ZOHA

W ten czwartek nie wiem czy uda mi się dotrzeć na Chudów i w ten weekend też odpadam niestety bo szykuje mi się jakieś logistyczne nieporozumienie, ale później jeżeli tylko pogoda dopisze to bardzo chętnie

Do zobaczenia znów na chudowie

śliczności

Znieczulica ogólna niestety panuje, smutne ale prawdziwe, mi podczas "przygody" gdzie ja i motunia wylądowołayśmy w pozycji horyzontalnej nikt z puszki nie wyszedł żeby chociaż zapytać czy nic się nie stało że o udzieleniu pomocy nie wspomnę

Wygląda pięknie

Zawsze możesz spróbować poszukać jakiegoś pasującego zamka w pasmanterii

Śliczna Sue, witam i szerokości:)

Na trzecie sobie Łucja wziełam

Na drugie nie dali ale jakoś szczególnie mi to nie przeszkadza, bo pierwsze jest całkiem ok

Tak ze mną Tylko kurcze jakoś ciężko mi coś planować bo pogoda jest średnia ... Ale na pewno się umówimy , a co do stopki to chyba przez ten upał...

Na jakąś trasę to się można kiedyś zgadać

Witam wszystkich. Przyznam szczerze, że na forum istnieję już od jakiegoś czasu, ale brak weny twórczej, czy ktokolwiek wie, czego tam jeszcze, odwlekał moje przywitanie - za co z góry przepraszam. Od kwietnia jestem szczęśliwą posiadaczką pięknej czerwonej SV 650s 99', a dzięki radą uzyskanym na forum Vka jest taka jak ma być, za co bardzo dziękuję . Śmigam sobie sama odkąd zrobiła się pogoda, która w tym roku wybitnie kaprysi, tak że jeśli ktoś z okolic byłby chętny na jakiś wypad to ja się piszę jak najbardziej, bo po dotarciu do celu, jak silnik zgaśnie, fajnie jest się do kogoś odezwać... a tak w ogóle to na chrzcie mi dali Magda .Pozdrawiam i łapka w górę

Taaa sex z całką w tle ... z Fourierem

Nieustalona wymiana ciepła też wchodzi w grę?

Ja bym sobie darowała 250. Co do gabarytu motocykla miałam ten sam problem, bo jestem identycznego wzrostu. Po rocznej przerwie od egzaminu miałam okazje przejechać się na gs 500, przyznaje że bardzo się bałam bo to w końcu 500 a nie 250 ccm i tu miłe zaskoczenie bo nie było żadnego szoku - wsiadłam i pojechałam a motorek prowadził się wdzięcznie i wygodnie. Inna sprawa że u mnie jednak zwyciężyło babskie "Bo Tak!" i zaczęłam od sv 650 i po znacznym obniżeniu na siedzeniu i zawieszeniu też daje rade:), ale jeśli nie czujesz się w miarę pewnie itd to nie polecam zwłaszcza że Vka jest, jaka jest bo to po prostu Vka.

A i jeszcze jedno pytanko może jest na forum ktoś kto w ten sposób obniżał swój motocykl i wyrazi swoją opinię jako użytkownik?

Dzięki

Witam, wczoraj odebrałam moją Lolę, pierwsza jazda poszła całkiem w porządku ale na parkingu pojawił się problem. Z racji tego, że nie nalezę do osób wysokich (165 cm) brakuje mi nóg żeby przepchnąć motocykl do tyłu dlatego prosiłabym o rady i pomysły jak by obniżyć V-kę tak o 5 cm. Pozdrawiam