witkacy26

@Danvield napisał: "niewazne czy sa rosjanami, ukraincami czy polakami. Nie wszyscy bawia sie w polityke." Jak najbardziej, Danvield. Tylko że ci właśnie w nią się 'bawią'. Nikt to nie ma nic do Rosji i Rosjan. Jeżeli ktoś jest przeciwny, to przejeżdzie nacjonalistycznej forpoczty Putina z prowokacyjnymi hasłami na ustach. I nie mieszaj proszę historii sprzed 50 lat (UPA, banderowcy) z tym co dzieje się w tej chwili. W tej chwili zupełnie inny kraj i inni ludzie zostali napadnięci przez Rosję wariata Putina, który dodatkowo nie zrobił tego po raz pierwszy i pewnie nie ostatni. Jakieś tam straty wynikające z sankcji warte są poniesienia by bandytę powstrzymać. Handlując z nim finansujesz jego podboje. Przymykając oczy (co było robione przez ostatnie 15 lat) doprowadzasz do jego rozzuchwalenia i kontynuacji tego co robi. Sankcje to ostatni niemilitarny sposób by go powstrzymać.

Drodzy bracia motocykliści. To nie jest przyjacielska wizyta kumpli ze wschodu. To Putinowski pokaz siły i próba pokazania, że zrobią co chcą niezależnie od tego co Polacy myślą (powiedzieli to bardzo wyraźnie). To próba sprowokowania Polaków na potrzeby ruskiej propagandy. Dodatkowo ma za nimi jechać 'obstawa' jakichś niepewnych i prawdopodobnie niesympatycznych typów. Myślę, że niewpuszczenie ich do Polski również nie byłoby najlepszym rozwiązaniem. Ale jeżeli którykolwiek z nich jest na listach osób obiętych sankcjami - zostaje przed granicą. Jeżeli którykolwiek motor nie spełnia wymogów EU - również zostaje (jego właściciel może pojechać jako pasażer lub autobusem). I ostatecznie - jeżeli w którymkolwiek samochodzie 'obstawy' zostanie znaleziona jakakolwiek broń - nie wjeżdża całość konwoju a sprawa jest mocno nagłośniona w mediach. Takie jest moje zdanie. Szerokości. Witek

Ruscy jak zwykle (patrz Ukraina) organizują takie rzeczy świetnie - albo przejadą niezaczepiani i pokażą siłę i moc faszystowskiej Rosji Putina albo będą mieli problemy i pokażą jaci źli są Polacy. Jedyne wyjście z tej sytuacji to ich po prostu nie wpuścić. Pod pretekstem na przykład ochrony ich bezpieczeństwa, jako że spodziewane jest niesympatyczne przyjęcie na trasie przejazdu. Niech łobuzy spadają skąd przyszli (przyjechali). Fotki z Putinem i teksty o potomkach strażników getta jakoś mi nie pasują do ich deklaracji o wizycie niepolitycznej. To kolejna Putinowska prowokacja.