Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

mayday77

Użytkownicy
  • Postów

    176
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez mayday77

  1. Dzięki mendelmax za wyczerpujące wyjaśnienie sytuacji. Wygląda na to że masz spory kontakt z PRM. Postronni ludzie zawsze wiedzą lepiej co robić nie zależnie od dziedziny. Jeśli chodzi o dokształcanie to mamy zamiar prowadzić takie szkolenia dla motocyklistów.

  2. hahaha hłopar ma zapędy na motocykle. 

     

    Jak się zastanowisz nad swoim pytaniem to sobie sam na nie odpowiesz.

    Idąc chodnikiem i widząc inną osobę - co się stanie jak powiesz jej "dzień dobry"

    1. odpowie również pozdrowieniem

    2. nie odpowie nic

    3. zbluzga cię



    punkt 2 świadczy o poziomie drugiej osoby

    punkt 3 ci "ryra" bo i tak jedziesz w przeciwnym kierunku - a na moto nikt się nie wróci aby cię zbluzgać

     

    Dokładnie tak jest. Każdy normalny człowiek stara się odpowiedzieć na pozdrowienie chyba że ma zajętą lewą łapę.

  3. Co do przyjazdu karetki to tak będzie coraz częściej. Knurów znajduje się na obszarze działania WPR pod wodzą Pana Artura B.który wprowadził system zarządzania zespołami RM wzorowany na systemie z UK i Belgi. Niestety sprawdza się on w tych państwach gdzie pogotowie nie wyjeżdza do zachorowań typu grypa czy kac (bo takie wizyty są tam płatne w 100%) i od tego się nie umiera. Jeśli nie zaczniemy korzystać z lekarza rodzinnego i Całodobowej Opieki Lekarskiej tak jak należy i od nich wymagać pomocy przy temperaturze czy jakiś tam chorobach to takie sytuacje  będą normą i nic tu nie zmieni zwiększanie liczby karetek.To że pierwszy był śmigłowiec to nic dziwnego bo takie jest jego zadanie.

  4. A może by tak na wiosnę zorganizować przed następnym sezonem jakiś mały kursik w ramach szkolenia/przypomnienia podstaw PP, z tego co widze jest na forum kilka osób które mogłyby resztę nauczyć czegoś sensownego ?

    Chętnie pomogę :)

    Muszę tylko wiedzieć wcześniej co i jak bo sprzęt do tego jest potrzebny

  5. A wracając do dróg.

    Jakiś czas temu (2 może 3lata temu) przejeżdżałem remontowaną drogą z Siewierza do Myszkowa i to co zobaczyłem wk...iło mnie.Drogowcy ledwo wysypali i ubili kamienie pod drogę a tubylcy już je wydrapywali z drogi. Porobili spore dziury. Rano drogowcy tylko to wyrównali i dalej robili. Czasem za stan dróg odpowiada nasze społeczeństwo które ma zakorzenione kombinowanie.Teraz ci co kradli te kamienie narzekają że im droga się nie podoba.

  6. Mozesz rozwinąć? Chętnie się dowiem jak ściągać kask w czasie wypadku? Bo cos mi się obiło o uszy, ze należy to robic, bo po uderzeniu robi się obrzęk mózgu i kask zbyt uciska czaszkę, co jest niebezpieczne. A domyslam sie, ze samo szarpnięcie kasku z glowy to durny pomysł.

    Ztym obrzękiem mózgu to trochę nie tak jest, bo mózg jest ograniczony czaszką która się nie rozciąga i to ona powoduje ucusk a nie kask.Większym problemem jest to że jak leżysz i masz kask na głowie to głowa jest przygięta do klatki piersiowej i jest problem z oddychaniem.

    Przy ściąganiu kasku problem może sprawić już zamo zapiecie DD i przeważnie sie tnie pasek (a szkoda ). Kask sciąga sie w dwie osoby. jedna stara sie ustabilizować głowę od szyji a dróga sciąga kask w miarę delikatnie. Problem jest jak mamy kombinezon ze sportowym (tym mocno dstającym) ochraniaczem pleców (nie wiem jak sie nazywa) bo jak zdejmiesz kask i nie przytrzymasz głowy to odegnie sie ona do tyły i może być problem z kręgosłópem szyjnym. Można też się naciąć na kask z pompką i tu najpierw trzeba spuścić powietrze.

