boodzik

ja tam sie wstepnie w sobote moge zjawic

jak nie bedzie padalo, proponuję wylot z Gliwic z pod radiostacji kolo 17...

hahahaha może trafił, a może się znają :PP

dziękuję za spotkanie i super foty jak wracałem, na A1 po raz pierwszy pękło mi 200kph... do tej pory mi się ręce trzęsą :PP

co Ty mówisz... ogólnie dobrze Ci poszło

anieze89 fota naprawde dobra pamiętam, że jak przyjechałaś na wszystkich duże wrażenie zrobiła Twoja torba nike'a i prawie nikt nie zauważył Twoich małych kłopotów z parkowaniem co do podania numerów swoich fotek to dobry pomysł mi się trafiło 54. Yvonne jak robisz tak dobre i ostre zdjęcia następnym razem trzeba się ogolić albo coś

heh zdjęcie 189 to któraś z forumowiczek?

radziej tylko na następny raz przymocuj tablicę

no Yvonna niestrudzona cały czas z aparatem też czekam na foty, bo na jednej może nawet będe

to ja się piszę na tą radiostację, powinienem się wyrobić i później może się nie zgubie po drodze

zgodnie z http://www.meteo.pl/ (a mają najlepszą sprawdzalność z dokładnością do 30 min) dopiero 19-20 ma padać, więc będzie trzeba szybko uciekać

no mam nadzieję będę Cie wypatrywał

również się dzisiaj wybieram, to będzie mój pierwszy raz jakkolwiek by to nie brzmiało nie jedzie ktoś z Gliwic? można by zacząć z pod radiostacji albo coś...

kawasaki zr7 a linke holowniczą moge zabrać

złożyć moto? w zakręt czy do kupy? z tą pogodą masakra jakaś, dzisiaj dwa razy się zbierałem polatać... zaczynam się zbierać, patrzę za okno pada - lipa... za chwile słońce, robi się sucho, zbieram się i znowu dupa ;/

zamówiona na czwartek - podobno ma nie padać...

cześć, latacie jakoś w najbliższym czasie? jestem świeżakiem ale chętnie chociaż spróbawałbym się podłączyć

cześć

na długi weekend wiele osób wyjeżdza... sam (jeżeli jest taka opcja) chętnie bym się pojawił a jak dla mnie 4 odpada

cześć

i udało Wam się spotkać?

od 17 byłoby dla mnie idealnie... macie jakieś miejsce spotkań? no patrząc na jakich sprzętaach jeździcie... napewno )

cześć

Witam Wszystkich Jako, że jestem tu nowy wypada się przywitać jestem boodzik, dokładnie wczoraj po dość długiej przerwie wróciłem do dwóch kółek po długich poszukiwaniach udało mi się kupić nie zajeżdżone, całe w oryginale (przynajmniej tak mi się wydaję ) Kawasaki ZR7 N z 2003 roku. Jak dla mnie jeden z najładniejszych (trochę leciwych) motocykli na rynku Od pierwszego odpalenia, od razu przejechałem jakieś 200km totalnie nie mogąc przestać Mimo, że pare lat temu nawinąłem sporo km na różnych motocyklach po takiej przerwie czuję się jak świeżak tuż po zdaniu prawka więc gdybyście mijali gdzieś zr7 pomykające w żółwim tempie to pewnie ja Z przyjemnością polatałbym z jakąś 'wolniejszą' ekipą w okolicach Gliwic Pozdrawiam