Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

XavrasPL

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez XavrasPL

  1. Mogę porozmawiać z moim Dyrektorem Pogotowia Ratunkowego w Sosnowcu i może się uda załatwić mini szkolenie z pierwszej pomocy lub same oglądanie karetki dla dzieciaków w przedszkolu bardziej się podobało niż szkolenie z pierwszej pomocy :)

    Może warto by zapytać firmy Harley-Davidson (naprzeciwko Ikei) czy nie ma ochoty wspomóc ?

    Jeszcze pogadam ze znajomymi, kto jakie ma kontakty i co da się zrobić.

     

    PS.Ktoś informuje lokalne media o wydarzeniu ? tak by była jakaś realna korzyść dla firm sponsorujących ?\

    LwG

  2. Witam

    Słuchaj kolegów i koleżanek, dobrze mówią, ja jeżdżę Rometem K125 i jak bym miał prawko A2 to już bym zmienił.

    Przejeździłem 2 miesiące i brakuje tych kilkunastu kucyków aby na trasie szybkiego ruchu nie być wymijanym przez ciężarówki i nie zarzynać silnika.

    Gdybym wcześniej poczytał forum i posłuchał to dołożył bym do zakupu i kupił Hondę .

    Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie LwG.

  3. Witam

    Jak w temacie, kiedy kupować ciuchy i akcesoria na moto? Tak na logikę myślę żeby wstrzymać się z kupnem gdzieś do listopada/grudnia kiedy to powinny zacząć się wyprzedaże (firmy chcą się pozbyć towaru ze stanu przed końcem roku).

    Wy jesteście motocyklistami od dawna i wiecie jak wyglądają ceny w zależności od pory roku, doradźcie początkującemu.

    Przykładowo upatrzyłem sobie taką kurtkę http://allegro.pl/kurtka-ramoneska-meska-skora-chopper-2xl-warszawa-i4560086877.html (pewnie podjadę ją obejrzeć i przymierzyć do Katowic) i zastanawiam się czy z racji boomu na 125 i zapotrzebowania na sprzęt bedą w ogóle wyprzedaże :/

    Podobnie mam obawy co do kupna moto (Romet Soft 125) czy czekac do Listopada/Grudnia, bo po rozmowie z lokalnym dealerem wiem że softy im schodzą na bieżąco i nawet nie mieli w salonie 1szt żeby można było obejrzeć :o

    Patrząc na rynek wtórny 125 handlarze windują ceny jak powaleni i ciężko znaleźć coś nie od handlarza za normalne pieniądze.

    Witam

    Nie radzę kupować w Kakaduo w Katowicach, kupiłem tam mojego K125, ja jako laik nic nie zauważyłem ale w serwisie (nie tym do którego mnie obowiązkowo wysyłano bo jest jedyny na śląsku - brednie) serwisant  przy pierwszym przeglądzie gwarancyjnym (500 km) zapytał czy oprócz tego lekkiego szlifa o którym mówiłem, miałem go naprawianego i gdzie. :blink:  zdziwienie musiałem mieć wypisane na twarzy bo od razu powiedział o co chodzi, mianowicie o rurę wydechową i spaw który był tam robiony na łączeniu nie jest oryginalny. Wściekłem się  :angry:  bo oczywiście nigdzie indziej niż w Sosnowieckim serwisie Romka nie dawałem, niestety serwisant powiedział że sprawa nie do wygrania bo podpisałem protokół odbioru. Ale ja jeszcze się kiedyś do nich wybiorę i ....@#$%&^... tego sprzedawczyka.

    Dziś prawdopodobnie przed zakupem sprawdził bym jeszcze Junaka jaki to motorek, a najchętniej to kupił bym używkę ale porządnej firmy, bo powiem szczeże że 85 km/h dla tego motorku to MAX , dalej to mordęga i klekotanie całości. Ale niestety, człowiek uczy się najlepiej na własnych błędach. Na razie po mieście do 70km/h sprawia dużo radości i czasu niestania w korkach.

    Pozdrawiam

  4. Witaj, witaj. 

    Jak będziesz "A" robił to chyba radyjka na motocykl zamienisz i zamiast SQ9SFH będziesz miał tabliczke SO - i coś tam dalej i eter na asfalt pomieniasz

    Miłego forumowania.,

     

    73 i LwG

     

    LwG stosuję od początku, a co do radyjek to już planuję jak tu zamontować 2 antenki, jedna CB druga do Baofenga (radisotacji ręcznej), aby mieć łączność radiową :D Chcę kiedyś usłyszeć zaskoczenie mobilków jak poproszę o niezajeżdzanie drogi lub przepuszczenie :D

    LwG i 73

  5. Witam serdecznie wszystkich z Województwa Śląskiego

    Mam na Imię Zbyszek i tą nową przygodę rozpocząłem 27 Sierpnia, od razu w pierwszym dniu zdobywając "next level" po nabiciu exp-a podczas pierwszego szlifa.

    Od razu sprostuje :D jestem statecznym 30 latkiem który aby uniknąć szybkiej jazdy i nieprzewidzianych sytuacji w pierwszym dniu zjechał z trasy Katowice-Sosnowiec, aby spokojnie jechać miejską drogą :D  i to był błąd :unsure:  albo szczęście.

    Od tamtej pory zrobiłem 600 km, bez niespodzianek, spokojnie oswajając siebie i motocykl :).

    Do motocykli ciągnęło mnie od zawsze, niestety było mi dane jeździć tylko motorowerami na wsi - Simson S52 (karta wyrobiona w podstawówce-bez kontaktu z motorowerem), oczywiście prawko tylko "B" - „bo się zabijesz”.

    I tak na 30 urodziny zdecydowałem się skorzystać z nowych przepisów i spełnić jedno z marzeń.

    Wiem że dla was „długoletnich wyjadaczy” 125ccm to pewnie nie motocykl ale ja i tak czuję się motocyklistą, poza tym już teraz czuję że to dopiero początek pięknej przygody, a mój Romet jest tylko do jazdy miejskiej bo więcej niż 80km/h to dla niego mordęga, więc jeszcze ze 2 sezony dam sobie na „szlifowanie” umiejętności i trzeba będzie robić Kategorię „A”.

     

    Pozdrawiam i proszę o wyrozumiałość dla czarnego Rometa K125 i jego jeźdźcy z odblaskowym plecakiem.

     

    Zbyszek

    73 (SQ9SFH)

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.