rafal36

Co byś z następnego wypadu stopem nie wracała

Uuuu narażasz się maleńka

Z ust mi to wyjęłaś " płynie po drodze" od prawej do lewej taka franca niestabilna

Spoko, postaram się nie polec w walce o nasz honor. Narka

Ciężkie to badziewie, niewygodne i dużo pali...... nie wiem co w tym jest COOl Nie no Renia jak przystało na "solidarność jajników" jest z Tobą tylko nie ma na szczęście dostępu do kompa, na razie

Michał ty to już się może nic nie odzywaj bo już nas z Renią brzuchy bolą wiemy że to jest to tylko do końca nie wiemy coo

Mi wystarcza moje "jedno" pożądanie chyba kociaka

Lenka widzisz zostałaś sama na placu boju to nie podskakuj

Michał bo my to normalni goście jesteśmy ????

No widzisz Michał ta parę km szybciej i "laska" zbajerowana A ja się zawsze zastanawiałem dlaczego dziewczyny lecą na "buraków" w BM-kach z zimnym łokciem

no cóż w Polsce niestety nie ma nauki darmowej Lenaaa ja jakieś sugerowaniee, no co ty

czy jesteś pewien że chcesz znać teraz Leny zdanie na temat latania ee przód ewidentnie od winkli

Ale po dzisiejszym lataniu zauważyłem że przednia opona też się (nie wiem kiedy) zużyła i muszę wymienić

Tylko do masowania karczycha oczywiści

Bez przesady Michał z tymi winklami, ja się dopiero uczę Michał i Hajka tym się różni od naszych cacuszek że powyżej 400 km już potrzebny jest plecaczek a nam nie

Plecki nie tylko karczycho

Cudo jak sie udo

Przejechaliśmy się wczoraj z Renią z powrotem z pod biedry do domu na Hajce iiiii Masakra nie zamienił bym w życiu za Bandziora Wolimy z Renią troszkę wolniej ale za to 100x wygodniej

No właśnie taa pozycja

YYyy tzn. w ogóle nie wyobrażam sobie żeby np. Renia opierała się o kufer, przecież to niewygodnie ??

Jak jedziesz sam ale z plecaczkiem nie będziesz go w ogóle czół, sprawdzone osobiście Jak Ci się uda wypróbuj na tygodniu i zobaczysz

Bo nie ma oporu powietrza zastąpi boczne

Taaa ja muszę obrócić obejmę od tłumika bo nią obcieram. A masz centralny kufer ??

Michał teraz dałeś czaduu A po co Ci tłumik, nie ważne co słychać ważna jest moc Z tymi winklami to Michał poczekaj bo może akurat Piotrek załatwi sobie wolne i pojedzie z nami A tak apropo to jest już jakiś plan na ten wyjazd ??

czuję w tej rozmowie nutkę sarkazmu ?? Właśnie 0,5 godz temu wróciliśmy, odstawiliśmy Piotrka za Jędrzejów do Miąsowej i 300 km znowu poszło I takim oto sposobem mam już w tym sezonie przejechane prawie 7 000 km