-
Postów
52 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez ghost66
-
-
Ja nie wiem jak to będzie bo po zdanej teorii do dziś nie wytrzeźwiałem
- 1
-
Serwus Grogori. Cóż za wspaniała kolekcja maszyn:)
-
Serwus:)
-
-
Ja mam na zbyciu kask nitro xl szczękowy. Używany tylko na kursie w kominiarce. Jak coś to PW.
-
Arturr, użyj wyszukiwarki, bo tematów o kaskach trochę jest
Co do Sharka, to mam 900-tkę i 700-tkę(białe).
Jeżeli nie będzie znacznej różnicy pomiędzy tymi modelami, to bierz oczywiście wyższy model. Jeżeli różnica będzie znaczna, to nie opłaca się łasić na 900-tkę. Tak jak pisał poprzednik 900-tka ma nieco lepsze wyposażenie. Ma mniej tandetne naklejki, do tego w zestawie jest antifog, ale kiepski, bo zniekształca delikatnie obraz i w zasadzie zdarzają mu się momenty słabości. Pompowane poduszki, to ciekawy gadżet,ale w zasadzie o nim zapomniałem. Na długiej trasie w porządku, ale na codzień, przydatność wątpliwa. Uszczelka wizjera jest tandetna w S700s/S900s, kiepsko to ze sobą współpracuje.
Blenda jest w/g mnie za jasna. Do ideału brakuje jej jakieś 10-20% ściemnienia;)
S700/900 to niby kaski dla okularników. Jako okularnik nie widze tam żadnych udogodnień, wręcz przeciwnie.
W/g mnie kaski są głośne. O ile szum jest do zniesienia, to turbulencje przy większych prędkościach paskudne(sprawdzone na różnych motocyklach).
Założyłem jakiś czas akcesoryjną szybę do Varadero, jest nieco spokojniej,
Wentylacja jest. Niezależnie czy otwarta, czy zamknięta, wieje non stop
Wnętrze kasku jest naprawdę fajne i to chyba jego największa zaleta.
Drugi raz bym tych kasków nie kupił
Ja bym dopisał do tego jeszcze jedno spostrzeżenie z własnej autopsji. Mam sharka s700 i lądował mi kilka razy na asfalcie, betonce etc. Zero uszkodzeń czyli powłoka lakiernicza jest wporządku.
-
Skóra to skóra, komplet tekstylny jest ok do pierwszego ślizgu. Sam taki posiadam, ale powoli rozglądam się za czymś skórzanym
-
shark s900 tylko nie wiem czy się kupi za 600, ma blendę, wmiarę cichy i w swojej klasie zbiera dobre opinie
Ja mam sharka s700 i sobie chwalę. Cena w granicach 700zł z pinlockiem. Między s700, a s900 różnica jest taka, że 9 setka ma pompkę dla większego dopasowania. Jednak pompka to gadżet z serii niepotrzebnych i czasami psujących się.
-
Szczerze mówiąc to nawet obciach założyć coś takiego jako element wystroju karnawałowego, ale z pewnością mógłby zdać egzamin jako nocnik turystyczny na kupkę naszej pociechy
-
A czy ktoś wie kiedy maja wejść nowe testy.
Mogę jedynie napisać co słyszałem i nie mam bladego pojęcia czy jest w tym prawda i ile jej jest. Podobno od 2015 roku mają wejść nowe testy, które rzekomo mają być bardziej sensowne, a co za tym idzie łatwiejsze. Początkowo chciałem poczekać te kilka miesięcy, ale z drugiej strony chciałbym już wreszcie jeździć po legalu, dlatego zdałem je w obecnej postaci.
-
Siemka:)
-
Nie kupuj z allegro. Takie rzeczy jak kombinezon musisz osobiście przymierzyć by czuć się w nim dobrze.
- 1
-
ghost66 też mam kat.B od dobrych 10lat i sporo km nawijam. Podobnie jak Ty uważam, że testy są bzdurne. Ale odświeżenie kodeksu bardziej pomogło niż zaszkodziło. Ja przerobiłem testy dzień przed egzaminem, byłem tylko na części wykładów (dobre układy z ośrodkiem) i w wolnych chwilach czytałem tylko niektóe punkty z kodeksu. Zdałem za pierwszym razem. Wydaje mi się, że nie warto marnować kasy jak się nie jest przygotowanym. Jak ktoś śmiga kat.B wiele lat to wiadomo, że ma większą świadomość niż ktoś kto zaczyna jeździć. Nie zostaje nic innego jak życzyć powodzenia na części praktycznej
Dzięki wielkie praktykę mam 02.10.2014. Jednak muszę dokupić dodatkowe lekcje by nie było lipy.
