Anastasia

Sześć! 

Witam kolegę z sąsiednich stron 

No trudno, a ja chciałam przywieźć te pierogi ;/ Czyli niestety musicie się obejść smakiem.

A może przyniosę tylko czy Wy przyjedziecie?

Dlatego uprzedziłam, że nie jest to zaproszenie. Niech Ci ślinka cieknie... 

A gdzie można tak polatać? Niekoniecznie jako plecak  

Moja babcia mieszka w Prudniku i robi najlepsze pierogi na świecie!   Nie, to nie jest zaproszenie. Chce Wam zrobić tylko smaka  

Żeby nie było... Nie chodzi tu o to, że jestem teraz dorosła i będę robić co mi się tylko podoba. Wolę uczyć się na cudzych błędach ale niestety to własne błędy uczą najbardziej.
Oczywiście cenne są wszystkie zamieszczone tu sugestie i wskazówki ;]

8 godzin temu, K.Łapouch-y napisał:

Jednak są tu też inni którzy mają podobne pomysły czytają temat i może nie są

Tak, masz rację, na pewno jest dużo młodych osób, które chciałyby spróbować takiej jazdy. Bo przecież na filmikach wydaje się to dość łatwe. Tylko jaki my możemy mieć wpływ na decyzje innych? Powiem w tajemnicy, myślenie nie boli. Jeśli ktoś nie potrafi podejść do tematu z głową, niech lepiej zostanie w domu.

Powiem tak, nie jestem tam jakims pierwszym lepszym mlodzikiem bez wyobrazni. Poczatkujaca-owszem. Ale uważam, że jestem już na tyle duża, że potrafię wziąć odpowiedzialność za to co robie. Mam świadomość jak taka zabawa może się skończyć bez odpowiedniego przygotowania/ zabezpieczenia. 

2 godziny temu, TURBO1000 napisał:

Ochraniacze, klatka i ktos asekuracyjnie w razie W. Cierpliwosci i nic na sile. z czasem samo przyjdzie...aaa i lepiej sie nie przetrenowac-nie wychodzi to na dobre

 

Dzięki! Takie rady mile widziane.

Filmiki z wypadków czy innych takich raczej nie przekonują mnie do zmiany decyzji hyhy

Spróbować nie grzech. Na pewno inni na tym nie ucierpią.

Chyba trochę odbieglismy od głównego wątku
Jeśli chodzi o funkcję palca... Może być to dobry argument ale nie jedyny i nie do wszystkiego. W końcu wykorzystasz wszystkie 10 argumentów i co wtedy... haha wiesz, z czasem ten "palec" nie będzie miał już siły przebicia i będę szukała czegoś innego

A tak poza tym czy z palcem czy bez i tak to zrobię. Decyzja już podjęta. Oczywiście mam na myśli wheelie bo o tym mowa

A widzisz, życie czasem zaskakuje Nigdy nie wiesz na kogo trafisz.

Nawet palec w... Może być dobrym argumentem

Ja byłam tam w zeszłym roku, co prawda w tygodniu i było pusto na trasie ale tak jak mówisz @żużu, w weekendy może nie być przyjemnie. Ale ogólnie fajna trasa ;] z resztą chyba korki dla motocyklistów to nie problem

Ja polecam kierunek Wisła --> Szczyrk (fajne zakręty po drodze ), później zahaczyć o jez. Żywieckie górę Żar i z powrotem Fajna trasa, przyjemna i nie za długa.

@LynxLynx dobrze wiedzieć. Teraz to na pewno nie będę miała oporów, żeby spróbować na moim :-)

Jeśli da się to zrobić z palcem w... to jeszcze bardziej mnie to przekonuje

Może właśnie lepiej byłoby zrobić klatkę na własne moto i uczyć się na tym, czym jeździ się na co dzień. I chyba tak zrobię. Jeśli:

Dnia 28.04.2017 o 18:46, TURBO1000 napisał:

Tak naprawde wszystkim sie da poświrowac, 

To moja kawa chyba też da radę!

Oookej! Zabrzmiało poważnie Jestem ciekawa co to za pomysł!

@MotoDama czy udało Ci się już coś poogarniac w temacie gumowania? Też sie nad tym zastanawiam i szukam jakiegoś trupa, na którym mogłabym poćwiczyć to i owo. Może Ty albo ktoś podpowie na jakim moto najlepiej zacząć. Model/ pojemnosc itp.

