mbobby

hehe dzięki za odpowiedź! Myjka dźwiękowa - świetny pomysł + oring. To nie może się nie udać

Hej wszystkim, YAMAHA XZ 550 - problem membranowego kranika - pozycja ON nadal dostarcza małą ilość paliwa do gaźników (ok 30% normalnej przepustowości). 2 Zestawy regeneracyjne zawierające nową membranę zainstalowane w odstępie 1 roku. No rezult. Po wymianie nie cieknie aż do pierwszej jazdy. Zaczyna cieknąć po pierwszej jeździe na nowej membranie i tak już zostaje bez zmian Mam wrażenie, że po ochrzczeniu nowej membrany pierwszą jazdą ORING uszczelniający przestaje prawidłowo uszczelniać się w otworze przepływowym kranika.Czyżby wadliwy korpus kranika? Co może być przyczyną? Proszę o pomoc.

Problem rozwiązany. Co wykonałem, zanim problem został rozwiązany: - odrdzewiłem zbiornik paliwa - regeneracja zaworku paliwa - wymiana aku na nowiutki dobrej firmy - wymiana świec NGK zwykłych na irydowe DENSO (prawdopodobnie to rozwiązało problem) Jestem po pierwszej przejażdżce w tym sezonie i jestem zachwycony tym, jak śmiga teraz. Motocykl pali na pyknięcie w dowolnych warunkach. Ma nierówne obroty, ale to już inna przypadłość - występowała ona tak samo przed tymi zabiegami. Czyżby regulacja gaźników? Co sądzicie?

Cześć. Miło mi wstąpić do społeczności motocyklowej. Do tej pory byłem tylko kierowcą, ale zawsze szanowałem motocyklistów na drogach i starałem się ułatwiać im rejsy. Mam do motorów ogromny sentyment. Mój ojciec, gdy miałem 8 lat, zabrał mnie na wieś i zaczął uczyć jazdy Ogarem (oczywiście razem z nim na siedzeniu). Ogarniałem to całkiem nieźle jak na bajtla. Następnego dnia zabrał mnie do Polmozbytu, gdzie mogłem wybrać nowiutką Pony z wąskim bakiem. Była wspaniała, w bordo metaliku. Cudowna przygoda w tym wieku. Miałem ją aż 8 lat i z żalem oddałem wujkowi. Od pewnego czasu inny wujek trzymał na podwórku ciekawy motor. Zrobił na mnie wrażenie, bo był stary, a pięknie palił za pierwszym, równiótko i miał wał Kardana. Kupiłem w końcu ten motor po 3 latach postoju na tym podwórku. Okazało się, że jest to YAMAHA XZ 550 - całkiem ciekawy klasyk. Wertowałem dużo w necie i zakochałem się doszczętnie. W dodatku ten sam bordo metalik co moje Pony. Yamaha jednak od stania wymaga trochę pracy. Kiepsko pali i ma nierówne obroty. Pragnę ją odnowić, jako pasjonat czegoś starego dać mu drugie życie, aby znowu dumnie lśnił i zwracał uwagę. Poza wspomnianym problemem,wizualnie, jest w bardzo dobrym stanie. Wymaga czyszczenia silnika, poprawki chromów i małych poprawek lakierniczych. Czy na forum ktoś zna się na tych motorach? Dla mnie to prawdziwe cudo idealne pod moje rejsowe lecz nieco drapieżne gusta.

Cześć, Jestem nowy. To mój pierwszy motor. Jeżdżę na nim ostrożnie - nie przekraczam 3 biegu. Jest wspaniały, chociaż przysparza ponoć problemy. Ja też mam z nim problem. Motor ma nierówne obroty i nie pali od kopa. Po dłuższym postoju - 7 dni - trzeba długo długo kręcić, żeby odpalił. Ma małą dziurę w gazie. Gaźnik przeczyszczony. Czy wystarczy regulacja, czy istnieje podejrzenie poważnej wymiany? Poza tym jeździ wzorowo. Proszę o pomoc, dopiero to wszystko ogarniam. Pozdrawiam all.