DioboL88 Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 pogoda coraz gorsza zimniej i sezon poleku dobiega konca wiadomo wytrwali jezdza prawie caly roka ale... mozna by bylo go poleku podsumowac kto wiela km nawinoł kaj byl co zwiedzil jakie go nieprzyjemne niespodzianki spodkaly...zeczy i meijscda ktore najlepij obijac szerokim lukiem abo zaczecic do zwiedzenia ich ?? itp pisac co kto chce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jojko91spi Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 pogoda coraz gorsza zimniej i sezon poleku dobiega konca wiadomo wytrwali jezdza prawie caly roka ale... mozna by bylo go poleku podsumowac kto wiela km nawinoł kaj byl co zwiedzil jakie go nieprzyjemne niespodzianki spodkaly...zeczy i meijscda ktore najlepij obijac szerokim lukiem abo zaczecic do zwiedzenia ich ?? itp pisac co kto chce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzięgiel Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 Przejechane na razie ok.12 tys.Zlot w Rogoznie koło Poznania-400 km. w jedną stronę.Wypad w Bieszczady-Ustrzyki dolne-ok.400 w jedną stronę to najdalsze wypady.Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 rok temu o tej porze to ja dopiero zaczynalem. Natrzaskalem blisko 5tys km do konca 08. W tym sezonie mam niecale 13 tys. Najdluzszy dystans - ok 910 km w drodze nad morze przez Niemcy (11h).Sezon trwa a poki lodu nie ma to mozna jezdzic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ajantis Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 Sukces - prawko na moto jeśli można zdanie tego egzaminu nazwać sukcesem .Przejechane mało, bo około 3-4 tysięcyNajdłuższa wycieczka: Sosnowiec-Zakopane i kilka okolicznych wiosek (497 km)Najprzyjemniejsza rzecz: posmakowanie czym tak naprawdę jest jazda na motocykluNajgorsza: gleba podczas ostatniej wycieczki pod Warszawę Ogólnie to ten rok był dla mnie o tyle fajny, że kupiłem własnego sprzęta, który bardzo mi się podoba, udało mi się chyba w miarę ogarnąć z czym to się je no i jak napisałem wyżej - samemu zobaczyć jak to jest "jeździć na motocyklu" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skag Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 13tys w sezonie :| Jezus Maria! Ja mam chyba za blisko do pracy, ledwie 4500km zrobiłem, ale jeszcze się nie poddałem planuję dobić do pięciu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kicia Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 ja osobiście dopiero powoli rozpoczynam swoją przygodę(na całe życie) z motocyklami ale nie jest tak źle a co do sezonu zaliczony wypad do chudowa, 2 bajzle, zdane prawko i oczywiście zaliczyłam już swoją pierwszą glebę a do przyszłego sezonu mam nadzieję, że już będę mieć swój sprzęt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pytlos Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 Przyoszczędziłem w zimie, kupiłem erefe jako pierwsze poważniejsze moto po WSK, Cezecie i etli 250.Zmobilizowałem się, zapisałem się na kurs i zdałem A za 1 razem (wcześniej już 2 razy robiłem kurs na A ale ani razu nie podszedłem do egzaminu).W tym sezonie zrobiłem jakieś 5000 km. Najdłuższa wycieczka - 480 km na raz po Jurze i okolicach.Po tym sezonie wiem jednak że chce moją erefe sprzedać i kupić SV1000. I to się ziści. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 U mnie natrzaskane niecałe 9000. Najdłuższa wycieczka do faaker (w sumie z okolicznymi wypadami to prawie 2000 km w 4 dni).Obyło się na szczęście bez gleby. Sezon myślę zakończyłem w zeszłym tygodniu po wypadzie do zakopca.teraz już tylko okoliczne wyskoki.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VidaL Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 pogoda coraz gorsza zimniej i sezon poleku dobiega konca wiadomo wytrwali jezdza prawie caly roka ale... mozna by bylo go poleku podsumowac kto wiela km nawinoł kaj byl co zwiedzil jakie go nieprzyjemne niespodzianki spodkaly...zeczy i meijscda ktore najlepij obijac szerokim lukiem abo zaczecic do zwiedzenia ich ?? itp pisac co kto chce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nolal Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 każdy po naście tysięcy a na allegro wszystkie mają 30000 - to jest poprostu piękne w tym kraju. Jakieś 8kkm temu popsuł się licznik wcześniej 4kkm. No i sezonu napewno jeszcze nie kończę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daro ZX Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 skromne 15 tys km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klimek_2009 Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 nawinęło się prawie 15tyś > najdłuższa trasa w siodle Sosnowiec-Londyn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tazzman Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 w tym sezonie nawiniete swoim motocyklem ok 20,000 km... dodatkowo innymi ponad 7 tys km. (R1, CBR 1000RR, Speed Triple, Sprint ST, Tiger FJR, MT-01, DRZ SM, LC420 SM, Duke990 