Shrek715

Witam. Jestem bardzo zainteresowany szkoleniem i to z podstaw. Pojeździłem trochę hondą 250 i wydawało mi się, że na 650 będzie tak samo. Efekt - pierwsza wywrotka (na szczęście bezkontuzyjna) i chwilę później hamowanie i przyblokowanie maszyny na prostej nodze - strzał na kolano i teraz kilka dni nóżka musi odpoczywać. Problem z kładzeniem się z motorem na zakrętach i w ogóle ze wszystkim! W lipcu szkolenie hondy w Radomiu (daleko). Jest szkoła suzuki w Bielsku ale tylko dla posiadaczy suzuki. Może macie informacje o innych szkoleniach w okolicach Bielska, Rybnika, Żor...

Z uwagi na brak doświadczenia w tej kwestii mam pytanie, co jest bezpieczniejsze - żółw zakładany osobno, czy wkładka do kurtki (kurtka helda)?

Kupowałem w PROMEXie motor - muszę powiedzieć, że obsługa fachowa, życzliwa, sprzęt zrobiony na igiełkę. Właściciel dba o klienta (wiem, że z tego żyje, ale profesjonalne podejście i zainteresowanie klientem robi swoje). Dla mnie friendly. Polecam

Nie żałuję! To było moje marzenie od lat! Dopiero teraz udało się je spełnić. Cieszę się bardzo i ... boję! Muszę się duuuużo nauczyć. Pozdrawiam.

Niebieski z czarną owiewką. I duży chłop na takim "nikczemnym" motorku. Ale na razie musi wystarczyć.

Łapię się za głowę, bo poczytałem sobie ile się muszę nauczyć! Mam nadzieję, że ta nauka to przyjemność będzie - będę na bieżąco informował o moich postępach. Od dwóch tygodni motocykl mi się cały czas śni - dzisiaj odbieram!

Jestem z Jastrzębia i właśnie zakupiłem Hondę Vigor 650. Mam zamiar trochę się tutaj teoretyczne podszkolić i skorzystać z wiedzy bardziej doświadczonych. Na razie czytam posty i łapię się za głowę. Co mnie podkusiło żeby kupić motocykl?