Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

baduglymaniac

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez baduglymaniac

  1. No wiadomo 5k drogą nie chodzi trzeba sobie ubrudzić ręce żeby zarobić
  2. Faktycznie ciężko do 5k. Dodatkowo wolałbym kupić większą pojemność bo 5k plus kask, ciuchy i serwis to dla mnie sporo. Na dwa sezony nie widzę sensu wolę kopić maszynę od 400 w górę i dojechać do końca, aż nie wybuchnie zamiast zmieniać co kilka lat. Pierwsze moto ma też znaczenie sentymentalne i jest to swego rodzaju pamiątka dla następnej generacji mnie
  3. cześć wszystkim. jestem filip, mam 18 lat. lubię jeździć na rowerze, na którym wykręciłem rekordowe 62 km/h na prostej drodze. dodam że jest to jakiś ciężki szrot zrobiony do wszystkiego, czyli po prostu ku*wa do niczego :). zainspirowany szybkością uznałem że trzeba rower pociąć na złom, pójść do pracy i kupić sobie motocykl. większego roweru nie opłaca mi się kupować bo nie jestem wyczynowcem ale mam tak silne nogi że w ciągu 2 miesięcy nie będę w stanie się szybciej rozpędzić. do tego nienawidzę jeździć autem, irytuje mnie jak nie jestem w stanie wyczuć pojazdu. jak tylko była okazja to korzystałem z roweru. z przyzwyczajenia i wygody nie jestem mega fanatykiem. taki krótki wstęp ode mnie. teraz konkrety: -szosowo turystyczny -na kat. A2 -budżet 5000 PLN -mój wzrost 185 cm, długie piszczele i ogólnie nogi, rozmiar buta 46 (dł. stopy 30,5 cm) -do jazdy na co dzień, do szkoły, do pracy, na treningi itp. oraz nadający się w trasę -oszczędny i nie do zajechania -w miarę odporny na zmienną pogodę (mieszkam w górach i tutaj pogoda zmienia się błyskawicznie) -nadający się do krętych i stromych górskich dróg jak wspominałem jestem w tym nowy, więc mnie nie zlinczujcie. LwG!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.