Pinki Opublikowano 9 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2005 Staszek byÂł wielkim pasjonatem motorĂłw. MiaÂł harleya - NajwaÂżniejsza rzecz w swoim Âżyciu! DbaÂł o niego, pucowaÂł wazelinÂą do poÂłysku, niemalÂże nosiÂł na rĂŞkach, bez maÂła spaÂł z nim nawet. KtĂłregoÂś dnia, dziewczyna zaprosiÂła go na niedzielny obiad do swojego domu.- Stasiu - powiedziaÂła - znamy siĂŞ juÂż dwa tygodnie.ChciaÂłabym, ÂżebyÂś poznaÂł moich rodzicĂłw.- Czemu nie - odparÂł StaÂś.NadeszÂła niedziela, StaÂś wyprowadziÂł motor z garaÂżu, wyciÂągn¹³ pudeÂłko z wazelinÂą, szmatkĂŞ i dalejÂże glancowaĂŚ! I tak przy tym wazelinowaniu zastaÂło go poÂłudnie. Jeszcze tylko ostatni rzut oka na motocykl, maÂła poprawka wazelinkÂą i... StaÂś z harley`em byli gotowi! PodjechaÂł pod dom dziewczyny, ustawiÂł motor przed oknem salonu i zapukaÂł...- Witaj Stasiu - dziewczĂŞ promieniaÂło szczĂŞÂściem - WejdÂź, zaraz bĂŞdzie obiad. Musze CiĂŞ jednak uprzedziĂŚ o pewnym zwyczaju, panujÂącym od dawna w naszej rodzinie. Otó¿ przy obiedzie, kto siĂŞ pierwszy odezwie, ten garnki zmywa.- Nie martw siĂŞ - StaÂś nie byÂł w ciemiĂŞ bity - jestem maÂłomĂłwny z natury.Zasiedli do stoÂłu. Mama, tata, dziewczĂŞ i StaÂś. Rozmowa nie "kleiÂła siĂŞ", co zresztÂą byÂło do przewidzenia Matka patrzy na Stasia i myÂśli:- Ale wstyd! Taki sympatyczny chÂłopiec, a my tu ani sÂłowa z nim nie zamieniamy! Co sobie o nas pomyÂśli? ZapytaÂłabym go o rodzinĂŞ, o mamĂŞ, tatĂŞ, o ogrĂłd, o rodzeĂąstwo, ale nie mogĂŞ, bo bĂŞdĂŞ garczki zmywaĂŚ...Ojciec siedzi, ani be ani me i myÂśli:- K***a obora jak nieszczĂŞÂście! ZagadaÂłbym do chÂłopaka, zapytaÂłbym gdzie pracuje, czy lubi piwko, sport i wĂŞdkarstwo, ale jak??? Powiem cos, to mnie stara do garĂłw wypieprzy...Panienka siedzi jak na szpilkach i myÂśli:- NiechÂże ktoÂś coÂś powie wreszcie i pĂłjdzie myĂŚ te garczki, a my wtedy na gĂłrĂŞ i tamtaramtamtam...StaÂś dzielnie siedzi i milczy! Nie mĂłwi nic, bo garczkĂłw myĂŚ tez nie lubi... a tu nagle... patrzy w okno... a za oknem pada deszcz!!!!!!!- Jezuuuuuu - myÂśli StaÂś - MOTOR!!!!!Nie wie co robiĂŚ. Nie przeprosi, bo pĂłjdzie do garĂłw, a harleya rdza zezre! RozejrzaÂł siĂŞ Stach... i dawaj panienkĂŞ na stó³! KieckĂŞ w gĂłrĂŞ i jedzie ja od tylu.- KtoÂś pĂŞknie i cos powie - myÂśli - on do garĂłw a ja do motoru!!!!!SkoĂączyÂł Stasiek, siada i... nic! Cisza jak makiem zasiaÂł...DziewczĂŞ zawstydzone oczy spuÂściÂło i myÂśli:- Co ten Stasiek taki napalony??? MĂłgÂł przecieÂż poczekaĂŚ aÂż pĂłjdziemy na gĂłrĂŞ ...jak ja siĂŞ teraz wytÂłumaczĂŞ rodzicom? I kiedy mam to zrobiĂŚ? PrzecieÂż nie teraz, bo jak siĂŞ odezwĂŞ, to pĂłjdĂŞ garczki myĂŚ...poczekam...Matka siedzi, oczom nie wierzy i myÂśli: - Co to za bydle moja cĂłrka do domu przyprowadziÂła??? Jak on mĂłgÂł moja cĂłrkĂŞ tak potraktowaĂŚ??? Powiem mu co o nim myÂśle,ale póŸniej, bo jak siĂŞ pierwsza odezwĂŞ, to bĂŞdĂŞ musiaÂła garczki myĂŚ...Ojciec siedzi, slepia wlepiÂł w Staska i myÂśli:- O ten sk***yn j***y ch*j pie*****ny w d**e k***y...!!!!!!!! PrzecieÂż go sk**yna za***ie! Powiem mu co o nim myÂślĂŞ, ale póŸniej bo jak siĂŞ mam pierwszy odezwaĂŚ???Deszcz leje jak z cebra, Stasiek zaÂłamka, nie wie co pocz¹Ì... na dodatek grad siĂŞ zacz¹³ wali w harleya jak w bĂŞben...- Co robiĂŚ !!!! - myÂśli... I dalejÂże matkĂŞ na stó³, kieckĂŞ matce w gĂłrĂŞ i jedzie jÂą od tylu.