-
Tu nie chodzi o dobrą orientację w kodeksie, bo doskonale wiem jak poruszać się po drogach. Od 22 lat posiadam prawo jazdy kat B i robię dość dużo km w skali roku. Jednak testy są układane w taki sposób by zdawalność była jak najmniejsza. Uważam, że w/wym stronka jest bardzo pomocna i nieoceniona dla ludzi, którym brak czasu na czytanie książek, studiowanie materiałów i kombinowanie. Wiadomym jest, że WORD chce z nas wyciągnąć jak najwięcej kasy za kolejne egzaminy, a my chcemy jak najmniej zapłacić. Bo tak naprawdę wiedzę i doświadczenie nabywamy przez długie lata poruszajac się w realnym ruchu, a nie siedząc przed komputerem rozwiązując testy
-
Miałem podobny problem jak większość zdających teorię. Za pierwszym razem zdawałem licząc na fart. Nie wyszło. Za drugim razem uczyłem się z książki i płytki, którą otrzymałem na kursie w OSK. Znowu nie zdalem. A więc pogrzebałem w internecie szukajac testów zblizonych do tych, którymi posługują się WORDy. Trafiłem na coś takiego: http://www.zdamyto.com/nowe_testy_prawo_jazdy_kategorie_ACDT. Zalogowałem się, zrobiłem przelew w wysokości 15 zł na 31 dni i zacząłem kuć te testy na pamięć. Trwało to 3 dni po 3-4 h dziennie. Zrobiłem trzecie podejście i o dziwo ... 70pkt na 74 możliwe. Jedno pytanie za 3pkt zawalilem bo za długo się zastanawialem, kolejny błąd za 1 pkt był za udzielanie pierwszej pomocy. Stwierdzam, że testy na w/wym stronce są w 99% bardzo zbliżone, a w większości nawet takie same. Jedyne co mogę doradzić potencjalnemu zdającemu, to fakt, iż należy bardzo dokładnie i ze zrozumieniem czytać pytania pod poszczególnymi scenkami sytuacyjnymi czy zdjęciami bo czasami jest identyczne zdjęcie, a bardzo różne pytania i odpowiedzi.Więc pamięć fotograficzna na niewiele się tu zda i może przynieść odwrotny skutek do zamierzonego. Powodzenia na egzaminie
-
Zobacz w 4Biker w Katowicach ul Bogucicka.
-
Siemanko:)
-
Znalazłem paragon, więc mogę konkretnie opisać za co i ile płaciłem. Filtr powietrza - 79.00zł, świece 4szt - 124.00zł, olej power 1 racing 10W50 4L-160zł, filtr oleju- 25.00zł, wymiana oleju- 50.00zł, regulacja zaworów 290.00zł, regulacja, czyszczenie gaźników- 250.00zł, i dodatkowo dokupiłem smar do lańcucha castrol-40.00zł. RAZEM: 1018.00zł
Mam nadzieję, że precyzyjnie wszystko wyjaśniłem
PS. kilka dni wczesniej wymieniałem płyn hamulcowy i chłodniczy.
-
Strzałeczka Yeti
-
Witam. Każdy z motocykli zaczyna swoją jazdę od zera, wszystko zależy od "jeźdzca" który go dosiada i prędkości jaką preferuje. Na ścigaczu też można rekreacyjnie jechać max 120 km/h i niema w tym nic dziwnego. Kwestia dobrania odpowiedniego towarzystwa i fajnej trasy. Pozdrawiam
-
-
-
Siemka. Ech... ale się rozpisałeś
-
Jak kosztowo to wyszło?
1000zł razem z materiałami użytymi do tej imprezy. Nie poruszałem tematu zniżki bo też byłem tam po raz pierwszy. Sądzę, że dla stałych klientów pewnie są jakieś rabaty. Motorek odebrałem w pełni sprawny, a nawet wypucowany na glanc
Darmowe przejazdy autostradami?
w Podróże
Opublikowano
Znalazłem dziś na interii taką ciekawostkę. Wierzyć ? Nie wierzyć?
http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/bienkowska-podjela-decyzje-ws-autostrad-motocyklisci,2047958,4199#iwa_block=business_news_one&iwa_item=1&iwa_img=1&iwa_hash=40469