Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Alicja

Motocyklistki
  • Postów

    53
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Alicja

  1. WITAM :)

    Wiem, wiem długo nie pisałam, ale byłam zawalona pracą....No i jest zmiana planów :) Oto szczegóły:

    PLAN WYJAZDU

    Dzień pierwszy – 1.05.2012 wtorek

    Gliwice – Horni Becva 155 km ok.2,5 godziny

    Gliwice – Wodzisław – Ostrava – Frydek – Horni Becva / Horni Becva – Rożnov – 13 km ok.12 minut

    Zakwaterowanie. Po południu wizyta w Rożnowie i zwiedzanie największego skansenu w Czechach „Valasske Muzeum w Prirode” – Skansen Wsi Wołoskiej.

    Dzień drugi - 2.05.2012

    Horni Becva – Wiedeń ok.300 km – ok.4 godziny

    Horni Becva – Brno – Mikulov - Wiedeń

    W AUSTRII WINIETY NA MOTOCYKLE – 5 EURO na 10 dni

    Zwiedzanie Starego Miasta, dzielnica Innere Stadt m.in.: Katedra św. Stefana - wewnątrz katedry kazalnica Pilgrama oraz rzeźbę cierpiącego Chrystusa. Po zwiedzeniu katedry, Figarohaus, czyli dom w którym mieszkał Mozart. Kamienica mieści się przy Domgasse na tyłach katedry. Następnie Graben - Kolumna Zarazy (Pestsalue). Zwiedzanie Ringstrasse: Opera, Hofburg, Teatr Dworski, Ratusz oraz Parlament.

    W WIEDNIU KUPUJEMY VIEN TOURSIT CARD I PORUSZAMY SIĘ KOMUNIKACJĄ MIEJSKĄ

    Dzień trzeci - 3.05.2012

    Wiedeń

    Przejazd do Schönbrunn - dawnej letniej rezydencji cesarskiej, zwiedzanie sal cesarskich (krótsza trasa 10,5 eur, dłuższa trasa 13,5 eur) i spacer po ogrodach m.in.: palmiarnia, ogród różany, Fontanna Neptuna, Glorietta. Jadąc brązową linią metra warto wysiąść nie na stacji Schonbrunn, ale na Hietzing i do Schonbrunn wejść od strony ogrodu zoologicznego (Tiergarten) aby zobaczyć wspaniały budynek palmiarni (Palmenhaus). Wyjazd na Kahlenberg - panorama Wiednia, kościół św. Józefa. Ewentualnie przejazd na Prater.

    Dzień czwarty - 4.05.2012

    Wiedeń – Horni Becva ok.300 km – 4 h

    Belweder - dwa barokowe pałace Dolny Belweder i Górny Belweder oraz znajdujący się pomiędzy nimi piękny ogród francuski. Ewentualnie dom w którym do 1938 roku mieszkał Sigmund Freud - znajduje się na Berggasse 19, na północ od Innerestadt, niedaleko od Votivkirche i Allgemaines Krankenhaus oraz Hundertwasser Haus (na rogu Kegelgasse i Lowengasse we wschodniej części miasta). Budynek ten został w 1983 roku przebudowany przez Friedensreicha Hundertwassera na niezwykle kolorową, będącą mieszaniną różnych styli budowlę, która stała się praktycznie od razu jedną z atrakcji turystycznych Wiednia. Jest to miła odmiana od barokowych i neoklasyscystycznych "poważnych" budowli Wiednia.

    Przerwa w Mikulov – Zamek Ditrichsteinów i Stare Miasto.

    Dzień piąty - 5.05.2012

    Horni Becva – Koprivnice 33km ok. 40 min

    Koprivnice - muzeum samochodów

    Koprivnice - Nowy Jicin 13 km -20 min

    Zabytkowe Masarykovo Namesti jest historycznym centrum Nowego Jiczyna. Ponadto znaną atrakcją turystyczną miasta jest słynne w całych Czechach muzeum kapeluszy mieszczące się w dawnym zamku.

    Novy Jicin – Stramberk 10 km – ok.18 min

    Wejście na Stramberską Wieżę – pozostałość średniowiecznej zabudowy obronnej /wspaniała

    panorama okolicy/.

    Stramberk – Pradziad 110 km – ok.2 godz.

    Ewentualnie przejazd na górę Pradziad. 1491 m n.p.m. (podawane są też inne wysokości 1492 oraz 1493 m n.p.m.)

    Powrót do Horni Becva.

    Dzień szósty - 6.05.2012

    Horni Becva – Ołomuniec 90 km – ok.1,5 h

    Zwiedzanie Ołomunca – jedno z najpiękniejszych miast Moraw, ze starówką wpisaną na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO – spacer po Górnym Rynku

    z Kolumną Morową, Fontanną Cezara i ratuszem, dalej w kierunku kościoła Św. Michała i uniwersytetu na Plac Prymasów i do katedry. Ewentualnie przejazd w kierunku Litovela (ok.30 km) - zwiedzanie Jaskiń Jaworzyckich

    Powrót do Polski

    Litovel – Ostrava – Gliwice 193 km ok.2,5 h

    RAZEM OK.1000 km czyli koszt paliwa ok.550 zł za 1 motocykl plus noclegi

    Ktoś chętny? Póki co jedziemy na 3 motocykle :)

  2. A ja Wam powiem, że jak poszłam na kurs i powiedziałam instruktorowi, że nigdy nie jeździłam na motorze to mi nie uwierzył, tylko kazał mi wsiadać na motocykl i jechać. Ja mu na to, że nie wiem jak, ale on się upierał, to wsiadłam, odkręciłam manetkę gazu i ledwo puściłam sprzęgło i się oczywiście wypieprzyłam, a facet zdziwiony, powiedział: "O kur_a jesteś pierwszym moim kursantem,który nigdy nie jezdził na motorze...."

  3. Ja na ubrania z Modeki też nie mogę narzekać. Miałam szlifa przy prędkości 70km/h i zrobiły mi się dziury w kurtce od telefonu i spodnie się przypaliły na kolanach i w okolicy wywietrznika,ale protektory mi się nie przesunęły. Za to złamałam paznokcia!!! W rękawicach Buse...Buty też bez szwanku, za to sakwy boczne z Oxforda po prostu pęknęły...Ubrania były z kolekcji dla kobiet z 2010 - jedyne jakie były w sklepie. Panowie taki macie wybór ciuchów i co nie możecie sobie rozmiaru dobrać. Ja jak idę do sklepy to mam do wyboru jedną albo dwie kurtki...

  4. Byliśmy tam 2 lata temu - lipiec 2010. Nie pamiętam dokładnie ile płaciliśmy za nocleg, rezerwowaliśmy wcześniej na stronie booking.com. Był to jeden z tańszych noclegów,jakie wtedy mieliśmy, napewno nie więcej niż 50 euro za apartament małżeński ze śniadaniem, pokój z klimatyzacją i łazienką no i ten garaż nam udostępnili :)

    Też się wybieramy w tym roku na Czarnogórę, ale na początku sierpnia dopiero.

  5. Cześć!!! Jeżdżę trzy sezony,mój nowy nabytek to Honda CBR 600f4i sport :) Jest moooooc!!! Pozdrawiam wszystkich znajomych,którzy mnie namówili, że się mam wreszcie zarejestrować na forum:) Do zobaczenia na trasie!!!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.