Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

syku

Użytkownicy
  • Postów

    565
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez syku

  1. ja tankuję w kasku, stawiając moto na centralnej (kask z otwartą szczęką) - jeszcze mi się taka sytuacja nie zdarzyła.

    a tak patrząc z boku - i tak muszę zejść ze sprzęta, mam centrala więc mogę na nim postawić i jakoś czuję się bezpiecznie stojąc obok (mniejsza szansa uchlapać się wachą).

    Co do kultury - to jest sprawa osoby (i nad nią nie ma co dyskutować albo się ją ma albo nie).

    Każdy może sprzedawać komu chce i każdy ma prawo kupować gdzie chce.

    Jednej i drugiej stronie nie odmawiam tego prawa.

    Jeżeli ktoś odmówi mi kiedyś włączenia dystrybutora, poproszę o zatankowanie do pełna, jeżeli odmówią odjadę i nie wrócę.

    Jeżeli się boją że odjadę - niechaj mnie obsługują w trybie "all inclusive"

  2. Tylko po co takie kombinacje? Z diodami będzie miał problem, aby znaleźć takie na odpowiedni prąd i ich nie popalić. Nie mówiąc o robieniu dedykowanego zasilacza.

    Ja bym użył ładowarki do telefonu na 5V. Większość zwykłych i wszystkie USB. Jeśli by to miał być zwykły prostownik samochodowy na 12V to wystarczy zrobić dzielnik napięcia np. z trzech szeregowo połączonych żarówek i aku podpiąć równolegle z jedną z nich.

    1. ładowarka do telefonu (może wycisnąć około 1,5A z napięciem 5,5V - bo je podnoszą aby zwiększyć prąd ładowania) trochę dużo na taki aqu - ale przy dobrym doborze może się udać

    2. żarówki - ilu watowe zaproponujesz. Dlaczego pytam, bo akumulator jest na tyle dużym obciążeniem że rozwali misterny układ podziału prądu i napięcia (napięcie na żarówce z akumulatorem nie będzie w wysokości 1/3) /mam rację?/ a przy nierównym podziale dojdzie jeszcze nieliniowość żarówki.

    3. co do kombinacji - może i masz rację, mam trochę wypaczone spojrzenie bo dla mnie zmontowanie stablilizatora prądu na 0,1C czyli 600mA i dorzucenie układu pomiaru dojścia do napięcia 4,9V i odcięcie nie jest problemem (technik elektronik z wykształcenia i elektronik hobbysta z zamiłowania) - więc elementy dla mnie oczywiste nie muszą być oczywiste dla innych. Wydawało mi się tylko, że zdobycie diod i wstawienie je w szereg jest najprostszym rozwiązaniem, bo można je nawet na kostkach elektrycznych poskręcać)

  3. 4V? obawiam się że bez dedykowanego będziesz miał z nim problem. automaty nastawione są na 6V lub 12V

    nawet jakby szukać od wkrętarki to coś 4,8V były (niby to 0,8 V ale jakoś mało ogniw) - co to za cudo?

    edit: znalazłem takie aqu

    http://jme.com.pl/akumulatory-baterie-zasilacz/337-akumulator-zelowy-4v-3ah.html

    napięcie ładowania trybie cyklicznym: 4,8-4,95V
    napięcie ładowania ciągłe: 4,55-4,6V

    Typowy motocyklowy Ci go zagotuje.

    edit2:

    Z braku laku próbowałbym dodać 2V spadek napięcia diodami (zenera są 1,8V i 2,4V)

    zwykłe diody krzemowe w kierunku przewodzenia dają 0,6V a diody shotky'ego 0,3V.

