbyt duzo pamietam tylko ze lecialem zapalac juz go nie chcialem ale jezdzic bardzo potem byl ogar 205 potem simson 51, przedostatnie moto etz 250 potem dluga przerwa i obecna kochanka w kotej jestem zabujany po uszu CeBeeRa Fajnie sie Ci zaczelo mi byÂły facet w³¹czyÂł zapaÂł do tych maszyn, facet przemin¹³ a zafascynowanie pozostalo do dzis i oby tak do koĂąca Âświata i jeden dzieĂą dluÂżej a obecnie chĂŞc posiadania wÂłasnego moto i mozliwosc samodzielnego smigania w wyborowym gronie. Pozdro i buziak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moto Christo Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 U mnie zaczĂŞÂło sie jak Pan BĂłg przykazaÂł. W przedszkolu hulajnoga, potem kilka rowerĂłw (Pelikan, Wigry i takie tam) aÂż w koĂącu dostaÂłem motorynkĂŞ. Potem wielki skok do przodu czyli skuterek Simson a po nim dÂłuuuuga przerwa. No i w tamtym roku w lecie kolega zabraÂł mnie na zadupek i przejechalismy jakies 60 km jego BandytÂą 1200. No i mnie zÂłapaÂło i trzyma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacza Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 NAwet nie pamiĂŞtam ile latek miaÂłem wtedy, ale glebĂŞ na WSK 175 tak.ByÂł to sprzĂŞt Stryjka mojego, przerobiony na crossa Zawsze zimÂą kulig robiliÂśmy...potem w wieku ok 12 lat motorynka u kuzyna na wakacjach i pasja siĂŞ obudziÂła...po wakacjach Romet Kadet, potem Ogar 205 i potem juÂż tylko wiĂŞksze pojemnoÂści... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tygrys111 Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 Fajnie sie Ci zaczelo mi byÂły facet w³¹czyÂł zapaÂł do tych maszyn, facet przemin¹³ a zafascynowanie pozostalo do dzis i oby tak do koĂąca Âświata i jeden dzieĂą dluÂżej a obecnie chĂŞc posiadania wÂłasnego moto i mozliwosc samodzielnego smigania w wyborowym gronie. Pozdro i buziak Widze ze Tobie tez sie zaczelo calkiem milo, i jeszcze bardziej milo ze zapal do motocykli nie przeminal wraz z bylym facetem ale motocykle jednak maja cos w sobie ze jak sie juz raz zacznie to juz nie mozna skonczyc . Moj znajomy nie mogac sprzedac auta zamienil go za motocykl bo akurat taka okazja sie trafila (z nadzieja ze motocykl sprzeda latwiej... ) w tej chwili jest zapalonym motocyklista motocykl sprzedal ale jak pojawila sie pustka kupil szybciutko drugi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saint Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 mi to siĂŞ zaczeÂło dawno temu jak paliwo na kartki to tata z wĂłjkiem mieli swoje sprzĂŞy ogara,a tata miaÂł jawke mustang (notabene do dziÂś jest w moim posiadaniu) miaÂłem z jakieÂś 4 latak jak do babci jeÂżdziliÂśmy w trujke ja na baku potem tata i brat. zawsze to mi isĂŞ podobaÂło, dziwe Âże szczegĂłlnie zima jakise jeÂździÂło polnymi drogami, potem troche przerwy jakieÂś tam jazdy gokartami prĂłby samochedem na kolanach aÂż w podstawĂłwc zrobiÂłem karte motorowerowÂą i legalnie mogÂłe smigac mustangiem i rĂłzne takie wyjazdy z kumple pierwsza gleba na Âżwirze:)) potem z tym Âże samymi kumplami mieliÂśmy maÂły warsztat gdzie przyprowadzali nam inne sprzĂŞty ogray itp,ale trafiaÂły siĂŞ Mzetki najwiĂŞkszÂą frajde mieliÂśmy jak 251 wpadÂła w nasze rĂŞce to remont teoretycznie trwaÂł ponad miesiÂąc i siĂŞ smigalo nielegalnie. W tym samy czasie jakoÂś ochÂłonoÂłem i zaczoÂłem siĂŞ interesowaĂŚ rajdami samochodowymi,Âąz do czasu jak konkurs pewnien z pepsi byÂł idi wygrani ¿ó³te ducati to siĂŞ pasja nawrĂłciÂła,ale z ducati zostaÂł tylko hulajnoga jako nagroda pocieszenia ale byÂło blisko, kolejno to juÂż zanjomy lepsza japonie kupiÂł,a drugi CZ to siĂŞ znĂłw nie legalnie smigaÂło.,wtedy nadszedÂł czas prawka, choĂŚ mama i taa nie chcieli sÂłyszeĂŚ o motorze, to maÂły przekrĂŞt i siĂŞ pytai co to prawojazdy tkie drogie a ja im oznajmiÂłem Âże Ai B robie, i po odebraniu prawojazdy wykradniĂŞciu raz tacie auta z garaÂżu i kilku miesiacach pracy, jak nikogo nie byÂło w domu kupiÂłem od kolegi rozpadajÂąca siĂŞ jawe 350 ktĂłrÂą smiam do dziÂś) choĂŚ miaÂło juÂż byĂŚ zmiany,ale zawsze coÂś wypali i kasa na inne wazniejsze cele idzie,ale studja juz na finszu wiec wszystko przedemnÂą,)a smiga siĂŞ jeszze na poÂżyczonych sprzĂŞtach ale to nie juÂż takieje frajdy jak na swoim:))a tak wĂłgle to oprĂłcz tych motocykli caÂły klimat robia ludzie dosiadajÂący te piekielne maszyny, i to jest hyba najpiekniejsze jak zbieramy siĂŞ trzy razy do rou ze znajomymi z caÂłej polki moÂżna pogadac wypiĂŚ itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cebul Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 A ja nie napiszĂŞ bo ..... ( jak przeczytaÂłem WASZE posty to Âłzy wzruszenia zalaÂły mi klawiaturĂŞ )- a dryga sprawa ja siĂŞ tak nie potrafiĂŞ otworzyĂŚ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart_b Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 A ja nie napiszĂŞ bo ..... ( jak przeczytaÂłem WASZE posty to Âłzy wzruszenia zalaÂły mi klawiaturĂŞ )- a dryga sprawa ja siĂŞ tak nie potrafiĂŞ otworzyĂŚ Cebul urzekÂła mnie twoja historia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tołdi Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 ja od maÂłeg lubiÂłem patrzec na motory (szczegĂłlnie na scigacze) ale ino patrzec , nieciÂągÂło mnie to wszystko zaczeÂło sie w gimnazium jak kumple zaczeli robic karty motorowerowe no to ja tesz kupiÂłem ogara 200 i zaczeÂło sie im wiencej sie jeÂździÂło tym bardziej sie podobaÂło w technikum poznaÂłem kumpla ktĂłreg wujek miaÂł juz w zyciu pare sprzetĂłw on mnie w to wciagnoÂł jeszcze bardziej i tak mi zostaÂło i zostanie na zawsze teraz motory to moje Âżycie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.