Wosek

Tych interkomów jest sporo. Ja osobiście w zeszłym roku dostałem na urodziny fredconna. Niby chiński ale ja jestem mega zadowolony. W sumie przede wszystkim u mnie gra muza z telefonu oraz gps. Ale radio też fajnie chodzi. Dźwięk niezły a cena mega przystępna.

http://freedconn.pl/t-com-sc/

Zawsze można zakupić intercom który ma radio z rds. Sam mam i w sumie super sprawa.

Na zrobienie siedzenia potrzebują 10 dni roboczych. Dochodzi do tego liczmy ze 4 dni w trasie. Więc 3 tygodnie i obszyte siedzenie ląduje na motorze.

Siedzenie Grzesiu wysyłałem do miejscowości Lubań jakbyś potrzebował namiary to priv wkońcu RODO rządzi. Koszt 330 zł za siedzenie no i oczywiście po mojej stronie były przesyłki co wyszło mnie ok 50 zł.

Troszkę ciemno w garażu ale poglądowo na moto wygląda tak

Grzesiu pytał czy ma ktoś świeże doświadczenie tak więc przyznaje się bez bicia że siedzonko odebrałem kurierowi w zeszły czwartek.

Dołączając się do tematu. Ja w zeszłym roku gdzieś tam sznupiąc w internecie odnalazłem pewnego człowieczka który załatwił mi obszycie kanapy dla kumpla. W związku z pełnym zadowoleniem z obszycia to i ja postanowiłem obszyć swoje siedzisko. Wysłałem, czekałem prawie 3 tygodnie no i mam. Efekt na załączonych zdjęciach.

Powiem tak z tego co widzę nawet sporo jest elementów plastikowych do tego moto na różnych aukcjach. Jakby technicznie był sprawny a jeszcze spuściłby z ceny na lekkie wymiany plastików to cena za ten rok jest całkiem całkiem. Ale to byś musiał jakiegoś fachurę zabrać i dobrze pooglądać silnik itp.

Oczywiście Kamilo nie był to złośliwy komentarz. Może i warto byłoby go obejrzeć z tym że dobrze byłoby pościągać te plastiki bo sporo jest wizualnych mankamentów. Trochę będzie ciężko go doprowadzić do super stanu jak w oryginale. On na jedną stronę był ślizgnięty bo to widać pytanie z czego są uszkodzenia po drugiej stronie?? Ten zadupek wydaje mi sie dziwnie zniszczony. No ale nie wiem na czym najbardziej Tobie zależy. Za taką kasę to fajnie aby moto było w naprawdę fajnym stanie.

Hehe jakaś dziwna ta przewrotka tego motocykla. Z jednej i z drugiej strony wyszlifowany.

RXJ600 z tego co wiem zarówno honda jak i suzuki mają niski środek ciężkości co ma przełożenie w kierunku odczucia trudniejszego manewrowania na parkingu. Musisz zdawać sobię sprawę z tego że są to porównywalne motocykle. To już nie jest lekka i zgrabna 600 tylko konkretny masywny sprzęt. Honda jest z tego co pamiętam kilka kilo lżejsza ale z własnego doświadczenia przyznam się szczerze że nie odczułem jakiś różnic w manewrowaniu. Te motory na postoju wydają się strasznie wielgarne ale jak tylko lekko ruszysz traci się to uczucie ciężkości. Sam jak przesiadłem się z SV 1000 to miałem wrażenie że to mega ciężki i toporny motor ale wierz mi że to szybko minęło. Tak czy siak szukasz tak jak ja w zeszłym roku tego samego typu motoru pytanie czy wybierzesz znaczek S czy H. Jakbyś chciał coś więcej wiedzieć to dawaj znać.

A tak ogólnie to dzięki za zainteresowanie tematem. Szczerze mówiąc na takim efekcie tego forum mi zależało a nie dziwnych nie potrzebnych można by rzecz hejterskich komentarzach. Przyznaję w 100% rację Żużu.