- Stary nie wytrzyma i coÂś mruknie przynajmniej myÂśli Stach- Stary do garĂłw, a ja do motora!!! SkoĂączyÂł, siadÂł...i dalej cisza... nic...Dziewczyna patrzy na Stacha i myÂśli: - Co za potwĂłr z niego, samiec niewyÂżyty????? Najpierw mnie, potem moja matkĂŞ???Zrywam z nim ale powiem mu to po obiedzie, bo bĂŞdĂŞ musiaÂła garczki myĂŚ, jak siĂŞ odezwĂŞ pierwsza...Matka siedzi, czerwona jak buraczek i myÂśli:- Nawet niezÂły ten chÂłopiec...i jaki... PrĂŞÂżny... zÂłe go oceniÂłam... co sobie jednak mĂłj stary pomyÂśli???? Powinnam siĂŞ jakoÂś wytÂłumaczyĂŚ... ale moÂże póŸniej, bo bĂŞdĂŞ musiaÂła garczki myĂŚ...Ojciec siedzi, oczy przeciera, piana na pysku, ale twardziel z niego wiec milczy i tylko myÂśli: - Zabije go, to pewne. Ale po obiedzie, bo teraz jak siĂŞ odezwĂŞ, to pĂłjdĂŞ garczki myĂŚ...Grad, ulewa, burza z piorunami, wichura przewrĂłciÂła motor Stacha prosto w potĂŞÂżnÂą kaÂłuÂże, peÂłna blocka, wody i wszelakich Âśmieci. Stach oczami duszy widzi rdzĂŞ poÂżerajÂącÂą jego ukochanego harleya... Nie wytrzymaÂł wstaÂł i mĂłwi:- Macie moÂże wazelinĂŞ????????Ojciec zrobiÂł oczy jak denka od kufla, wstaje i mĂłwi przeraÂżony:- To ja juÂż pĂłjdĂŞ i umyje te garczki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gawron89 Opublikowano 9 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2005 hahaha nie no konkretne naprawde spoko ja w sumie tez jak pada deszcz lub cos to wole sciagnÂąc swojÂą kurtke i poÂłozyc na moto i sam moknÂąc ale moto musi byc suche 8) pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fdsfdsfsdfsdfsdfsdfsd Opublikowano 9 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2005 ahahahahhahah dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
179274_1449834468 Opublikowano 10 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2005 no nieÂźle.......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NICO DRAG Opublikowano 10 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2005 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beti Opublikowano 10 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2005 heheh,co ptrawda to prawda.Pamietam jak na jednym zlocie zaczal lat deszcz-to z tata stwierdzilismy,ze przeciez motorki nie beda moknac.No to namiotami przykrylismy a my sobie stalismy grzeczn9e pod parasolkiemz piwkiem w lapsku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arch Opublikowano 10 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2005 uo jezzzzu, jaki staroc, jak wrobelek prawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łysy Opublikowano 10 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2005 uo jezzzzu, jaki staroc, jak wrobelek prawiei chyba juÂż byÂło na forum, bo znam go skÂądÂś, a jeÂśli o moto to raczej na pewno z forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agatka_b Opublikowano 15 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2005 zajebiste Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smuggler Opublikowano 16 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2005 JuÂż to czytaÂłem kiedyÂś, dawno temu ale i tak super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Woytec Opublikowano 16 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2005 Nie no Âświetne nic dodaĂŚ nic uj¹Ì!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.