    Można próbować robić ulepa (albo zlecić zrobienie zasilacza dedykowanego)

  4. wydaje mi się że opanowałem problem podwójnych dysz i kapania

    dysze wykonałem z dwóch rurek - zewnętrzna mosiężna (3mm zewn/2,1mm wewnątrz)

    a w środku dałem rurkę miedzianą o średnicy wewnętrznej 0,6 mm

    najpierw na końcu dyszy wywierciłem poprzeczny otwór 0,5mm

    ihost_1434816683__1.jpg

    potem zalutowałem odpływ który był pierwotnie

    ihost_1434817040__2.jpg

    ihost_1434817068__3.jpg

    a na całość poszła rurka silikonowa o otworze 1mm (rurka miedziana ma średnicę zewnętrzną 1,8mm)

    ihost_1434817146__4.jpg

    z tym że takie dysze można stosować gdy dozowanie oleju następuje dozownikiem oleju z "dwutaktu"

  5. zakup od razu całości skutkuje zniżkami - więc zamiast kupować na raty zrób sobie lokatę/skarbonkę (jak zwała tak zwał)

     

    ja może jestem dziwny - ale poszedłem w kierunku wypinanych membran z kurtki, braku membrany w spodniach (bo nie było opcji wypinania) i braku membrany w butach.

    Powód: zawsze można ubrać na siebie "nieprzemakalny kombinezon" a rozebrać się nie ma jak.

     

    W pierwszym komplecie wszystko "łoterpruf" i jak stawałem na skrzyżowaniu to czułem jak mi po plecach na to pęknięcie w ich dole spływa niagara. Jak zakupiłem kolejny komplet to okazało się że membrana zapinana jest tylko w trasy gdy nie ma słońca i jak jest chłodno bo blokuje przed wiatrem (podpinki jeszcze nie użyłem) - ale też jak jest brzydka pogoda (zimno, leje) to siędzę na d....

    Tak samo z kaskiem - choć mam czarny to nie polecam (w starym falconie lazerze było mi gorąco przy jeździe zwłaszcza po mieście w słońcu). Teraz mam sharka evoline - jest czarno/szary (bo tylko taki był w wyprzedaży przy likwidacji sklepu) - za to kupiłem za niespełna połowę kasy (530zł). Na upały rewelka - ale dosyć ciężki i głośny przy większych prędkościach. Nadal gdy mam niepewną pogodę (groźba poważnego deszczu a jednak muszę jechać) to zabieram falcona - ale lazer używany jest dwa,trzy razy w sezonie.

     

    wszystko zależy jak będziesz użytkował - mam kolegę dla którego moto to jedyny środek transportu (brak prawka na samochód) - on jeździ nawet zimą. Zastanów się w jakich warunkach będziesz 80-90% jeździł i do nich dopasuj ubiór.

  6. witam, ja znalazlem dzis taką olejarke.

    Co myślicie?

    http://papciakpiotr.wix.com/ppmotodevice#!automatyczna-olejarka-acucha/cwl9

    o kurdelebelek, cenę mają ładną jak na dozownik na elektrozaworze - zapomniałem już o tym poście

    Po wyprowadzce do Wawy rzadziej tu zaglądam ale

     

    Zacząłem testy olejary kolejnej wersji (w wersji pierwszej włączył mi się zbyt duży komplikator ale trzy sezony działczy)

    Nowy projekt oczywiście na dozowniku z dwutaktu

    Dozowanie 0,0 - 9,9 ml/100km z precyzją 0,1ml/100km na nastawnikach

    automatyczne zwiększanie dozowania x2 podczas deszczu (czujnik deszczu)

    jeżeli kogoś interesuje projekt to na PW - udostępnię (warunek do użytku własnego)

    Układ zbudowany na atmega8 ale w smd więc wprawa w lutowaniu potrzebna

    Przygotowywany pod bandziora (ale wejście przebiegu można obsłużyć hallotronem, kontraktronem, czujnikiem indukcyjnym)

  7. syku
    obecnie Warszawa
    hobbystycznie elektronika - robię różne dziwaczne sterowniki (a to sterowało bramką, pompką hydroforu, roletą okienną, podlewajką trawnika, schowkiem na rzutnik, olejarą łańcucha /o coś motocyklowego/ , zabezpieczeniem sprzętu przed odpaleniem)

     

    pomysłów za dużo w porównaniu z czasem - ale mam zasadę że w potrzebie trzeba pomóc (jeśli mogę i potrafię)

    Gdyby ktoś potrzebował na gwałt miejsca w garażu na śląsku, gliwice, zatorze chorzowska (od dąbrowskiego) to też mogę pomóc.