Cześć Żużu też już o tym myślałem jednakże tak jak Grzesiek napisał przeróbka wydechu będzie najlepszym rozwiązaniem. Te maty które przyklejałem były dobrą izolacją tylko że jak już wcześniej pisałem estetyki w tym zero i siła podmuchu je lekko niszczyła. One mają od zewnątrz jakby taką aluminiową powłokę która ma za zadanie odbijać ciepło i również stosuje się je do montażu pomiędzy układem wydechowym a podłogą samochodu. Z tym że jeżeli wydech dmucha prosto na kufer to efekt jest taki jakbyś choćby skierował palnik nie ma szans na nie nagrzanie. Jeśli chodzi o moto bardziej adventure tak jakby GS to te kufry raczej nie są plastikowe i do tego są o wiele solidniejsze. Zamontowanie blachy na plastiku i nagrzewanie jej spowoduje nie tyle co topienie się lecz wtapaianie tej blachy. Mam już namiary na firmę która podejmie się przeróbki z tym że muszę czekać na możliwość podrzucenia moto

Cześć Palnik. Kupilem 3 rodzaje maty i próbowałem to pokleić i testowałem. Nie mówie że one nie zabezpieczyły kufra na tyle żeby sie nie topił. Natomiast tam problemem jest sam wydmuch z wydechu który spowodował że ta pierwsza warstwa mat zawsze była zniszczona. Rzeczywiście kufer się nie przypalał ale podnosiła się pomimo wszystko w nim temperatura a przede wszystkim mega kiepsko to wyglądało. No jakby na to nie spojrzeć to jest działanie chwilowe a ja chciałbym pozbyć się problemu na stałe. Ale dzięki za podpowiedź. Pozdrawiam

SUZUKI GSX 1250 FA

Dokładnie suzuki gsx 1250 fa

Dzięki za pomoc jutro zadzwonie i popytam

Hehe oczywiscie jak to mi wczesniej napisales ŻARCIK ?

Ojj Grzesiu czytalem wczoraj troche na tym forum tych Twoich komentarzy i Twoja Pasja to chyba nie sa motory a SARKAZM?

Wlasnie mialem sie do niego zwrocic. Swoja droga dzieki Panowie za zainteresowanie tematem. 

Hehe mialo byc MI a wyszlo MO

Tu wlasnie na tym zdjeciu widac rozwiazanie problemu tzn. to srebrne kolano przed kominem jest wygiete w dol co spowodowalo obnizenie wydechu i oddalenie go na zawiesiu. 

TAK WIEC CZY KTOS Z FORUM ZNA MOZE JAKIEGOS MAGIKA CO MO TO TAK PRZEROBI LUB WYKONA TAKIE KOLANO???????????

Oki to juz mowie co i jak. Powyzej wlepilem zdjecie wydechu o ktorym mniej wiecej mowie zeby bylo wiadomo co i jak.

Wicher - temperatura samego wydechu nie jest zbyt duża poniewaz jak widzisz wydech jest karbonowy. Na koncu nie ma kolana co tez przedstawia zdjecie powyzej. Kazdy spaw na koncu zdecydowanie spierdzieli wyglad komina wiec odpada. 

Taurus- nie wiem czy to foto dobrze to przedstawia ale nie jest to krotka haubica no i zdecydowanie jest w pelni karbonowa. Jesli chodzi o zawiesie i rure dolotowa od kolektora do wydechu niestety nie ma mozliwosci zbytniej regulacji wiec dupa. Musze Ci tez powiedziec ze mozliwe ze krotki wydech bardzo bylby oddalony od kufra co tez moze i rozwiazaloby problem ale firma SC PROJECT robi swietne wydechy sportowe co sprawia ze sprzedaz wydechu jest ostatecznoscia.

Wydech samym soba nie robi nic kufrowi nie dotyka go i nie grzeje. Problem jest w tym ze dmucha na zewnetrzny rozek kufra co powoduje topienie dlatego tez fizycznie to w zasadzie szukam kogos kto wlasnie jest w stanie przerobic rure dolotowa do komina tak aby z 5 cm spuscic nizej wydech. To powinno rozwiazac problem. W tych zdjeciach moto z kuframi ktore wczesniej wrzucil Taurus mozliwe ze nie ma takiego problemu poniewaz na pierwszym zdjeciu kufry ktore sa tam zainstalowane dosc daleko odsuwaja sie od owalnego wydechu na szerokosc natomiast na dolnym zdjeciu nie widac jak zakonczony jest wydech prawdopodobnie jesli prad spalin nie idzie do gory a jest skierowany na wprost lub kolanem w dol to po problemie. U mnie wlasnie problemem jest to ze wydech dmucha na kufer.