Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Hawk1985

Użytkownicy
  • Postów

    211
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Odpowiedzi opublikowane przez Hawk1985

  1. 15KM przy wadze motka 130kg, spokojnie da radę.
    Miałem 125 ważącą 150kg mająca 10KM i też jeździła pomimo zapewnień "mędrców" że będę się musiał odpychać nogami.
    A mam 182cm wzrostu i ważę 110kg.

    Sprawdź Derbi Terra lub Derbi Terra Adventure 125, z tego co się orientuję są ciut większe gabarytowo od SM.

    Pytanie tylko czy Ci się spodoba.

    Wytapatalkowano

    • Like 1
  2. Ja kupiłem takie rękawice od majfrendów https://m.aliexpress.com/item/32710276764.html obsługują smartfon i ekrany dotykowe, wyglądają całkiem dobrze, stosunek jakości do ceny wydaje się bardzo dobry.
    Niestety póki co byłem w nich tylko raz bo moto złożyłem tydzień temu, a o pogodzie to chyba nie muszę mówić ;-(

    mkKB94zl.jpg
    4N1K0Pll.jpg
    5gI0Aawl.jpg

    Więcej fotek przy dziennym świetle, pokazujących jakość szwów

    etCkGLtl.jpg
    HEvwj2sl.jpg
    syhAOJBl.jpg
    h41qdXKl.jpg
    WPdMJFrl.jpg
    9ZpUsDql.jpg
    zLLCaV1l.jpg

    Jakby co to mam nowe w rozmiarze M (ich L) na sprzedaż.

    A gdybyście chcieli od nich kupić bierzcie rozmiar większe niż wasze inne rękawice.
    Ich XL jest jak Lka moich europejskich rękawic.

  3. Ja ostatnio odkryłem coś co określają jako "new retro wave" generalnie muzyka stylizowana na te z lat 80tych
    Bardzo się tym jaram, w szczególności kawałki zespołu The Midnight, dla mnie mistrzostwo.

    Ciężko mi wybrać ulubione kawałki więc wklejam całe albumy

    Days of Thunder (2014)
    https://www.youtube.com/watch?v=Eu681fWs3WU

    Endless Summer (2016) - chyba najbardziej ten lubię
    https://www.youtube.com/watch?v=_pUL7u-mYqA

    Nocturnal (2017)
    https://www.youtube.com/watch?v=F7Qx7R655LI

    Kids (2018)
    https://www.youtube.com/watch?v=ltNu-QS1ebA

  4. Co do spania wyczytałem bardzo mądry tekst.
    Jak to jest że ludzie często dążą do tego by mieć jak najlepszy samochód a materac kupują z reguły najtańszy.
    Spora cześć osób używa samochodu na dojazdy do pracy, spędzają w nim powiedzmy 1h dziennie.
    W łóżku natomiast spędzamy 6-8 h dziennie... czyli 1/4 lub 1/3 życia.

    Od siebie dodam poduszki profilowane, sam śpię na boku lub plecach i dzięki wyprofilowanej poduszczę lepiej śpię.

  5. W dniu 15.04.2017 o 21:06, żużu napisał:

    Mam. Takie same wożę od ponad 3 lat na moim galeonku. Świecą, nie psują się, nie robią kłopotów, policja się nie czepia. Nigdzie.

    Led cree 10W, spot 12°

    11adc216bc1da0dc2c8f00ad6b2d360e.jpgaf245e6e03a221a1c2ecbcc6834bec3d.jpg

    e3e8d8675bb19d6979288315adc13a76.jpg2adfa1e4b0a2269cd2701fcf4e95a8fa.jpg

    Mają certyfikat CE - China Eksport ;)

    Początkowo miałem takie lampy ale typu flood, o wiązce 120°. Świeciły za szeroko i raziły.

    Co do zastosowania w twoim przypadku - nie dają jakichś kosmicznych ilości światła. Dla nas idealne bo zimna barwa światła kontrastuje z reflektorem głównym i po prostu zwraca uwagę innych użytkowników drogi.

