No to może opiszę co już zrobiłem bo opisywałem ten problem na innych forach: -Rozrusznik po wyjęciu normalnie kręci -Włożyłem go do silnika i dałem mu prąd ,, na krótko" od razu z aku i dalej to samo -Sprawdziłem wszelkie złącza masowe, wszystko wyczyściłem, dawałem grubsze kable i podłączałem masę w innych punktach- to samo -Odpalałem moto na pych i nie ma problemu, odpala i dobrze jeździ, jak później zgaszę to dalej nie kręci. Ktoś mi pisał, że mogę mieć zwarcie na uzwojeniach w rozruszniku i dlatego siada mi pod obciążeniem.