     

    kontakt przez PW lub maila

    sysio10 'potem malpa i' wp.pl
  8. Witam
    potrzebuję wpiąć się do czujnika przebiegu.
    mam manuala opisanego jako do XL1000V (w nazwie pliku mam Varadero SD02_Service Manual)
    czy może mi ktoś prosto wyjaśnić gdzie jest i jak się do niego najłatwiej dostać (nie chodzi mi o sam czujnik a kabel z jego sygnałem)

    Sorki za chaotyczne informacje ale to nie mój motocykla a kolegi, a szukam tego czujnika aby wpiąć się w sygnał który wykorzystuję w olejarce łańcucha.

    Mam w manualu opis - ale potrzebuje "łopatologicznego wyjaśnienia" bo nie chcę koledze rozkładać moto na składniki pierwsze (sam jeżdżę na gsxf'ie więc widerko dla mnie to czarna magia)

     

    żeby nie było że nie szukałem

    Sygnał z czujnika jest identyczny jak w bandicie 0 lub 5V na czujniku przebiegu
    Ale jest o tyle lepiej że ten sygnał dostępny jest zarówno przy czujniku jak i przy komputerze (idzie od czujnika do ECU), w bandicie niestety tak nie jest
    (sorki za odwołanie do bandita - ale gsxfa to bandit w innej obudowie)
    U mnie sygnał z czujnika idzie bezpośrednio do zegarów a na komputerze jest informacja w postaci zakodowanej. We viaderku mogę się wpiąć albo w czujnik albo w kable A4 i B25 (strona 5-21 lub w numeracji stronami 113 strona)

    Proszę o wyrozumiałość - mam się dobierać do moto którego nie znam, a może jest ktoś kto podpowie mi coś takiego w stylu: "bandit lewa owiewka pomiędzy bakiem a silnikiem i siedzeniem, czarno-różowy kabel to sygnał)
     
    Aby nie było że tylko chcę - za taką instrukcję łopatologiczną ze zdjęciami oferuję układ elektroniczny który sam będę montował który steruje dozownikiem.
    Co potrafi obecnie:
    pozwala na precyzyjne ustalenie olejenia 0.0 - 9,9 ml/100km z precyzją 0,1ml
    dwukrotnie zwiększa olejenie podczas jazdy w deszczu,
    będzie jeszcze automatycznie zmieniał olejenie z trybu normal na deszcz (czujnik deszczu)

    Do kompletu pozostanie (osobie która mi pomoże i będzie chętna na układ) do zrobienia we własnym zakresie - zbiornik, dysze, zakup dozownika z dwutaktu i zmontowanie do kupy (ja zapewniam część elektroniczną)

    To nie jest oferta handlowa w sensie reklamy - wymiana jeden za jeden (jeden układ dla pierwszej osoby która zaoferuje pomoc i poda mi na tacy ten czujnik)
  9. a z innej strony - nie szkoda Wam zdrowia (chodzi mi o uszy). Babcia mdleje bo przejechałeś obok niej przez 5 sekund - a ty w tym hałasie siedzisz non stop.

     

    wicie-rozumicie Wasze uszy, Wasze zdrowie trzeba to uszanować (choć z drugiej strony kiedyś miałem ochotę osobiście donieść na debili który po dwudziestej trzeciej organizowali sobie jazdy przy osiedlu na takich wydechach że spać się nie dało). 

  10. @zapaśnik: Jak Ty to sobie wyobrażasz? masę dwóch osób na jednej stopce?

    To się nie da. Chyba że masz stopy mutantki, brak oddzielnych stopek dla kierowcy i pasażera.