    Odkopię temat

    Żużu mam pytanko, bo też kupiłem te lampy z Ali w wersji spot https://www.aliexpress.com/item/2pcs-10W-Mini-Tail-LED-Work-Light-Spot-flood-Offroad-Fog-Lamp-for-Auto-Car-Off/32808069909.html

    hFqz2CHl.jpg

    Uszczelniałeś je jakoś? Na zdjęciu widać ze są delikatne szczeliny i boje się czy tam się woda nie dostanie
    7WFa68al.jpg
    Zastanawiam się czy nie odkręcić tej osłony i nie potraktować silikonem

  6. Zdawałem w 2015 a jeździłem wtedy na 125 w butach wojskowych - wiadomo "obcas" miały.
    Więc wykosztowałem się bodajże 25-30 zł i kupiłem na bazarze wysokie trampki, coś takiego
    cfc66e7e14ac0245fba20a7f9c24b07c-product

    Wiadomo ochrona stopy zerowa, ale w razie czego nikt Cie się nie przywali.
    Obuwie za kostkę - jest
    Płaska podeszwa - jest

    Na plus jeszcze zajebiste czucie hamulca i świetnie się operuje biegami ;)

    • Thanks 1
  7. 18 godzin temu, LBG napisał:

    Drążę temat dalej. :) Radia można słuchać na słuchawkach z netu via smartfon. Ale potrzeby by był co najmniej pilot. O, coś takiego: https://audiodesign.info.pl/zdalne-sterowanie-czujniki/21261-PILOTBLUETOOTHDOSMARTFONANAKIEROWNICE-1690000903921.html

    Ktoś trafił na coś podobnego?

    To jest niegłupie

    Na twoim miejscu przekopałbym Aliexpres, trzeba próbować rozkminić pod czym majfrendzi mogli tam umieścić podobne rzeczy
    Po wpisaniu "Bluetoothe remote phone" https://www.aliexpress.com/wholesale?catId=0&initiative_id=SB_20190213032254&SearchText=bluetooth+phone+remote

    Znalazłem tego pilota co wkleiłeś za ok 44zł z dostawą https://www.aliexpress.com/item/Wireless-Bluetooth-Media-Button-Remote-Controller-Car-Motorcycle-Bike-Steering-Wheel-MP3-Music-Play-for-iOS/32835012518.html
     

    ---

    Po wpisaniu zaś w wyszukiwarce "motorcycle radio" masz już cos takiego https://www.aliexpress.com/item/Bluetooth-Motorcycle-Motorbike-Handlebar-Audio-Radio-System-USB-SD-FM-Radio-Stereo-MP3-Speakers-For-Kawasaki/32848663554.html
     

    to takie pierwsze z brzegu, jak poszukasz dokładnie może znajdziesz coś ciekawszego

  8. 5 godzin temu, Bebok. napisał:

    Też chcę wrócić do ćwiczeń i diety IF, ale brakuje motywacji - pepsi, kebaby itp skutecznie mnie hamują...

    Co do Pepsi to spróbuj Pepsi Max (jak dla mnie najlepsza z napojów typu cola bez cukru), choć pewnie zaraz ktoś zacznie pie*dolić że aspartam że rak etc ;)
    100ml słodzonej koli to 10g cukru = 40kcal, 1l koli to 400kcal a to już sporo, lepiej te 400 kcal spożyć w lepszy sposób :-P

  9. Oczywiście się zgodzę, nie ma sprawiedliwości na tym świecie.

    Jedna osoba je tyle co sama waży i nie tyje, a inna tyje od samego oddychania :-P

    Ale zakładając że jest się zdrowym i ma się uregulowane sprawy hormonalne, to recepta na schudnięcie jest zawsze jednakowa - ujemny bilans kaloryczny.

    Proste do wytłumaczenia a nieraz tak trudne do zrealizowania :-(

     

    A to wszystko przez naszych przodków, bo zamiast kupować w Lidlu ganiali za mamutami.

    I do tej pory tłuszcz jest traktowany jako żelazna rezerwa i tak chroniony przez organizm.