Czyś

Nie wiem z jakimi Ty kobietami masz styczność. Jeśli z takimi, jak opisujesz, to współczuję

W przyjaźni nie chodzi o to, żeby się zawsze ze sobą zgadzać. Jeśli dochodzi już do wymiany zdań to uważam, że trzeba mieć coś do powiedzenia, trzeba mieć jakąkolwiek wiedzę w temacie, żeby podjąć dyskusję. Nie zawsze musi być to w formie wybuchowej kłótni Gadanie dla samego gadania jest głupie. Często w pracy poruszamy z laskami różne tematy i nie zawsze jesteśmy zgodne. Ale nie robimy z tego powodu wielkiego dymu Nie ma takich sytuacji, że któraś próbuje zagłuszyć pozostałe swoimi racjami. Po prostu jest to kulturalna wymiana poglądów

Tak samo nie musi być zgodności między klientem, a sprzedawcą. W końcu i tak ostatecznie decyduje klient (klient ma zawsze rację )

Oczywiście są baby wredne i zawistne (też znam takie), które tylko bezsensownie kłapią dziobami. Ale bezpodstawna zawiść jednej do drugiej nie bierze się z niczego…

Wracając do tematu, jeśli jest to sklep, gdzie kupującymi są zarówno kobiety i mężczyźni to sprzedawca, niezależnie od płci, powinien być na tyle kompetentny i elastyczny, żeby mógł udzielić niezbędnych informacji oraz sprostać wymaganiom takiego klienta

3 godziny temu, LBG napisał:

Fachową!

To na pewno!

Ale z punktu widzenia kobiety, które czasem mają dziwne wymagania, to chyba tylko druga kobieta potrafi ogarnąć, o co chodzi tej pierwszej Np. czy kombi powinien być w kolorze czerwonym, bordowym, karmazynowym czy koralowym

Wiadomo, to są szczegóły. Dobrze żeby sprzedawca był też wyrozumiały, szczególnie jeśli chodzi o osoby, które nie mają doświadczenia w tych sprawach.

Mogłyby pracować. Faceci nie na wszystko zwracają uwagę. Jak coś trochę odstaje to widocznie tak ma być. A wg kobiety mogłoby być lepiej

W moim przypadku jeśli chodzi o zakup kasku  - tragedia. Łeb mnie bolał ze 3 dni ,jak nie wiecej, po tych wszystkich przymiarkach bo cały czas podawał za małe kaski. Chopy to sie nie znajo!  

Zapytałam w końcu jak poznać, że pasuje, że to TEN? Powiedział TYLKO, że ma być ciasno. Efektem byly właśnie pomarszczone poliki (tak ma być!), a po godzinie już miałam ochotę go roztrzaskac. Choć w sumie teraz to się już trochę wyrobil ale pierwszych kilometrów w tym hełmie nie wspominam najlepiej.

Fajny artykuł

No cześć! (O.o)

21 godzin temu, K.Łapouch-y napisał:

Moplik fajny na początek do nauki i jak do późniejszej jazdy Zapas mocy łagodny charakter... Tylko ten wygląd nie każdemu się podoba. 

Nie wygląd się liczy, a charakter dlatego na początek wybrałam coś łagodnego, żebym mogła nad nim panować, a nie on nade mną

8 minut temu, LynxLynx napisał:

Witam koleżankę z mojej mieściny  Widzę, że ujeżdżamy ten sam sprzęt

O.o
O kurde bele! Toż to niespodzianka W takim razie również witam moto-żorzankę i gratuluje wyboru super sprzętu

3 minuty temu, żużu napisał:

Cześć

Zapraszamy w Beskidy.

 

Żużu 77; Cieszyn; R1200RT '05

 

 

Dzięki! Byłam nie raz i na pewno jeszcze nie raz przyjadę Dużo fajnych miejsc i widoczków do zobaczenia.

„Dzień dobry, cześć i czołem! Pytacie skąd się wziąłem?"

Wzięłam się i jestem z Żor. Od zeszłego sezonu pomykam na kawie er6n. Jest to moje pierwsze moto i póki co, dobrze nam wychodzą przejażdżki zapoznawcze. Lubię trasy krótkie i średnio długie. Od niedawna robię więcej tras średnio długich i mam taki plan, żeby odwiedzić ciekawe miejsca na śląsku i nie tylko.