Witam, jestem tutaj nowy.
Ogólnie opiszę problem tutaj z którym nie mogłem sam sobie poradzić
Wpadłem na przenieorginalny pomysł mianowicie co gdybym zrobił swapa w budzie r6 do mniejszej pojemności
Np Mamy budę z r6 i wsadzamy np silnik około 40 koni np
2t z Aprila rs 125
4 t z coś pokorju yamah r3
Ogólnie pomijam kwestię czy to się opłaca finansowo i czasowo gdyż znalezienie samej ramy z plastikami r6 z papierami dodatkowo znalezienie silnika samego z 2t albo 4 t nie będzie łatwe
Oóglnie gdybym miał obrzydliwie dużo kasy i pomijam właśnie tutaj finanse typu zostają nam silnik z r6 najprawdopodobniej do kapitalki i sama rama z rs 125/albo jakiegoś 4t z papierami
Pytania brzmią :
Czy tak się da?
Czy da się to rejestrować ?
Czy silnik poradził by sobie z 140 kg na sucho
Nie chcę kombinować i blokować silnika bo r6 ma zbyt dużo mocy by ją legalnie zblokować do tych 40 koni, dlatego wpadłem na genialny pomysł że Połącze dwie rzeczy użyteczność 2t do remontu i yamahay r6 które stoją czasem całe do remontu za 3 klocki( ch z silnikiem skoro chce zrobić swapa ? )
Czy nie cofaliby mnie co chwilę na stację kontroli pojazdów tłumacząc że nie przeszło mi znów tych zasad ?
Pomijając opłacalność dałoby się ?