DEBILE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[giemul]

A W OGĂLE TOKTO SIE K.U.R.W.A. NA LITOÂŚĂ BOSKÂĄ ÂŚCIGA NA PRAWYM PASIE W MIEÂŚCIE ??????????? Question

nooo, mi sie zdaÂża czasem,wam nie?

[dohan]

nooo, mi sie zdaÂża czasem,wam nie?

no wiesz pewnie ze zdarzaja sie wyjatki od reguÂł. :mrgreen: Ale ja osobiÂście kierujĂŞ siĂŞ zasadÂą:PRZY 120km/h I WIECEJ WIDZÂĄC KATAMARAN NA PODPORZÂĄDKOWANEJ JEST NA 90% PEWNE ÂŻE WYJEDZIE WIĂC ODRUCHOWO DOKRĂCAM MANETE I PALCE NA KLAME.MoÂżna liczyĂŚ na to Âże siĂŞ ominie, ale gorzej jest jak auto skreca w lewo :mrgreen: To jest tylko moja osobista zasada, nie reguÂła, ale jak to siĂŞ mĂłwi przezorny zawsze ubezpieczony hehehe Po za tym zbyt wiele razy widziaÂłem jeÂżdzÂąc w grupie przez miasto i ktoÂś wbiÂł sie na prawy pas jak musiaÂł slalomy robiĂŚ przy podporzÂądkowanych. pzodro

[bart_b]

Przepraszam jeszcze raz i jeÂśli choĂŚ jedna osoba zechce abym siĂŞ z forum wyniĂłsÂł to szybko to uczyniĂŞ.

stary!!! to jest forum i kazdy ma prawo wypowiedziec sie na rozne tematy zwiazane z motocyklami. przedstawiles swoje zdanie inne osoby podjely temat i tak to sie kreci...ot taka dyskusja. pozdrawiam [ Dodano: 2005-08-04, 22:27 ]

MOÂŻE TROCHĂ DÂŁUGIE ALE CIEKAWE

hahaha :DE jesion sam to wymysliles??konkret

[JACA]

tak czytam i przemyslam ta cala sytuacje... jezeli bylo tak jak napisali na onecie ze motocyklista przywalil w drzwi od pasazera ze strony kierowcy to jedyny wniosek ze ewidentnie wymusil pierwszenstwo ... co inaczej jakby dostal w tyl, wtedy mozna sie klocic... ale to tylko moja opinia... jedynym wyjsciem to poczekac na orzeczenie policji... maja przyzady,zrobia pomiary i sie dowiemy ile okolo jechal motor i czyja byla wina. Pozdrawiam i zycze wszystkim zeby sie nie klocili jezeli nie sa w 100% przekonani o swoich racjach... bo potem sie robi nieprzyjemnie :|

[Jesion 26]

hahaha  E jesion sam to wymysliles??  konkret

Nie,przerzuciÂłem z 4um MOTOCYKLISTĂW ÂŚWIATAhttp://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.php?t=30371Jedna sytuacja a ilu ludzi sie Jedna sytuacja a ile zdaĂą a wina leÂży posrodku.

[bart_b]

Pozdrawiam i zycze wszystkim zeby sie nie klocili jezeli nie sa w 100% przekonani o swoich racjach... bo potem sie robi nieprzyjemnie

wydaje mi sie ze dyskusja nie dotyczy tylko i wy³¹cznie tej jednej sytuacji ale tysiecy podobnych czyli ca³okszta³tu. dla tego tez chyba wiekszosc wypowiadajacych sie tu driverow ma swoje wyrobione zdanie.

Jedna sytuacja a ilu ludzi sie  Jedna sytuacja a ile zdaĂą   a wina leÂży posrodku.

co do tej winy to sie okaze

[JACA]

Jezeli bym podchodzil tylko i wylacznie biorac pod uwage swoje odczucia co do takich zdarzen to od razu bym najezdzal ze jedyna wine popelnil tu kierujacy samochodem... mialem juz sytuacje ze kierujaca puszka wymusila mi pierwszenstwo co w skutkach zaowocowalo 2 miesiecznym gipsem na nodze ale nie moge oceniac biorac pod uwage moje uprzedzenia co do podobnych sytuacji... staram sie oceniac po faktach.