     

    Wytapatalkowano

     

     

     

     

  10. Godzinę temu, staszek_s napisał:

    Z zegarkiem to oczywiście lekka przesada, chodzi o to, żeby nauczyć organizm że dostaje regularnie co ma dostać, wtedy nie robi na siłę zapasów tylko pali na bieżąco - tak to sobie przynajmniej tłumaczę. Do tego nie ma napadów głodu co się wiąże z niekontrolowanym podjadaniem, jak ktoś nie ma silnej woli :)

    Co do napadów głodu zgoda.
    Co do nie robienia zapasów to bzdura. Liczy się ujemny bilans kaloryczny (tzn musimy dostarczyć mniej kalorii niż potrzebuje nasz organizm) nie ma znaczenia w ilu posiłkach.

    Można nawpierdalać się dwoma bardzo solidnymi posiłkami w ciągu dnia i chudnąć, a można jeść 5 skromnych posiłków i grubnąć.
    Ja przy tej diecie IF po obiedzie jadłem codziennie pół litra lodów :D i tłuszcz leciał w dół. I przy 93kg (182cm wzrostu) niewiele mi brakowało do kaloryfera (otwierasz na własne ryzyko :-P)
    Ale nie wyrobiłem się w czasie aby jeszcze trochę zrzucić

  11. 1 godzinę temu, staszek_s napisał:

     Teraz jem pełnoziarniste pieczywo (własnego wypieku zresztą), więcej warzyw i owoców, posiłki wg zegarka i organizm się przyzwyczaił do tego, nie czuć głodu pomiędzy posiłkami. Ale to już sprawa indywidualna. 

    Jedyni bym się przyczepił tych posiłków wg zegarka, znaczy w porządku jest rozłożenie posiłków równomiernie w czasie, ale nie ma się co stresować jeśli posiłek się przesunie o godzinę czy nawet dwie.
    Podejście "jem o 10, 14, 18 i muszę cały dzień ułożyć pod to" jest niezdrowe.

    Jako ciekawostkę powiem że w 2014 byłem na diecie "intermittent fasting" (ang: przerywany post ) polski odpowiednik chyba "dieta jem nie jem" i tam zaczynałem od 16h postu kończąc na 20h poście (żadnych kalorii w czasie tych 20h, tylko woda, herbata, kawa i inne napoje bez cukru).
    To taki ekstremalny przykład, bo to nie dla każdego i można się nabawić problemów żołądkowych (zwiększone wydzielanie kwasów żołądkowych), ale nauczyło to mnie ze nie ma co patrzeć na zegarek.
    Przykładowo wstaje o 6 ale śniadanie jem dopiero o 10 - czarna kawa z rana
    Text "śniadanie to najważniejszy posiłek dnia" można wsadzić między bajki, osobiście dla mnie najważniejszy posiłek dnia to obiad (obiad jem 17-18 po treningu).
     

  12. W temacie siłowni mogę się coś wypowiedzieć bo ćwiczę hobbystycznie od 16 roku życia.
    Zaczynałem jak każdy priorytetem była klatka i biceps :D nóg nie ćwiczyłem przez wiele lat, ale po tych kilku latach ćwiczeń mam pewne wnioski i spostrzeżenia którymi mogę się podzielić.

    Zgadzam się z kolegą Waglavem i polecam ćwiczenia wielostawowe. Co to ćwiczenia wielostawowe to takie które angażują wiele grup mięśniowych jednocześnie.
    Każdy porządny trening powinien zawierać przysiady ze sztangą, martwy ciąg, wiosłowania, wyciskanie na ławce leżąc, wyciskanie nad głowę stojąc, można dorzucić pompki na poręczach i podciąganie na drążku.
    A jak to wygląda na siłowniach? Co najmniej połowa (jak nie nawet 75%) osób nie ćwiczy przysiadów ani martwego ciągu a to dwa najlepsze ćwiczenia, dające najwięcej oraz wspomagające rozwój innych mięśni. Kiedyś ich nie ćwiczyłem, później ich nienawidziłem a teraz je uwielbiam.
    Wyciskanie na ławce też jest bardzo dobrym ćwiczeniem, ale nie jest tak dobre i przydatne w życiu na przysiady i martwy ciąg. Bo w sumie kiedy wykonujecie ruch jak podczas wyciskania sztangi na ławce? No chyba tylko jak chcecie dać komuś w zęby albo może podczas łóżkowych akrobacji z partnerką :P
    A jednak nóg używamy cały czas, cały czas coś podnosimy i dźwigamy, stąd silne nogi i plecy powinny są przydatne

