Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

MarcinK.

Użytkownicy
  • Postów

    180
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez MarcinK.

  1. Zbliża się 15.09 a o koszulkach w dalszym ciągu nie ma żadnej wiadomości. Świstak napiszesz w końcu co się dzieje, czy będziesz nadal unikał forum ?
  2. MarcinK.

    śmieszny Filmik

    Lot gościu miał konkretny
  3. Naszywki też zawinie jak tylko upora się z koszulkami
  4. I jak tam sprawa koszulek ? Świstak ruszyło coś czy dalej czarna dziura ??
  5. Polecam Prestone. Zalany mam tym płynem motocykl jak również obecny i poprzedni samochód. Prestone zawiera dość dobre środki antypienne oraz antykorozyjne. Nie mam porównania z Dynagel 2000, ale Prestona śmiało mogę polecić
  6. Fajnie to ujęłaś Z tymi 3/4 to trochę przesadziłaś ale jakby nie było spora część kierowców puszek faktycznie zasługuje na pochwałę.
  7. A jak z wyborem ? Duży asortyment ? Warto w ogóle się tam fatygować ?
  8. MarcinK.

    Myjka ciśnieniowa

    Posiadam Boscha Aquatak, niestety nie pamiętam numeru. Ale funkcja jaką posiada i która jest godna uwagi to uruchomienie pompy w momencie naciśnięcia przycisku pistoletu. Nie trzeba za każdym razem wyłączać na myjce w momencie przerwania mycia.
  9. Skoro masz namiary to warto by nawet samemu podjechać do gościa, grzecznie z nim porozmawiać i wytłumaczyć co źle narobił. Myślę, że jak tylko przypomnisz mu zdarzenie to kopara opadnie, a zdziwienie będzie tak wielkie, że więcej nie powtórzy takiego czy podobnego wyczynu.
  10. Kurde - to prawie miesiąc trzeba jeszcze czekać
  11. Świstak kiedy będziesz wysyłał koszulki, bo jeszcze nie dostałem swojej ??
  12. Takie rozwiązanie raczej nie wchodzi w grę. W wypadku delikatnie ucierpiał również wahacz. Koszt nowego w ASO to kwota 6500zł. Nie jestem w stanie - nawet w jakimś podrzędnym serwisie - wymienić wahacza i pozostałych elementów tak aby nie przekroczyć wartości pojazdu. Gdyby nie ten nieszczęsny wahacz to wszystko byłoby ok. A ubezpieczalnia po naprawie na bank przysłałaby pseudoeksperta aby skontrolował to co zostało zrobione. No cóż ... Na przyszłość jestem mądrzejszy o tyle, aby nigdy więcej nie umawiać się z rzeczoznawcą na oględziny tuż po wypadku. Warto dać sobie kilka dni aby przekalkulować wszystkie uszkodzone elementy i wiedzieć co w razie czego pominąć w trakcie oględzin aby ubezpieczalnia nie miała podstaw do zakwalifikowania szkody jako całkowitej.
  13. Może czas zaostrzyć przepisy i kary za wszelkiego rodzaju wymuszenia ??!!!! A to , że moto było pożyczone nie ma nic do rzeczy. Będziesz jechał na swoim i też jakiś kierowiec może Ci wymusić.
  14. MarcinK.

    Zdjęcia

    Chętnie bym sobie zrobił zdjęcie na moto - takie profesjonalne
  15. MarcinK.

    Zdjęcia

    A ile Pani fotograf za taką focię sobie woła ?
  16. Rozumiem - czyli muszę naprawić wszystko. A czy wobec tego istnieje możliwość naprawy częściowo na elementach nowych i częściowo na używanych ? Czy do naprawy użyte muszą być tylko i wyłącznie elementy nowe ?
  17. Witam ponownie I jak będzie z odpowiedzią na moje pytania ? Czy nikt z forumowiczów nie jest w stanie mi pomóc ?
  18. Ja spokojny kolego Kierowca puszki narozrabiał. A teraz od 4 miesięcy nieczysto zagrywa jego ubezpieczalnia
  19. Ależ Wam zazdroszczę tego wyjazdu ... Moje moto niestety nadal w serwisie oczekuje na akceptację kosztorysu naprawy przez ubezpieczalnię
  20. A czy mógłbyś kolego odpowiedzieć na moje pytania zadane w tym temacie http://www.motocykle.slask.pl/topic/128882-szkoda-calkowita-ile-sie-nalezy/page-2 ?
  21. Mam jeszcze kolejne pytanie : Na motor orzeczono szkodę całkowitą. I faktycznie - gdyby chcieć naprawiać wszystkie elementy łącznie z tymi nawet lekko zarysowanymi to wartość naprawy przekroczyłaby wartość rynkową wycenioną przez axa. Ja chciałbym motor zostawić i naprawiać. Czy ubezpieczyciel ma obowiązek zatwierdzić kosztorys naprawy, w którym świadomie zrezygnowałem z wymiany kilku elementów (z mało znaczącymi uszkodzeniami) aby wartość naprawy nie przekroczyła wartości rynkowej, czy może jednak w takim wypadku nie zatwierdzić kosztorysu ponieważ np. naprawa nie będzie wykonana w 100% ?? Nigdzie nie znalazłem informacji prawnych na ten temat. I kolejne pytanie : czy jeżeli jest orzeczona szkoda całkowita to wartość naprawy nie może przekroczyć 70% wartości pojazdu czy 100% wartości pojazdu ? Z Ogólnych Warunkach jest zapis, że szkoda całkowita orzekana jest w przypadku, gdy wartość naprawy przekroczy 70% wartości pojazdu, nie ma jednak zapisu jak to jest traktowane w przypadku likwidacji szkody.
  22. Nie bardzo rozumiem Twoje pierwsze zdanie kan - trochę niejasno napisane Jeśli chodzi o rachunki to jesteś pewien ??? Bo po co w takim razie ubezpieczyciel żądałby przedstawienia kosztorysu naprawy z serwisu, który następnie zatwierdza bądź nie ? I dopiero po jego zatwierdzeniu serwis może rozpocząć naprawę. W przeciwnym wypadku nie otrzyma kasy za wykonaną robotę i części. Jeżeli byłoby to takie proste to nie chcieliby kosztorysu, tylko tak jak piszesz - rachunków po dokonaniu naprawy.
  23. A czy ktoś zna odpowiedź na moje pytanie ? Czy ktoś miał już taką sytuację ?
  24. Zdecydowanie za dużo złych wieści w tym dziale Jakiś czarny sezon ...
  25. Jak to jest z akcesoriami dodatkowymi typu rolki wahacza i crash pady - czy jeżeli w wypadku uległy one uszkodzeniu to czy ubezpieczyciel powinien zwrócić kasę po zakupie nowych i przedstawieniu faktury ? Teoretycznie podnieśli wartość motocykla za akcesoria dodatkowe (jak wyżej) - ale tylko o 50zł, a same crash pady kosztowały mnie 220zł - więc ta kwota nie jest dla mnie satysfakcjonująca. Dodatkowo moja sprawa nie jest kolorowa bo jak się okazało naprawa nie może przekroczyć 70% wartości motocykla (szkoda całkowita) - o czym mnie nie informowano i w związku z tym muszę w jakiś sposób obniżyć koszty naprawy, czyli zrezygnować z wymiany niektórych elementów. Jak u was to wyglądało ??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.