[Krzysiek]

moim zdaniem, wina le¿y po obydwu stronach, oczywistym jest, ¿e nawet w terenie zabudowanym mo¿na odwin¹Ì ponad dozwolon¹ prêdkoœÌ (nie przeczê, sam miewam wskazania z dwójk¹ na przodzie), ale jeœli jest to na ruchliwej drodze, ze skrzy¿owaniami (nie mówi¹c ju¿ o centrum), itp. to niestety bezmózgowcem jest ten, kto odkrêca tak, aby nie móc przynajmniej w jakimœ stopniu panowaÌ nad motocyklem, nie chcê tu dawaÌ przyk³adów, w rodzaju "ja to jestem przezorny", ale przecie¿ nawet na drogach szybkiego ruchu trzeba zwolniÌ przed skrzy¿owaniem, upewniÌ siê i ubezpieczyÌ w miarê mo¿liwoœci, ¿e nie ma tam ³osia, co wyleci

[Browarny]

Wypowiadam siê nie czytaj¹c (przyznajê bez bicia) ca³ego tematu ale myœlê ¿e z racji doœwiadczeù zawodowych mogê cuœ powiedzieÌ.Prawie wszystkie kolizje i wypadki z jakimi mia³em do czynienia zawiera³y w wiêkszym lub mniejszym stopniu, wspó³winê obydwu stron. Naprawdê stosunkowo rzadkie by³y przypadki, gdy wina by³a tylko i wy³¹cznie (!) jednej strony. Przy wszelkich kolizjach gdzie poszkodowani byli motocykliœci wypowiedzi katamaraniarzy by³y jednoznaczne: gdyby motocyklista jecha³ z normaln¹ prêdkoœci¹ (to znaczy tak¹ do jakiej s¹ przyzwyczajeni samochodziarze) zosta³by zauwa¿ony.Dodam ¿e 200 kmh to oko³o 56 metrów na sekundê a czas reakcji przeciêtnego kierowcy to ok. 1 - 1,2 sekundy

[fighteRR]

Przy wszelkich kolizjach gdzie poszkodowani byli motocykliÂści wypowiedzi katamaraniarzy byÂły jednoznaczne: gdyby motocyklista jechaÂł z normalnÂą prĂŞdkoÂściÂą (to znaczy takÂą do jakiej sÂą przyzwyczajeni samochodziarze) zostaÂłby zauwaÂżony.Dodam Âże 200 kmh to okoÂło 56 metrĂłw na sekundĂŞ a czas reakcji przeciĂŞtnego kierowcy to ok. 1 - 1,2 sekundy

Dobrze podsumowane! Wina przewaznie nigdy nie jest jedno stronna

[Jesion 26]

gdyby motocyklista jechaÂł z normalnÂą prĂŞdkoÂściÂą (to znaczy takÂą do jakiej sÂą przyzwyczajeni samochodziarze) zostaÂłby zauwaÂżony.  Dodam Âże 200 kmh to okoÂło 56 metrĂłw na sekundĂŞ a czas reakcji przeciĂŞtnego kierowcy to ok. 1 - 1,2 sekundy

[ziobu]

A ja , chciaÂłbym dodaĂŚ,Âże w wiĂŞkszoÂści wypadkĂłw uczestniczÂą mÂłodzi motocykliÂści w wieku okoÂło 30 lat.

A ja jaki jestem majac 23 lata? I to niby z racji tegoze ja mam 23 lata to mi samochody beda bardziej wymuszac pierwszensto niz Tobie??????

[Danielos]

A ja jaki jestem majac 23 lata?

M³ody i gupi :wink: Ty jeŸdzisz tak wolno ¿e nawet pies potrafi w ciebie trafiÌ Dobra a teraz na powa¿nie i do tematu: ja doje¿d¿aj¹c do ka¿dego skrzy¿owania, wjazdu na trase szybkiego ruchu, autostrade zwiêkszam swoj¹ czujnoœÌ. Co mi po satysfakcji ¿e "to ja mia³em pierwszeùstwo" je¿eli musia³bym zamieniÌ motocykl na wózek inwalidzki. Pozdrawiam.