    Jeżeli kładziesz moto to na stopkę działają dwie siły - jedna pochodzi od ziemi i będzie równa w skali - mniej więcej masie motocykla. Ta siła podnosi podnóżek do góry. od góry masz siłę oporu uwięzionej stopy kleszczonej stopką do seta (albo nie masz tej siły jeżeli stopa nie jest na podnóżku). Twoja masa i kobiety nie ma w momencie kładzenia moto żadnego znaczenia dla stopki

     

    Chyba że myślisz o kosie. Ale tego Ci nikt nie poda bo to zależy od tego jaki kąt jest pomiędzy motocyklem a poziomem (im bliższy 90 to mniejsza siła na kosę)

  11. podchodzi od lewej strony. stawia lewą nogę na podnóżku stojąc dalej na prawej nodze (taki lekki X nogami)

    podnosi się na lewej nodze aż nogi się zrównają.

    przekłada nogę prawą na drugą stronę - ma do podniesienia może z 50cm - nie przesadzaj, jak ma zdrowe nogi to przejdzie bez niczego.

     

    Chyba nie muszę podawać że w tym czasie Ty siedzisz na motocyklu z szeroko rozstawionymi nogami i trzymasz moto aby nie pieprznęło

     

    od 3:50 minuty - tylko że nogę przekłada przed kufrem (i nie od strony wydechu)

  12. Witam. W zegarze mam pękniętą szybkę od wyświetlacza przebiegu i nie widać do końca ile jest przebiegu. Czy można ją jakoś wyjąć i wstawić nową? Ogólnie czy jest możliwość wstawienia nowych szkiełek na zegarach?

     

    w fso 1500 można się było dostać do zegarów odkręcając na konsoli środkową śrubkę.

    po ściągnięciu panelu blokowanego przez tę śrubkę można było odkręcić zegary - a potem śrubkami od tyłu rozkręcić całość.

    dostęp do szybek nie był problemem

     

     

     

     

     

     

     

    a teraz przeczytaj co napisałeś i sam sobie odpowiedz dlaczego taka jest moja odpowiedź

  13. @ Juras

     

    Nie ma już dostępnej aukcji - ciężko więc ocenić co podałeś w opisie.

    Nikt zapewne nie miałby żadnego "ale" - gdyby było opisane:

     

    "Sprowadzony motocykl był uszkodzony w takim i takim zakresie, na maila podam foty sprzed naprawy..... obecnie jest naprawione na co daję gwarancję ...itp. itd."

     

    Szlag człowieka trafia bo w naszym kraju pojawiła się nowa definicja bezwypadkowości.

    Mój obecny motocykl jest bezwypadkowy. Jak ulegnie, np. w wyniku źle rozstawionej stopki, szkodzie parkingowej, to zrobię zdjęcia przed naprawą, potem naprawię szkodę, a potem poinformuję kolejnego nabywcę że leżał na prawej stronie bo się przewrócił, ale został naprawiony dlatego chcę cenę taką a taką.

     

    Ukrywając jakiekolwiek uszkodzenia (nawet jeżeli zostały wymienione na nowe) - niestety sami stajemy się niewiarygodni.

     

    Kupując samochód nie chciałem kupować bezwypadkowego - ale taki który rzetelnie jest opisany - dlatego szukamy wśród sąsiadów, znajomych etc. Bo oczekujemy uczciwego stawiania sprawy.

  14. tym razem upraszczam olejarkę. w mojej obecnej wersji mam czujnik indukcyjny ustawiony na śruby tylniej zębatki.

    docelowo chcę się wpiąć w oryginalny czujnik przebiegu (daje impulsy o napięciu niecałe 5V z wałka zębatki zdawczej łańcucha)

    potrzebuję po to aby móc dokładnie ustalić przebieg do olejenia i wyłączać ją przy niskich prędkościach rzędu 10 km/h co zabezpieczy przed kapaniem na skrzyżowaniach.

     

    tylko nie chcę ciąć kabli ani wymieniać wtyczek - ale widzę że nie znajdę więc pozostanie odizolowanie kabli, podlutowanie odczepu i zaizolowanie  :(

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.