    W sumie mógłbym o tym pisać i rozmawiać godzinami, więc może skrócę swój wywód :P
    Jak ktoś szuka planu to polecam coś w ten deseń
    https://stronglifts.com/5x5/

    Tak w skrócie plan to FBW (Full Body Workout) czyli trening całego ciała podczas jednej wizyty na siłowni. Uważam że nie ma lepszego treningu dla osób ćwiczących dla poprawy sylwetki lub samopoczucia niż FBW. Jest jeszcze coś takiego jak split czyli podzielnie grup na dany dzień tygodnia przykładowo taki standard :P 
    Poniedziałek klatka i biceps, Środa Plecy i triceps, Piątek nogi i barki
    Ale osobiście uważam że to dobre tylko dla osób na dopingu i lepszy jest trening FBW (kiedyś ćwiczyłem splita a chyba od 7 lat FBW)

    Ćwiczenia typu biceps triceps etc powinniśmy traktować jako dodatki i na początku można z nich zrezygnować (ćwiczy się je podczas ćwiczeń wielostawowych)
    Jako ciekawostkę podam że było kiedyś badanie przeprowadzone na grupie ludzie i ukazało się że jednej grupie urosły bicepsy od przysiadów ze sztangą :)

    Niestety jak ktoś chce zrzucić wagę to niezbędna jest dieta.
    Znaczy jak ktoś dołoży aktywność na siłowni (zakładając ze wcześniej nie ćwiczył) i będzie się odżywiał jak wcześniej to jest szansa że straci kg, ale ćwiczenia nakręcają metabolizm.
    Przykładowo jak w poniedziałek zrobię ciężkie przysiady wyciskanie i wiosłowania to we wtorek mam większy apetyt (w sumie to zawsze mam duży apetyt ? )
    Unikajcie głodówek i diet typu cudownych diet typu 1500kcal to niestety może przynieść więcej szkody niż pożytku.
    Trzeba znaleźć swoje zapotrzebowanie kaloryczne i je delikatnie obcinać. Są do tego kalkulatory i można się tego nauczyć choć to sprawa indywidualna (wiek, waga, wzrost, rodzaj pracy, intensywność treningowa)
    Przykładowo jak komuś wyjdzie zapotrzebowanie 2800kcal to nie wchodzimy na 1500kcal tylko obserwujemy wagę i obcinamy 100-300kcal w sumie im wolniejsze zbijanie wagi tym lepiej dla organizmu, choć wiadomo że każdy chciałby mieć efekty jak najszybciej

     

    • Like 2
  13. Szczerze to się nie zgodzę...
    Zakładając że chwilowo by mnie otłumaniło i pragnąłbym się zachować jak mój trzyletni synek, to już na początku spotkania bym oznajmił "nie będę się z walki bawić, nie oddam zabawki" tak aby szanować czyjś czas i w tym przypadku pieniądze.

    Mówiąc kolokwialnie daliście dupy i chcecie się z tego wybielić.



    Wytapatalkowano

  14. No niby wszystko cukierkowo, ale niesmak pozostał.

    Skoro pracownik salonu został upoważniony do sprzedaży motocykla, oraz (z tego co kolega piszę) do negocjacji ceny, a następnie okazuje się że właściciel pojazdu odmawia komuś sprzedaży, to ktoś tu jest niepoważny.

    O ile mi wiadomo w przypadku "umowy komisowej" (tak to się chyba nazywa) właściciel w porozumieniu z salonem ustala kwotę za którą sprzeda pojazd, wszystko powyżej tej kwoty jest dla salonu.
    O prawie do odmowy sprzedaży konkretnemu klientowi nie słyszałem.

    Kto zwróci pieniądze niedoszłemu nabywcy, które musiał zapłacić mechanikowi za oględziny?



    Wytapatalkowano

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.