i inne)DRZ ok 20 motogodzin w terenieZ dalszych wypraw to swoim objechalem:Niemcy, Austria, Szwajcaria, Francja (Lazurowe), Monako, Andora(pireneje), Hiszpania, Ibiza, Maroko, Cale wybrzeze Hiszpanskie, Francja (winnice w okolicy Montpellier), Alpy Francusko Wloskie, Cale Wlochy, Wenecja, Austria, Slowacja, Czechy, Polska Wszystko w 21 dni i jakies 10,000 km.Najdluzszy dystans w ciagu dnia to 1200 km.Ogolnie to majówka w bieszczadach, kilka razy w Wawie, mnostwo razy w Czechach i Slowacji.Innymi motocyklami głównie po Wawie i północnej Polsce (3miasto, Poznan, Bydgoszcz, Olsztyn).Sezonu nie mam zamiaru kończyć, bo dopóki nie będzie 2 metrowych zasp śniegu i lodu to śmigam w terenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubertgontarz Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 Chłopaki, piszcie że robicie od 300 do 1500 km rocznie bo później będziecie musieli liczniki przed wystawieniem na allegro cofać. Zawsze można przekręcić licznik, kochałem przekręcanie liczników na Pegazusie i strzelance do kaczek lub lotek.U mnie ok. 9 tys. km GS-emi ok. 350 km Sevenką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maggy Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 U mnie ponad 7 tys. od połowy maja....Najdłuższy wypad na Czechy (1 dzień 420 km), tak poza tym to Kalwaria Zebrzydowska, Opole, oczywiście Ustonie, Szczyrki, Wisły i inne.... Mam nadzieje, że w przyszłym sezonie będzie więcej:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DANVIELD Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 .ok.3000km RR'ką.ok4000km HD.ok1000km (hayka, vulcan, Goldas, YFM)-------------------ok 8 K km, nadal rosnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cross Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 50mh z czeg ojakies 40 na torze, dobre 30 gleb połamane na peczki kości ogólnie sezon hardcorowo zaczety i zamierzam go jeszcze konkretniej zakończyć wtajemniczeni wiedza o co biega Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewy Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 mój tegoroczny przebieg to ok 22h ciągłe na ręcznym i ze 2h z towarzyszką co to moto to na razie 9tyś km. z hardkorowych przeżyć to raz zakopciłem gumą przez ok 10sekund! lol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
..:: JoRgUś ::.. Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 ja zrobiłem w tym sezonie 10 000km.... ....ale na wózku widłowym w pracy może się wydawać niemożliwe ale robię ok. 45-55km na zmianę więc trochę się tego uzbieraliczę od stycznia do teraz...szczerze to na motorze zrobiłem mniej niż na wózku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kruk21 Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 Do tej pory nabite 8 tys. Najdluzsza trasa to Polska-Holandia 1250km oprocz tego jakes krotkie wypady jednodniowe: Wisla, Szczyrk, Zywiec, Czechy, Slowacja (piekne winkle ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KawaForever Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 U mnie sezon jeszcze z tydzień potrwa nie dłużej. Bilans kilometry Kawasaki ER 6 N 6000km Najdłuższy dystans Połomia - Mrągowo - Połomia 1200 km. Na początku września wymiana na VFR przejechane 1900km najdłuższa trasa Ostróda - Połomia ok 700 km. Jedna gleba na parkingu VFR a tak poza tym to sezon piękny. W sumie to mój pierwszy sezon który udało mi się przejeździc cały rok bez wypadku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jojko91spi Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 skąd Ty tyle kasy na bene wziąłeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jorg emeryt Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 sezon dla mnie był trochę pomigany ale za to urozmaicony w sumie nakręciłem ok 4,5tyś na trzech motorach.Zacząłem stosunkowo póżno bo 17-go kwietnia na wypożyczonym Fazerze na którym nakręciłem do początku lipca 2 tyś póżniej odbiór mojej EN-ki z remontu nakręcone tylko 200 km bo stwierdziłem że ten klimat już nie dla mnie więc sprzedaż i 30-go czerwca zakup Triumpha Sprintana którym do teraz nakręciłem ponad 2,5 tyśTrasy raczej nie dalekie raz w Czechach i ich świetne winkle zaliczona Cz-wa ,Góra Św Anny w sierpniu a tak poza tym trasy do 200km tam i z powrotem Reasumując uważam sezon za dość udany bo przede wszystkim bez wypadkowy i oby tak dalej no i myślę jeszcze cosik pośmigać w ty roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 cholera 20000 km? więc ja tez mam za blisko do roboty, poza tym często musze brać cięższe sprzęty, więc jak przejechałem 4000 to będzie max... z fajnych rzeczy to zmieniłem moto z młodego na stare, ale ostatnio stoi w garażu, bo nie potrafię gaźników wyregulować i czekam na pomoc, pewno jeszcze pojeżdżę..... zwiedziłem kolejny raz Austrię, Słowenię i Chorwację, ale puszką bo 4 osoby jednym moto nie objadą ;-)....do plusów zaliczę tez następny przezyty bez gleby i poważnych historii sezon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.