Marek Sikorski

Witam forum. Szukałem przepisów dotyczących przyczepek ciągniętych przez motocykl I tak trafiłem na to forum. Też mam przyczepkę do Yamachy royal star tour de lux, ale kupioną w stanach w sklepie harbour freight tool. Na stalowej ramię i 8" kołach. Kufer całkiem spory. Jak ktoś zainteresowany to podeślę fotkę. Trochę twarda, bo na resorach chociaż zostawilem po jednym, a było po dwa. Myslalem o przerobce na jakies amorki ze sprezymami, ale to na przyszlosc. Prowadzi się jak marzenie nawet szybko, a to zasługa długiego dyszla. Zestaw niestety przekracza 4 metry, ale nie rzucą motocyklem. Waży chyba coś koło 50 kg. Dorobiłem trochę ekstra światełek i odblaski, bo wstanach aby swiatla z tyłu i po bokach były inikt tak na prawdę nie interesuje się, że coś ciągniesz. Ubezpieczenie bierze z motocykla ale blachę mosi mieć swoją. Teraz też jest zarejestrowana osobno jako lekka do 350 kg. Oczywiście takiej masy bym nie ciągał, bo hak mocowany do stelażu kufrów a wszystko wisi na tylnym błotniku. Hak robiłem sam. Wkładka haka 1.25 cala i kulą 7/8 cala(5cm) na stałe. Z wyciąganym byłoby więcej zabawy, ale mi się śpieszyło to jest na stałe. Zaczep na stałe z dyszlem. Miejsca na kuli wystarczy na zakrętach, a moto szerokie, to podłogi szybciej przytrą o asfalt niż kulą się oprze. Co do tematu spawać nie umiem , ale jakby ktoś potrzebował insiracji ..... Dzięki.