    Takie rzeczy najlepiej poćwiczyć na szkoleniach z pierwszej pomocy prowadzonych pod kontem wypadków motocyklowych. Albo dogadać się z jakimś ratownikiem z forum i też poćwiczyć. Jak co to pomogę.

  7. ...ot i to jest polska ... polskie ratownictwo ....

    Jak czytam o takich przypadkach to trochę mi wstyd że pracuję w tym bajzlu zwanym pogotowiem. Taki stan żeczy utrzyma się dokąd społeczenstwo będzie uważalo że tylko lekaże mogą pracować w pogotowiu podczas gdy dużo lepiej radzą sobie ratownicy medyczni. Lekaż przychodzi na dyżur zeby skasować 50zł za godzine i ma wszystko w dupie.Na chasło kołnież,deska, KED mówią że kiedyś tego nie było i było dobrze. Nie mają żadnych praktycznych szkoleń z postępowania w wypadkach. O prawidłowyn ściągnięcu kasku nie ma mowy.Za to potrafą pić kawę ,spać i bałamucić pielęgniarki albo ratowniczki. Oczywiście nie można powiedieć ze wszystcy lekerze tacy są ale tych dobrych jest zdecydowana mniejszość.

    Na całym świecie do wypadków jeżdżą wykwalifikowani ratownicy i paramedycy a u nas jeszcze sporo osób zginie zanim tak się stanie. Oni muszą i chcą się doszkalać cwiczyć nowe techniki.

    No i się wku...iłem.

  8. Na jednym ze szkoleń dla ratowników medycznych ktoś powiedział że "Najlepszy ratownik to pierwszy ratownik" Z tego zo zauważyłem to motocykliści i tak mają więcej odwagi do udzielania pp. A ostatnio miałem ciekawy przypadek kiedy to tłum gapiów komentował naszą pracę przy wypadku i zjawił sie ostro wstawiony jegomość i wszystkich kibiców rozgonił. Był skuteczniejszy od policji. Taka postawa też sie liczy.

    Jula Powodzenia w nauce.

  9. Ja np jedynie odważyłbym się do resuscytacji w przypadku braku pulsu i ew. zatamowanie krwawienia. W innych przypadkach nie znając się na prawdę można tylko zaszkodzić - przebite płuca, pęknięty kręgosłup ale wyczuwalny puls i oddech - lepiej moim zdaniem nie ruszać poszkodowanego.

    diobol i o to własnie chodzi w udzieleniu pp. Natomiast poskodowanego musisz czasami ruszyć bo to są priorytety albo go ruszysz ryzykując uszkodzenie kręgosłópa które nie musi skutkować paraliżem albo pozwolić mu umrzeć. Podejmowanie takich decyzji jest trudna ale może w tym pomóc dyspozytor pogotowia.Oczywiście mądry dyspozytor. A jeśli chodzi o pracowników straży czy kogotowia to poza pracą nie są w stanie zrobić nic więcej niż inni musieliby wociś ze sobą sporą torbę ze sprzętem.

  10. U nas to przecież jest obowiązek udzielania pierwszej pomocy, oczywiście w ramach możliwości.

    Były minister sprawiedliwości stwierdził że pierwsza pomoc to zadzwonienie po Zespół Ratownictwa Medycznego .

    Uważam to za głupote.

    A nauka pierszej pomocy nie jest wcale trudna i jesli staramy się cwiczyć na kursie to potem damy sobie rade jak będzie trzeba. Pracuje w Ratownictwie Medycznym i jesli ktoś udziela pierwszej pomocy nawet tak jak na filmie to wzasadzie ratuje życie bo inaczej nie byłoby szans na ratunek. Zdaża sie że ktoś przeżyje wypadek i miałby się nieźle ale udusi się apaszką albo paskiem od kasku.

    Jeśli jest ktoś chętny na forum to można zorganizować takie szkolenia. Koszty nie muszą być duże.

  11. Kowal: Buhahaha

    Mayday77 a wiesz że kiedyś nie było motocykli tylko ludzie piechtolotem i na koniach jeździli, a w ogóle kiedyś to nawet ubrań nie było tylko ludzie latali w skórze zwierza którego udało im się wspólnie kamieniami zaciukać?? :)

    Poprostu żal czytać. Polecam historie motoryzacji w polsce. To nie tak dawno jak się może wydawać komuś kto dopiero pampersy odstawił.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.