-
Postów
49 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Tihsllub
-
-
Jak w temacie. Potrzebuję pompę paliwa do Yamahy XJ600 z 1997 roku. Wersja Naked, jeśli to w czymś pomoże.
Moja padła całkowicie i zestawy naprawcze nic nie dadzą.
Jeśli macie jakieś namiary na tą część proszę o kontakt.
-
Wydaje mi się, że wyczerpałeś temat w temacie
-
Pytanie typu: mam jedną parę butów. Czy kupować drugie?
W sumie racja
Jednak wolałem dopytać. Może jest jakiś magiczny sposób na skórę w deszczu... Kto wie
-
Zastanawiam się nad kupnem drugiego zestawu ciuchów, ale tekstylnych. Obecnie posiadam skórzany zestaw. Od początku chciałem skórę i nikt nie był w stanie mi tego wyperswadować.
Jednak biorąc pod uwagę ostatnią pogodę oraz to, że nic mnie nie odciągnie od motocykli wpadł mi do głowy pomysł zakupu drugiego kompletu ciuchów: kurtka i spodnie.
Powodem, dla którego bym go kupił jest posiadanie drugiego na zamianę jak przemoczę skórę. Po przemoczeniu skóry nie musiałbym czekać kilku dni aż wyschnie, tylko biorę tekstyl a skóra sobie schnie.
Zapewne powiecie, że mam dobrze zakonserwować skórę to nie przemoknie. Przyznam, nie natłuszczałem jeszcze ciuchów (kupowane pod koniec marca), ale z doświadczenia wiem, że nawet najlepiej natłuszczona skóra może przemoknąć (np. glany).
Dzięki takiemu rozwiązaniu nie musiałbym się zastanawiać rano (jak pogoda jest nie pewna) czy jechać do pracy autem czy na motorze, bo po prostu ubrałbym tekstyl i w razie czego wysuszył w przeciągu pół dnia nawet na kaloryferze.
Drugi plus jaki dostrzegam to możliwość przedłużania sezonu ze względu na lepsze trzymanie ciepła ciuchów tekstylnych.
Co myślicie o takim pomyśle? Argumenty przemawiają za inwestycją czy może są jakieś inne wyjścia ("kondona" jakoś kupować nie chcę )
-
@Mes w przypadku tatuażu cena nie ma znaczenia
-
Podejrzewam, że accord'owi chodziło o takie rozwiązanie:
http://www.christopher-mckitterick.com/Greaserama2012/album/slides/P1010120.JPG
-
-
Czechy właśnie wpadły mi go głowy bo strasznie blisko, a gadać po czesku też umiem
Dzięki MEVA za informacje
-
Spokojnie
Tak jak pisałem, są to luźne dywagacje na temat
-
-
Z racji tego, że zbliża się "sezon" urlopowy zastanawiałem się co by tu zrobić na urlopie ciekawego.
Oczywiście wpadłem na pomysł przejażdżki/wyprawy (niepotrzebne skreślić) gdzieś w siepniu.
Zostało wyznaczyć cel.
Zastanawiałem się nad polskim morzem, ale tam już byłem i szczególnego szału nie ma.
Potem wpadłem na pomysł, żeby wybrać się w Czechy, skoro mamy tak blisko.
Siedzę, myślę gdzie by tu w Czechy strzelić. Przychodzi mi do głowy Praga. Nigdy nie byłem, chętnie zobaczę.
Jednak samemu jakoś nie bardzo w taką podróż.
Wobec tego pytanie do Was.
Czy ktoś z szanownych koleżanek lub kolegów miałby ochotę wybrać się do Pragi w sierpniu?
Czas trwania do tygodnia. Termin do ustalenia.
Potraktujcie to jako luźne gadki na temat, bo może się jeszcze okazać, że urlopu w wakacje nie dostanę
-
Kiedyś znalazłem coś takiego apropos shimmy:
Czy racja pozostawiam bardziej doświadczonym kolegom
-
Może znajdź jakiegoś tokarza to Ci zrobi taniej
-
Od siebie mogę dodać taką obserwację, że ludzie na skuterach i innych motorowerach, jeśli machną pierwsi, to robią to bardzo nieśmiale. Nie odrywają nadgarstka od kierownicy. Przez to też niekiedy nie odmachuję.
Ale co prawda to prawda, widać radość w oczach gościa na motorowerze jak mu machniesz
Samemu mi się micha cieszyła jak pierwszy raz do mnie było skierowane LWG
Sam macham tak, że gdybyśmy mijali się odpowiednio blisko osi jezdni to można by piątkę przybić. Czyli w zasadzie prawie jak sygnalizowanie skrętu w lewo.
-
Dlatego też zawsze staram się celować między pasy
-
-
Może coś o przeciwskręcie, bez którego zakrętu się nie pokona?
-
"Grill" też do nabycia, czy wurszt ze sobą?
-
tym 3 motocyklem jechala znajoma. I nie bylo tam 100 km/h wiec?
Kurde, to ja chyba ich wczoraj w Rybniku mijałem...
Bo kojarzę trójkę motocyklistów w tym jedna kobieta, jadącą w stronę Gliwic.
-
Nie powiem, ale w tym miejscu to ludzie szczególnie lubią się wpychać. Sam kilka razy prawie miałem tam stłuczkę samochodem.
Z drugiej strony 100 km/h w takim miejscu...
Z tyłu jak się nie mylę widać skrzyżowanie z Jana Śliwki.
-
Sam niedawno kupiłem HJC IS 17 na swój pierwszy kask.
Też jeżdżę na nakedzie (XJ 600 N). Jakichś zawrotnych szybkości nie osiągam, 120 km/h to maksimum.
Nie mam też z czym porównywać, może jedynie z kaskiem, w którym jeździłem na kursie. To podejrzewam była jakaś taniocha z bazaru.
Wyciszenie wg mnie w IS 17 jest dobre. Przy prędkościach, z którymi się poruszam uszu nie urywa, ale szum jakiś jest.
Jeśli interesuje Cię temat chłodzenia, to w IS 17 jest super. Co prawda gorących dni jeszcze nie było, ale chyba gotował się w nim nie będę
-
Dzisiaj ubezpieczyłem swoją XJ600 z 1997 roku w PZU.
Wyszło mnie to 212 zł z NW.
Ponoć mam u nich 50% zniżek z racji współwłasności na samochodzie ubezpieczonym u nich.
-
Tak blisko, to aż grzech nie wpaść
Plakat, który udało mi się znaleźć:
-
Skoro nie jestem pierwszym, który odgrzał tego starego kotleta to też się pochwalę, że mam XJ 600.
Mam tez pytanie do Was, którzy je również posiadacie.
Jak się dobrać do żarówki podświetlenia licznika? W wersji XJ600N.
Trochę mi świecić nie chce, a jak się ściemni to nie powiem chciałbym wiedzieć ile jadę.
Już tak mam, że jestem taki ciekawski
[K] Pompa paliwa - Yamaha XJ600N 97 rok
w Akcesoria, ubiór, części.
Opublikowano
Temat to zamknięcia.
Damir Team stanął na wysokości zadania. Pompa zlokalizowana lokalnie. Moto już stoi w garażu