Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Abaddon

Użytkownicy
  • Postów

    709
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Odpowiedzi opublikowane przez Abaddon

  1. Koral99, cały czas o tym mówię- policjant może zbadać, a nie musi. Trafisz na człowieka, to Cię przebada bez problemu, a trafisz na służbistę, to odmówi i nic nie poradzisz. Nie ma tak jak ktoś tu pisał, że policja ma OBOWIĄZEK. Nie ma takiego obowiązku.

  2. Witam

    Napisz skargę do KWP że odmówiono Ci badania krwi . Ja tak zrobiłem i teraz za każdym razem jestem bardzo uprzejmnie i uczynnie obsługiwany .

    Policja ma obowiązek sprawdzić Twoje wątpliwości

    To policjanci w komendach krew pobierają ?? :blink:

    Nie ma to jak dobra rada :D

     

    Nie wprowadzaj ludzi w błąd... a skoro twierdzisz, że policja ma taki obowiązek, to podaj podstawę prawną.

     

    Raz jeszcze tłumaczę- policja nie ma obowiązku spełniać fanaberii skacowanych obywateli, bo ktoś akurat ma ochotę sobie dmuchnąć. To tylko dobra wola, uzależniona od czasu służby.

     

    Wyobraź sobie 30 osób przed dyżurką oczekujących na badanie- bo taki mają kaprys- i sobotni wieczór w dużym mieście... uważasz, że czym w tym momencie powinien zajmować się dyżurny- dmuchaniem ludzi, czy dysponowaniem policjantami?

  3. Jest jeszcze jedno wyjście dla "zdrapek"-kupić trajkę. Mniejsza szansa na glebę :lol:

     

    Marian, Tobie widocznie ran nie opatrywano, stąd został Ci asfalt na obrzeżach... a delikwenci widoczni na zdjęciach to faktycznie fejki- ten pierwszy oparł się i zasnął na betoniarce, a drugi potraktował się szlifierką oscylacyjną :D

  4. Wizard, trochę znam robotę policji i zasada jest taka- każdego z założenia- czysto teoretycznie- traktuje się jak przestępcę, tylko i wyłącznie z uwagi na własne bezpieczeństwo i tylko i wyłącznie dlatego- bo jak wiadomo- rutyna gubi.

    Czyli reasumując- dmucha się na zimne, a to, że bywają goście typu Brudny Harry, któremu wydaje się, że ma misję do spełnienia, to już inna bajka.

  5. Policjant nie ma prawa łapać za kask, czy inną część odzieży jeśli nie ma ku temu konkretnych przesłanek. Podobnie jak z wyciąganiem kluczyka. Kluczyk, stacyjka i motocykl są Twoją własnością i nikt nie może ingerować bez powodu. Policjant może poprosić o wyjęcie kluczyka (pomijam fakt, że jeśli ktoś zamierza uciekać, to do kontroli nie zatrzyma się w ogóle), a Ty dla świętego spokoju powinieneś go wyjąć... to coś na zasadzie, że podczas kontroli, nie wolno wysiadać Ci z auta, chyba, że na polecenie policjanta.

     

    Natomiast, jeśli sytuacja rozwinie się w ten sposób, że w jakiś sposób będziecie stwarzać zagrożenie dla policjanta, to nie zdziwcie się, jeśli poznacie smak gleby... i to zgodnie z prawem... ale to temat mocno dyskusyjny, ponieważ każda sytuacja jest bardzo indywidualna.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.