ana_k

Ciekawe, ale na zadupku ma tylko jedno miejsce, chyba że już kosz przy dukato dorobila. To już teraz wiem czemu mi tak dogryza na każdym kroku

musiałeś zasłużyć

Na zadupku ,  każdy ma jedno miejsce bo to pojazd 2 osobowy

nic nie dziej się bez przyczyny na dogryzanie też trzeba sobie 'zasłużyć '

Na Twoje czy na moje szczęście ?! Chyba na moje bo gdyby coś Ci się stalo jak bylaś moim plecakiem to teraz już chyba nic na forum bym nie mógl napisać. Poza tym cytujesz moją wypowiedź więc tyczy się mnie. Zastanawiam się, czy atakami na mnie usilujesz zmniejszyć konkurencję wśród kierowców szukających plecaków ? Przykro mi to stwierdzić, ale męskich plecaków jest tu malo, powiedzialbym nawet, że nie ma wcale. No chyba, że szukasz żeńskiego plecaka. Zawsze uważalem Cię za hetero, ale teraz zaczynam się mocno zastanawiać    

Xsena jest bi żeby życie miało smaczek .....

To ty Maryjan nie wiesz że ze mną Plecaczki jeżdżą bez majteczek (jak to ładnie ująłeś) ?!  

 

Ania raczej sucha była po jeździe , nieprawdaż ??

dokładnie z wujkiem akordem bez majteczek i bez stresu

 Tę koleżankę to ja chyba też znam ?!

No Twój zadupek zaliczyłam

Cześć ! Koleżanka Xeny tak ? Szerokości i do zobaczenia na trasie My też lubimy jeździć, ale tylko przepisowo. 

mhm przepisowo pomijając te czerwone światła

 tylko na zakretach?

na prostej nie ma potrzeby ;d

Witam. No i szybkiego zakupu własnych 2oo życzę

Ogary,jawki i romety są the best ale ich miejsce jest w muzeum

Nie to miałam na myśli Stwierdzam fakt że jak ktoś wyrabia technikę i bierze plecaka to ryzyko duże W gipsie ciężko latać

Ksena nie zakładaj od razu czarnych scenariuszy przecież tu wszyscy jeżdżą ostrożnie i przepisowo

Hello AnA

Ja Ci odsprzedam swoją Yamaszkę

noo Wojtuś temat na przyszły rok 3 razy zdążysz zmienić maszynę

A w powitalni była?

A była była

Jestem kolejną chętną która poleca się na wasze "zadupki"  Uwielbiam jeździć i dobrze się składam na zakrętach Pozdrawiam! :_)

ależ w to nie wątpie

Witam wszystkich serdecznie. Nazywam się Ania mieszkam w Sosnowcu.
Jeszcze nie jestem szczęśliwa posiadaczką własnego sprzętu ale myślę że od przyszłego sezonu się to zmieni.
Aktualnie choruje na XJ6 ale gusta się zmieniają a ja jestem w trakcje poznawania i rozglądania się.
Uwielbiam jeździć więc jeżeli ktoś lubi dodatkowe obciążenie to ja się piszę oczywiście pod warunkiem że nie jest samobójca